Syndrom hawański. CIA bliżej wyjaśnienia sprawy tajemniczych chorób dyplomatów

2022-01-20, 11:25

Syndrom hawański. CIA bliżej wyjaśnienia sprawy tajemniczych chorób dyplomatów
Jak informuje "NYT", wg CIA większość przypadków syndromu hawańskiego nie ma związku z działaniem podmiotów zagranicznych. Foto: REUTERS FILE PHOTO / Reuters / Forum

Jak informuje dziennik "New York Times" powołując się na CIA, większość przypadków tzw. syndromu hawańskiego to wynik warunków środowiskowych, nierozpoznanych chorób lub stresu. Znacznie mniej prawdopodobny wydaje się scenariusz przewidujący ingerencję zagranicznych podmiotów.

Większość z badanych tysiąca przypadków da się wyjaśnić i mało możliwy jest udział Rosji lub innych podmiotów zagranicznych - twierdzą przedstawiciele CIA. Amerykańska Centralna Agencja Wywiadowcza nadal bada ponad 20 przypadków, które mogłyby rzucić nowe światło na ewentualne działania z zagranicy, jakie dotknęły dyplomatów USA m.in. na placówkach w Wiedniu, Paryżu, Genewie czy Hawanie.

Czym jest syndrom hawański?

Syndrom hawański to zespół dolegliwości, głównie o charakterze neurologicznym, takich jak migreny, problemy ze słuchem, zawroty głowy i zaburzenia snu oraz pamięci. Przyczyny tego schorzenia nie są dokładnie zbadane, niektórzy uważają, że syndrom jest wywoływany przez ataki przeprowadzane za pomocą kierowanych fal elektromagnetycznych. W 2016 r. na różne dolegliwości neurologiczne zaczęli się skarżyć amerykańscy dyplomaci pracujący w stolicy Kuby, stąd nazwa syndromu.

- Doszliśmy co prawda tylko do wstępnych wniosków, jednak będziemy kontynuować pracę nad badaniem tych przypadków i zapewnimy najlepszą możliwą opiekę zdrowotną tym, którzy będą tego potrzebować - zapewnił cytowany przez "NYT" dyrektor CIA William Burns.

Choroby nie tylko w Hawanie

Sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział w zeszłym tygodniu, że Stany Zjednoczone badają sprawę amerykańskich dyplomatów dotkniętych latem 2021 r. syndromem hawańskim w Paryżu i Genewie.

Z kolei w październiku syndrom ten dotknął pięć amerykańskich rodzin związanych z ambasadą USA w stolicy Kolumbii, Bogocie, a niemiecka policja poinformowała, że prowadzi śledztwo w sprawie kilku przypadków pochodzących z amerykańskiej ambasady w Berlinie.

W sierpniu ambasada USA w Hanoi wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że również tam zaobserwowano u personelu objawy tego syndromu. W grudniu 2021 r. prezydent USA Joe Biden wyasygnował 30 mln dol. na fundusz dla ofiar syndromu, spośród których część musiała na skutek uporczywych dolegliwości zrezygnować z pracy.

Czytaj także:

"Sygnały dnia". Mariusz Błaszczak gościem Programu 1 Polskiego Radia

ms

Polecane

Wróć do strony głównej