Szef straży granicznej Litwy: Białoruś zmienia taktykę, przerzucane są małe grupy migrantów

2021-11-22, 10:27

Szef straży granicznej Litwy: Białoruś zmienia taktykę, przerzucane są małe grupy migrantów
Granica z Białorusią w miejscowości Dziewieniszki na Litwie, 21 bm. W sytuacji kryzysu migracyjnego na tym odcinku granicy wraz z litewskimi pogranicznikami służbę pełni kontyngent Polskiej Straży Granicznej. Foto: PAP/Valdemar Doveiko

- Zmienia się taktyka białoruskich struktur siłowych w kryzysie migracyjnym. Na granicę z Litwą spychane są małe grupy migrantów - oświadczył szef litewskiej Służby Ochrony Granicy Państwowej (VSAT) Rustamas Liubajevas.

- Zauważyliśmy, że zmieniła się taktyka przedstawicieli białoruskich struktur siłowych - powiedział Liubajevas w rozmowie z telewizją publiczną LRT. Wskazał, że migranci "są spychani na Litwę bardzo małymi grupami, po trzy, cztery, pięć osób, co nieco utrudnia ich wykrycie i zatrzymanie".

Minionej doby udaremniono 70 prób nielegalnego przekroczenia granicy litewsko-białoruskiej. Na Litwę zostało wpuszczonych dwóch Białorusinów, którzy wystąpili o azyl. Najwięcej przypadków nielegalnego przekroczenia granicy odnotowano na południu kraju, w pobliżu granicy z Polską.

VSAT poinformowała, że w niedzielę zatrzymano dwóch Ukraińców, którzy samochodami toyota prius i dacia lodgy z polskimi tablicami rejestracyjnymi przewozili po siedmiu migrantów. Wobec Ukraińców wszczęto dochodzenie.

To nie jest punkt zwrotny kryzysu

W ocenie byłego ministra spraw zagranicznych Litwy, obecnie przedstawiciela MSZ ds. migracji, Linasa Linkevicziusa, zauważalny obecnie "pewien spadek napięcia na wschodniej granicy UE nie jest punktem zwrotnym w kryzysie".

- Najwyraźniej postanowiono podtrzymać napięcie i czekać na ustępstwa - powiedział w poniedziałek w rozmowie z radiem publicznym Linkeviczius.

W tym roku granicę litewsko-białoruską nielegalnie przekroczyło ponad 4,2 tys. osób, a prawie 7 tys. zostało zawróconych.

Czytaj także:

PAP/in./

Polecane

Wróć do strony głównej