W Piedimonte San Germano uczczono żołnierzy Armii Andersa. W 1944 roku wyzwolili to miasto

2021-09-20, 00:16

W Piedimonte San Germano uczczono żołnierzy Armii Andersa. W 1944 roku wyzwolili to miasto
Szef UdsKiOR Jan Józef Kasprzyk i burmistrz miasta Gioacchino Ferdinandi wraz z polską delegacją podczas uroczystości przy pomniku 6. Pułku Pancernego im. Dzieci Lwowskich w Piedimonte San Germano we Włoszech. Foto: PAP/Albert Zawada

We włoskim Piedimonte San Germano w niedzielę uczczono żołnierzy 2. Korpusu Polskiego wyzwalających miasto. Uroczystość była częścią obchodów 80. rocznicy sformowania armii generała Władysława Andersa. W uroczystości wzięli udział ostatni weterani 2. Korpusu Polskiego, władze i mieszkańcy miasteczka, a także przedstawiciele Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych (UdsKiOR).

Powstanie Armii Polskiej na Wschodzie, która została przemianowana w 1943 roku na 2. Korpus Polski, było możliwe dzięki układowi Sikorski-Majski z 30 lipca 1941 roku, który zakładał, że polskie oddziały zostaną stworzone ze zwolnionych na mocy amnestii mieszkańców Kresów Wschodnich, którzy trafili do sowieckiej niewoli po agresji Armii Czerwonej na Polskę we wrześniu 1939 roku.

Posłuchaj

W Piedimonte San Germano uczczono żołnierzy 2. Korpusu Polskiego. Relacja Witolda Banacha (IAR) 1:10
+
Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

Rzym PAP-1200.jpg
"Piłsudski wychował to pokolenie". Rzymskie obchody 80. rocznicy powstania Armii Andersa

"Polakom zawdzięczamy wolność"

Szef UdsKiOR Jan Józef Kasprzyk mówił podczas uroczystości, że polscy żołnierze, którzy wyszli z sowieckiej niewoli, przeszli niezwykłą drogę o długości ponad 12 tysięcy kilometrów, trwającą 1334 dni, niosąc wolność włoskim miasteczkom, w tym właśnie Piedimonte San Germano. - Przywołujemy pamięć żołnierzy 6. pułku pancernego imienia Dzieci Lwowskich, poległych na ziemi włoskiej z myślą o wolnej Rzeczypospolitej, ale też mających świadomość, że przelewają krew za ten najpiękniejszy dar, jakim jest wolność drugiego człowieka, drugiego narodu, drugiego państwa - mówił minister Kasprzyk.

Burmistrz Piedimonte San Germano Gioacchino Ferdinandi dziękował polskim żołnierzom za poświęcenie i ofiarę życia złożoną w walce o miasteczko. - Piedimonte było miejscem, w którym zbiegały się Linia Gustawa i Linia Hitlera. Niemcy przeobrazili to miejsce w punkt obrony, wykorzystali każdy dom, każdy kamień, by stworzyć bunkry i umocnienia ułatwiające im utrzymanie pozycji. Dziś przypominamy o tych młodych bohaterach, o żołnierzach z 6. pułku pancernego, którym zawdzięczamy najwyższą wartość - wolność - podkreślał.

Czytaj również:

"Dziękuję za pamięć"

Ambasador Polski we Włoszech, córka generała Władysława Andersa, Anna Anders podziękowała za podtrzymywanie pamięci o bohaterstwie polskich żołnierzy. - Pragnę podziękować panu burmistrzowi Gioacchino Ferdinandiemu i wszystkim mieszkańcom Piedimonte San Germano za pamięć i niezwykle serdeczną gościnność. Wierzę, że z korzeni naszej wyjątkowej przyjaźni wyrośnie bujne drzewo, na tyle mocne, by dać przyszłym pokoleniom siłę do umacniania pokoju - mówiła Anna Anders.

Walki o Piedimonte San Germano toczyły się w dniach od 20 do 25 maja 1944 roku. Miasteczko było silnie ufortyfikowane przez Niemców, którzy zaciekle bronili się przed nacierającymi Polakami. Zdobycie miejscowości pozwoliło na pełne otwarcie drogi na Rzym i dalszą ofensywę wojsk alianckich na Półwyspie Apenińskim. W walkach o miasteczko brały udział między innymi: 6 pułk pancerny, V batalion 5 Kresowej Dywizji Piechoty, XVIII batalion 3 Dywizji Strzelców Karpackich, w bitwie poległo 208 polskich żołnierzy.

W poniedziałek na Polskim Cmentarzu Wojennym na Monte Cassino uczczeni zostaną polegli w walkach o wzgórze.

jmo

Polecane

Wróć do strony głównej