Praga oskarża rosyjski wywiad o wybuch amunicji z 2014 roku. 18 dyplomatów wydalony z Czech

2021-04-18, 11:05

Praga oskarża rosyjski wywiad o wybuch amunicji z 2014 roku. 18 dyplomatów wydalony z Czech
Minister spraw zagranicznych Czech Jan Hamacek i premier Czech Andrej Babis na wspólnej konferencji prasowej . Foto: PAP / EPA / MARTIN DIVISK

Pełniący obowiązki ministra spraw zagranicznych, a zarazem szef czeskiego MSW, wicepremier Jan Hamaczek postanowił poinformować sojuszników i partnerów z NATO oraz UE o podejrzeniach związanych z wysadzeniem składów amunicji w 2014 r. przez rosyjskich agentów.

Jan Hamaczek polecił czeskim przedstawicielom dyplomatycznym przy Unii Europejskiej i przy NATO, aby bezzwłocznie poinformowali sojuszników i partnerów Czech o podejrzeniach, w związku z którymi Praga wydaliła 18 pracowników ambasady Federacji Rosyjskiej ze swego terytorium.

Pełniący od kilku dni obowiązki szefa dyplomacji Jan Hamaczek napisał na swoim profilu na Twitterze, że w poniedziałek będzie o tym rozmawiać na posiedzeniu ministrów spraw zagranicznych UE.

Powiązany Artykuł

Federalna Służba Bezpieczeństwa FORUM 1200.jpg
Konsul Generalny Ukrainy aresztowany w Sankt Petersburgu. Jest reakcja Kijowa

W sobotę wieczorem o krokach Czech względem Rosjan poinformował szefa Radu Europejskiej Charlesa Michela premier Andrej Babisz. Wcześniej rząd Czech podjął decyzję o wydaleniu z kraju 18 rosyjskich dyplomatów, którzy zostali zidentyfikowani jako oficerowie służb specjalnych Rosji.

Czytaj także:

Według czeskiej służby bezpieczeństwa Rosjanie byli zaangażowani w wybuch w wojskowym składzie amunicji, do którego doszło w 2014 r. W wyniku tej eksplozji zginęły dwie osoby. Według mediów wybuch miał uniemożliwić dostawę broni na Ukrainę lub do formacji walczących z reżymem el-Asada w Syrii. W doprowadzenie do eksplozji byli najprawdopodobniej zaangażowani ci sami ludzie, którzy następnie usiłowali otruć rezydującego w Wielkiej Brytanii b. podwójnego agenta Siergieja Skripala i jego córkę.

W nocy z soboty na niedzielę pomazano keczupem siedzibę ambasady Rosji w Pradze. Czerwony kolor miał symbolizować - zdaniem jednego z uczestników zajścia - śmierć dwóch osób, które zginęły wskutek wybuchu w składzie amunicji. Policja zatrzymała 7 osób.

bf

Polecane

Wróć do strony głównej