"Krajowy terroryzm". Szef FBI w Senacie USA o ataku na Kapitol

2021-03-02, 21:05

"Krajowy terroryzm". Szef FBI w Senacie USA o ataku na Kapitol

Szef FBI Christopher Wray powiedział we wtorek, że jego agencja uznaje atak na Kapitol w Waszyngtonie z 6 stycznia za akt "krajowego terroryzmu". Dodał, że służby nie znalazły dowodów na to, by w szturmie na Kongres USA uczestniczyli anarchiści czy Antifa.

- Ten atak, to oblężenie, było po prostu przestępstwem, a my w FBI uznajemy to za krajowy terroryzm - stwierdził Wray, zeznając w Senacie po raz pierwszy po tym wydarzeniu.

Donosy i aresztowania

W ciągu nieco mniej niż dwóch miesięcy od szturmu w obejmującej całe Stany Zjednoczone bezprecedensowej operacji FBI aresztowało blisko 300 osób uczestniczących w zamieszkach na stołecznym Wzgórzu Kapitolińskim.

Powiązany Artykuł

capitol szturm forum 1200 .jpg
"Kierownictwo nas zawiodło". Funkcjonariusze straży Kapitolu chcą odchodzić z pracy

W ramach pomocy w identyfikacji uczestników ataku FBI otrzymało od Amerykanów ponad 270 tysięcy wskazówek. Wiele z nich dzięki uważnemu oglądaniu przez obywateli opublikowanych w mediach społecznościowych filmów ze szturmu.

- Niektórzy podjęli nawet bolesny krok, donosząc na swoich przyjaciół lub członków rodziny - przyznał Wray.

Słowa Trumpa bez pokrycia

Szef FBI powiedział w Senacie, że jego agencja "do tej pory nie widziała" żadnych dowodów na uczestnictwo w szturmie anarchistów lub skrajnie lewicowej Antify. Zeznanie to stoi w sprzeczności ze słowami byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, który mówił, że 6 stycznia "Antifa wdarła się na Kapitol".

Powiązany Artykuł

kapitol zamieszki pap 1200.jpg
Nancy Pelosi: powołamy komisję do zbadania przyczyn ataku na Kapitol

Dopytywany przez parlamentarzystów Wray ocenił, że do Kongresu siłą wtargnęli w styczniu demonstranci reprezentujący różne ideologie.

Czytaj także:

- Aresztowaliśmy kilka osób, które umieścilibyśmy w kategorii brutalnego ekstremizmu na tle rasowym - oznajmił.

Rosnące zagrożenie

Wray uznał białych rasistów za "trwałe i ewoluujące zagrożenie", które wzrosło od czasu, gdy w 2017 roku stanął na czele FBI. Jak oświadczył, ta grupa stanowi "największą część naszego portfolio krajowego terroryzmu".

Powiązany Artykuł

trump 1200 (2).jpg
"Koniec polowania na czarownice". Senat Stanów Zjednoczonych zdecydował ws. impeachmentu Trumpa

- Nie obchodzą nas ideologiczne motywacje. Nie interesuje nas to czy są lewicowe, prawicowe czy inne. Jeśli ideologia powoduje przemoc i łamanie federalnego prawa, to zajmujemy się nią - relacjonował podejście FBI.

Pięć ofiar śmiertelnych

6 stycznia zwolennicy Trumpa siłą wtargnęli do gmachu amerykańskiego parlamentu. Tłum przerwał zatwierdzanie przez Kongres wygranej Demokraty Joe Bidena w wyborach prezydenckich, a parlamentarzyści zostali ewakuowani.

Czytaj także:

W zamieszkach zginęło pięć osób, w tym oficer straży Kapitolu Brian Sicknick. Po szturmie dwóch funkcjonariuszy popełniło samobójstwo.

Powiązany Artykuł

shutterstock donald trump free 1200.jpg
Demokraci: zamieszki na Kapitolu powstały z polecenia Trumpa

Służby zaskoczone

Z dotychczasowych zeznań byłych i obecnych członków służb bezpieczeństwa wynika, że straż Kapitolu została zaskoczona liczbą uczestników zamieszek oraz ich przygotowaniem. Problem stanowił przepływ między służbami informacji wywiadowczych z ostrzeżeniami przed możliwą przemocą.

FBI nie aresztowało jeszcze żadnych podejrzanych w związku z zabójstwem Sicknicka czy podłożeniem bomb pod siedzibami Partii Republikańskiej i Demokratycznej. W sprawie śmierci funkcjonariusza trwa śledztwo.

fc

Polecane

Wróć do strony głównej