Trwają aresztowania uczestników szturmu na Kongres. "Zamieszki i niszczenie mienia nie będą tolerowane"

2021-01-09, 00:05

Trwają aresztowania uczestników szturmu na Kongres. "Zamieszki i niszczenie mienia nie będą tolerowane"
Policjanci broniący dostępu do Kapitolu Stanów Zjednoczonych. Foto: PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS

W Stanach Zjednoczonych trwają aresztowania uczestników przedwczorajszego szturmu na Kapitol, podczas którego zwolennicy Donalda Trumpa wdarli się do siedziby amerykańskiego Kongresu. Wśród zatrzymanych są m.in. członek stanowego parlamentu oraz mężczyzna, który wtargnął do biura szefowej Izby Reprezentantów.

Powiązany Artykuł

1200_USA_Forum.png
"Dla Partii Demokratycznej to wymarzony scenariusz". Ekspert o zamieszkach w USA

Dwa dni po tym, jak tłum zwolenników Donalda Trumpa opanował siedzibę Kongresu, policja aresztowała 60-letniego Richarda Barnetta z Arkansas. To mężczyzna, którego sfotografowano w fotelu w biurze przewodniczącej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi z butami na biurku.

Czytaj także:

Zatrzymano także reprezentanta parlamentu Zachodniej Wirginii, który wtargnął do Kongresu, po czym umieścił w mediach społecznościowych film, na którym wznosi okrzyki na cześć prezydenta Trumpa.

Powiązany Artykuł

epa08923901-120.jpg
Prof. Lewicki o zamieszkach w Waszyngtonie: jednostkowy, drobny incydent

Posłuchaj

W USA trwają aresztowania uczestników szturmu na Kongres - relacja Marka Wałkuskiego (IAR) 0:47
+
Dodaj do playlisty

Jak informują amerykańskie media, zarzuty postawiono dotychczas 13 osobom. - Zamieszki i niszczenie mienia nie będą tolerowane przez FBI. Będziemy kontynuować dochodzenia w sprawie działalności kryminalnej - oświadczył dyrektor oddziału FBI w Waszyngtonie Steven D'Antuono. Władze zwróciły się do Amerykanów o pomoc w identyfikacji uczestników zamieszek.

Wczoraj Donald Trump skrytykował uczestników szturmu na Kapitol i obiecał pokojowe i uporządkowane przekazanie władzy nowej administracji. Dziś poinformował jednak, że nie weźmie udziału w inauguracji Joe Bidena.

Prezydent elekt wyraził zadowolenie z tego powodu, dodając, że na ceremonii mile widziany jest wiceprezydent Mike Pence.

pb

Polecane

Wróć do strony głównej