"Być może za szybko wyszliśmy z pierwszej kwarantanny". Premier Francji o walce z pandemią

2020-11-17, 23:20

"Być może za szybko wyszliśmy z pierwszej kwarantanny". Premier Francji o walce z pandemią
Premier Francji Jean Castex. Foto: PAP/AFP POOL

Przesłuchiwany w parlamencie premier Francji Jean Castex bronił rządowej strategii walki z epidemią koronawirusa. Premier podkreślił konieczność przestrzegania niektórych zasad związanych z epidemią nawet po zniesieniu najsurowszych restrykcji i mówił o stopniowym znoszeniu ograniczeń.


Powiązany Artykuł

Kościół pusty 1200.jpg

- Im lepsze efekty przyniesie obecna faza zamknięcia, tym szybciej będziemy mogli przejść do kolejnej fazy, ale nie będzie ona powrotem do stanu sprzed kwarantanny - podkreślił Castex, odpowiadając na pytania parlamentarnej komisji śledczej ds. zarządzania kryzysem epidemicznym.

Wypowiadając się o obecnej sytuacji epidemicznej we Francji, zaznaczył, że ulega ona poprawie, ale nie jest ona jeszcze wystarczająca, by znosić obostrzenia. Przypomniał, że ewentualne decyzje w tej sprawie zostaną podjęte na początku grudnia, a obowiązujące ograniczenia będą wycofywane stopniowo.

Francuski premier zaznaczył, że nie chce, by obserwowana zapowiedź poprawy obniżyła czujność społeczeństwa w związku z epidemią. Takie działanie mogłoby doprowadzić do pogorszenia napiętej sytuacji w szpitalach, do czego nie można dopuścić chociażby dlatego, by "za wszelką cenę uniknąć stawiania lekarzy przed dylematem etycznym selekcji pacjentów".

Przygotowanie szpitali

Castex bronił również swoich działań oraz odrzucał oskarżenia o zbyt późną reakcję na jesienną falę epidemii i brak przygotowania do drugiej fali zachorowań. Premier przypomniał wprowadzone jeszcze latem coraz bardziej restrykcyjne przepisy związane z noszeniem maseczki. Argumentował, że lepiej przygotowane były również szpitale, które - w razie potrzeby - mogą teraz przyjąć nawet 10 tys. chorych na COVID-19 na oddziałach intensywnej terapii.

Powiązany Artykuł

Koronawirus Francja 1200 PAP.jpg

- Może trochę za szybko wyszliśmy z pierwszej kwarantanny. Może też Francuzi wierzyli, podobnie jak inne narody, że ta epidemia jest już za nami - zauważył też Castex, zwracając uwagę, że takie nastawienie mogło przyczynić się do lekceważenia najbardziej podstawowych środków walki z koronawirusem, takich jak noszenie maseczek, zachowywanie odległości od innych ludzi i częste mycie rąk.

Szczepionka na koronawirusa

Premier Francji przewiduje, że kolejny etap walki z epidemią będzie się wiązał ze szczepieniem osób, które zostaną do nich zakwalifikowane w pierwszej kolejności, a także intensyfikacją badań przesiewowych możliwą dzięki nowej generacji testów antygenowych. Castex zaznaczył jednak, że zorganizowanie tych działań będzie dużym wysiłkiem logistycznym.

Szef rządu skomentował również sytuację gospodarczą Francji. - Kiedy patrzę na dane z INSEE (francuskiego urzędu statystycznego) i Banku Francji, widzę, że w kontekście tego drugiego lockdownu francuska gospodarka wytrzymuje ten szok znacznie lepiej niż podczas pierwszej kwarantanny - ocenił.

Castex podkreślił również, że zarządzanie kryzysem o takiej skali wymaga brania pod uwagę bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli, które pozostaje priorytetem, ale również stanu życia społecznego i gospodarczego.

pkur

Polecane

Wróć do strony głównej