Weto się opłaci? Saryusz-Wolski: środki dla Polski mogą być nawet o 23 proc. większe

2020-11-16, 20:32

Weto się opłaci? Saryusz-Wolski: środki dla Polski mogą być nawet o 23 proc. większe
Europoseł Jacek Saryusz-Wolski. Foto: ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

- Jeśli kraje UE nie porozumieją się w sprawie budżetu UE na lata 2021-2027, w ramach prowizorium budżetowego środki dla Polski mogą być w przyszłym roku nawet o 23,3 proc. większe, niż byłyby w ramach nowego budżetu - uważa europoseł Jacek Saryusz-Wolski (PiS).

Powiązany Artykuł

piotr muller 1200 free.jpg
Powiązanie funduszy z praworządnością. Müller: Polska otwarta na rozwiązania zgodne z traktatami UE

- W nowym budżecie UE Komisja Europejska zaproponowała cięcia na politykę spójności i politykę rolną oraz przesunięcia na korzyść unijnego południa. W efekcie Polsce przypadłoby mniej środków niż w budżecie na lata 2021-2027. W przypadku, gdyby do końca roku brak było porozumienia ws. budżetu UE 2021-2027 wejdzie w życie przewidziane w Traktacie prowizorium budżetowe, które zakłada, że wielkości środków z 2020, wraz z towarzyszącymi im przepisami, zostaną przedłużone i przeniesione na 2021 r., co dla Polski będzie nawet korzystniejsze. Polsce przypaść by mogło wtedy o 23,3 proc. więcej, niż w nowym budżecie - powiedział Saryusz-Wolski.

Czytaj także: 

Jak dodał, są to szacunki oparte na danych Komisji Europejskiej. - To różnica między wielkością środków w ramach polityki spójności w mijającym 7-letnim budżecie a wielkością środków z polityki spójności z pierwotnej propozycji Komisji Europejskiej. To ok. 20 mld euro różnicy, czyli ok. 23,3 proc. - wskazał.

Jak wyjaśnił w perspektywie budżetowej 2014-2020 Polsce przypadło 83,9 mld euro na politykę spójności, a w propozycji nowego budżetu KE na lata 2021-2027 jest to 64,4 mld euro.

"Budżet będzie rolowany"

Jego zdaniem nie należy się spodziewać, że w przypadku prowizorium nie będzie można realizować długoterminowych projektów. - Będzie trudniej, ale nie oznacza, że nie można. Budżet będzie rolowany tak długo, aż nie będzie porozumienia. Nigdzie w prawie unijnym nie jest zapisane, że nie można będzie w prowizorium realizować projektów, jak straszy opozycja - zaznaczył.

Tekst rozporządzenia ws. uwarunkowania funduszy unijnych od przestrzegania praworządności został w poniedziałek potwierdzony większością kwalifikowaną państw członkowskich; Polska i Węgry zagłosowały przeciw. UE nie była w stanie osiągnąć jednomyślności ws. budżetu na lata 2021-2027 i funduszu odbudowy.

Brak jednomyślnej zgody wśród krajów członkowskich co do kolejnej budżetowej "siedmiolatki" do 31 grudnia 2020 r. oznacza, że w 2021 r. uruchamia automatycznie prowizorium budżetowe, oparte o art. 322 ust. 4 Traktatu o Funkcjonowaniu UE.

dn

Polecane

Wróć do strony głównej