"Dziennikarze bez akredytacji będą traktowani jak demonstranci". Białoruska milicja ostrzega media

2020-10-03, 19:19

"Dziennikarze bez akredytacji będą traktowani jak demonstranci". Białoruska milicja ostrzega media
Protesty na Białorusi. Foto: PAP/Sergei Bobylev

- Po anulowaniu akredytacji dziennikarzy zagranicznych pracujących na Białorusi będą oni traktowani podczas demonstracji jako uczestnicy tych zgromadzeń - poinformowała w sobotę milicja. Relacjonować protesty mogą tylko oficjalnie zarejestrowane media.


Powiązany Artykuł

białoruś free 1200

Zagraniczni korespondenci mogą pracować podczas protestów tylko, gdy mają ważną akredytację. Tymczasem w piątek zostały one anulowane, również w przypadku korespondentki PAP w Mińsku.

Wszyscy zagraniczni korespondenci muszą przejść ponowną akredytację składając odpowiedni wniosek do MSZ Białorusi

Grzywna lub areszt

Uznanie dziennikarzy za uczestników akcji protestu oznacza, że za obecność na tych zgromadzeniach będzie im grozić kara administracyjna, czyli np. grzywna lub areszt.

MSZ Białorusi oświadczyło w piątek, że dotychczasowy regulamin akredytowania dziennikarzy zagranicznych został przyjęty w 2008 roku i "nie odpowiadał już poziomowi rozwoju gałęzi medialnej i nowym tendencjom w ustawodawstwie". Od poniedziałku, 5 października, komisja akredytująca korespondentów rozpocznie prace w nowym składzie.

pkur

Polecane

Wróć do strony głównej