"Nowy lockdown" na Sardynii. Tak ostrych restrykcji nie ma nigdzie w kraju

2020-09-22, 21:56

"Nowy lockdown" na Sardynii. Tak ostrych restrykcji nie ma nigdzie w kraju
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: shutterstock/ValerioMei

Niewielka miejscowość Orune na Sardynii została objęta we wtorek surowymi restrykcjami z powodu dużego wzrostu liczby przypadków koronawirusa. To jedyne miejsce we Włoszech, gdzie obowiązują tak ostre przepisy, włącznie z wymogiem pozostania w domu.

To prawie "nowy lockdown" - tak włoskie media podsumowują sytuację w Orune, gdzie mieszka około 2300 osób.

Powiązany Artykuł

wlochy mid-epa08668693 1200.jpg
Włochy: ogromne nadużycia przy zakupie maseczek. Ceny szokują

Artykuły pierwszej potrzeby

Zamknięte zostały lokale gastronomiczne i sklepy, z wyjątkiem tych z artykułami pierwszej potrzeby, a do mieszkańców zaapelowano o to, by wychodzili z domu wyłącznie w uzasadnionych pilnych przypadkach.

Czytaj także:

W ten sposób lokalne władze zareagowały na wykrycie w minionych godzinach 52 zakażeń koronawirusem, co doprowadziło do objęcia kwarantanną 150 osób.

Zamknięte szkoły

Powiązany Artykuł

1200.jpg
Mniej zgonów, więcej nowych przypadków. Nowe dane z Włoch nt. pandemii COVID-19

Wcześniej z powodu rosnącej liczby zakażeń burmistrz Pietro Deiana podjął decyzję o przełożeniu otwarcia szkół na 5 października. We wtorek na Sardynii rozpoczął się rok szkolny.

Restrykcje w Orune dotyczą także miejscowej branży rolnej. Osoby w niej zatrudnione mogą udawać się do miejsca swej pracy wyłącznie w pojedynkę.

fc

Polecane

Wróć do strony głównej