WHO: w najbliższym czasie nie jest możliwy powrót do normalności na świecie

2020-07-13, 22:01

WHO: w najbliższym czasie nie jest możliwy powrót do normalności na świecie
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: PAP/EPA/FEHIM DEMIR

W niedzielę zanotowano rekordowo wysoką liczbę nowych zachorowań na COVID-19 na globie. Szef Światowej Organizacji Zdrowia twierdzi, że pandemia byłaby w znacznie większym stopniu opanowana, gdyby nie działania polityków.

W czasie wideokonferencji prasowej szef Światowej Organizacji Zdrowia mówił, że ze skutkami koronawirusa świat będzie walczył jeszcze przez długi czas. Tedros Adhanom Ghebreyesus powiedział, że sytuacja w wielu krajach byłaby znacznie lepsza, gdyby politycy zachowywali się odpowiedzialnie.

Posłuchaj

WHO ostro krytykuje polityków. Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR) 0:54
+
Dodaj do playlisty

 

- Wirus jest teraz wrogiem numer jeden. Ale działania wielu rządów i ludzi tego nie odzwierciedlają. Przywódcy nie dają jasnych wskazówek i przez to podważają najważniejszy składnik walki z wirusem - zaufanie społeczne. Jeśli rządy nie przekazują w jasny sposób informacji, nie stosują spójnej strategii zduszenia wirusa, jeśli ludzie nie stosują najważniejszych zasad, takich jak dystans społeczny, mycie rąk czy noszenie masek, to sytuacja może być tylko gorsza - mówił Tedros Adhanom Ghebreyesus.

Powiązany Artykuł

koronawirus szczepionka free shutt-1200.jpg
100 mln szczepionek na COVID-19 do końca 2020 roku? "Szybka ścieżka" rejestracji dla dwóch firm

"Współdziałanie władz i społeczeństw"

Szef WHO twierdzi, że jedyną drogą do zwycięstwa w walce z koronawirusem jest współdziałanie władz i społeczeństw. - W najbliższej przyszłości nie będzie powrotu do normalności. Ale jest droga do tego, byśmy mieli wirusa pod kontrolą. Trzeba skupić się na ograniczeniu liczby ofiar i ograniczeniu przenoszenia się wirusa. Wymaga to także zaangażowania społeczeństw oraz silnych przywódców, którzy mają strategię oraz jasno i spójnie ją tłumaczą - dodał szef WHO.

Wczoraj Światowa Organizacja Zdrowia zanotowała rekordową liczbę nowych zachorowań na całym świecie - ponad 230 tysięcy. Połowa tych zakażeń potwierdzona została w dwóch krajach, w tym w Stanach Zjednoczonych.

Według amerykańskich naukowców z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Maryland, którzy zajmują się monitorowaniem pandemii, na całym świecie w wyniku COVID-19 zmarło dotąd 570 tysięcy osób. Łączna liczba zachorowań to prawie 13 milionów.

dn

Polecane

Wróć do strony głównej