"Smutny dzień dla Hongkongu". Pompeo krytykuje wprowadzone przez Chiny prawo

2020-07-01, 05:22

"Smutny dzień dla Hongkongu". Pompeo krytykuje wprowadzone przez Chiny prawo
Prodemokratyczna pikieta w Hongkongu. Foto: PAP/EPA/MIGUEL CANDELA

Sekretarz stanu USA Mike Pompeo ocenił, że narzucone Hongkongowi przez Chiny prawo jest "drakońskie". Wskazał, że nowe przepisy "zniszczyły" autonomię tego regionu.

Opracowane w Pekinie i narzucone Hongkongowi prawo o bezpieczeństwie państwowym zostało we wtorek opublikowane w dzienniku urzędowym i weszło w życie. - To smutny dzień dla Hongkongu i dla każdego w Chinach, kto kocha wolność - stwierdził Pompeo.

Jego zdaniem "paranoja i strach" doprowadziły władze w Pekinie do odebrania Hongkongowi wolności. - Stany Zjednoczone nie będą się bezczynnie przyglądać, jak autorytarne Chiny dokonują aneksji Hongkongu - ostrzegł szef amerykańskiej dyplomacji.

Już w poniedziałek władze USA ogłosiły wstrzymanie eksportu do Hongkongu sprzętu wojskowego i ograniczenie dostępu tego terytorium do amerykańskich technologii.

Powiązany Artykuł

hk mid-epa08516963_2 1200.jpg
Nowe prawo o bezpieczeństwie już obowiązuje w Hongkongu. Pekin narzuca swoje reguły
Czytaj więcej:

Kres praworządności w Hongkongu?

Państwo Środka zapowiedziało, że podejmie kroki w odpowiedzi na pozbawienie Hongkongu specjalnych przywilejów handlowych przez USA. Pekin nie sprecyzował, po jakie środki odwetowe może sięgnąć.

Według chińskich władz nowe przepisy służą zwalczaniu działalności terrorystycznej, separatystycznej i wywrotowej oraz zmów z zagranicznymi siłami. Urzędnicy twierdzą, że będą one dotyczyły tylko niewielkiej liczby osób zagrażających bezpieczeństwu państwowemu.

Krytycy oceniają jednak, że nowe przepisy położą kres wolności i praworządności, które odróżniają Hongkong od Chin kontynentalnych i uznawane są za kluczowe dla jego pozycji jako centrum finansowego. Narzucenie tych praw Hongkongowi z pominięciem jego lokalnej legislatywy uznawane jest za podważenie autonomii regionu, przewidzianej zasadą "jednego kraju, dwóch systemów".

ms

Polecane

Wróć do strony głównej