Palestyński Hamas odrzuca plan pokojowy USA dla Bliskiego Wschodu

2020-01-27, 00:13

Palestyński Hamas odrzuca plan pokojowy USA dla Bliskiego Wschodu
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock/ Roman Yanushevsky

Przywódca rządzącego w Strefie Gazy Hamasu Ismail Hanija powiedział w niedzielę, że plan pokojowy USA dla tego rejonu "nie przejdzie". W poniedziałek premier Izraela Benjamin Netanjahu spotka się w sprawie planu z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

Oprócz Netanjahu do Waszyngtonu udał się także przywódca izraelskiej opozycji Benny Gantz. Podczas spotkania z Trumpem ma zostać omówiony plan pokojowy Waszyngtonu dla Bliskiego Wschodu, którego ogłoszenie jest zapowiadane przez Trumpa od kilku miesięcy.

- Wspólnie stworzymy historię - powiedział przed wylotem do Waszyngtonu Netanjahu. - Wylatuję do Waszyngtonu, aby stanąć przy amerykańskim prezydencie, który przedstawi plan, który moim zdaniem promuje nasze najważniejsze interesy.

Powiązany Artykuł

netanjahu pap 1200.jpg
USA wspierają Izrael. Chodzi o osadnictwo na Zachodnim Brzegu Jordanu

Według agencji Reuters Trump w poniedziałek spotka się najpierw z Netanjahu, a następnie z Gantzem. Rozmowy mają być kontynuowane we wtorek, ale Reuters podkreśla, że wówczas dojdzie już tylko do spotkania prezydenta USA z premierem Izraela.

"Nowy spisek"

Tymczasem przywódca rządzącego w Strefie Gazy radykalnego ruchu palestyńskiego Hamas Ismail Hanija oświadczył, że amerykański plan pokojowy "nie przejdzie" i może nawet doprowadzić do "nowej fazy" w walce Palestyńczyków o ich ziemie. - Zdecydowanie deklarujemy, że "porozumienie stulecia" nie przejdzie. Nowy spisek przeciwko Palestynie jest skazany na porażkę - oświadczył Hanija i wezwał inne "frakcje palestyńskie" do szybkiego zwołania spotkania w Kairze w celu skoordynowania stanowisk wobec projektu Białego Domu.

Wcześniej w niedzielę władze palestyńskie zagroziły wycofaniem się z układu z Oslo, jeśli prezydent USA Donald Trump ogłosi plan pokojowy dla Bliskiego Wschodu, przez Izrael już oceniony jako "historyczny". - Ten plan przekształci tymczasową okupację w stałą okupację - wyjaśnił jeden z przedstawicieli Organizacji Wyzwolenia Palestyny.

Powiązany Artykuł

mur izrael strefa gazy free 1200.jpg
"Kto odpala rakiety, niech pakuje swoje manatki". Naloty na obiekty Hamasu

Główni architekci planu bliskowschodniego to wysłannik USA na Bliski Wschód Jason Greenblatt, który odszedł z amerykańskiej administracji we wrześniu ubiegłego roku, oraz doradca i zięć Trumpa Jared Kushner. Palestyńczycy odrzucili jednak projekt już na wstępie w ramach bojkotu inicjatyw Waszyngtonu w związku z uznaniem przez Trumpa Jerozolimy za stolicę Izraela.

Inwestycje i reformy

Pod koniec czerwca ubiegłego roku Biały Dom ujawnił, że ekonomiczna część planu przewiduje m.in. inwestycje o wartości ok. 50 mld dolarów dla Palestyńczyków (w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu Jordanu, w Egipcie, Jordanii i Libanie), reformę gospodarki i powiązanie Palestyny z jej sąsiadami; ma to doprowadzić do stworzenia co najmniej 1 mln nowych miejsc pracy dla Palestyńczyków.

Zdaniem amerykańskich mediów plan pokojowy zakłada rozszerzenie suwerenności Izraela na żydowskie osiedla na okupowanym Zachodnim Brzegu oraz prawdopodobnie nie przewiduje utworzenia osobnego i w pełni suwerennego państwa palestyńskiego.

pkr

Polecane

Wróć do strony głównej