Niemieckie media: Polska była pierwszą ofiarą wojny i paktu Hitler-Stalin

2020-01-18, 12:00

Niemieckie media: Polska była pierwszą ofiarą wojny i paktu Hitler-Stalin
Radzieccy żołnierze Armii Czerwonej podczas walki w Katowicach. Foto: PAP/CAF/CTK

"W Warszawie zadano sobie pytanie, czy prezydent Andrzej Duda powinien siedzieć milcząco w drugim rzędzie, podczas gdy Putin najprawdopodobniej będzie powtarzał swoje zarzuty wobec Polski, pierwszej ofiary wojny i głównego miejsca Holokaustu?" - pisze niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Opisuje rosyjskie ataki na Polskę, które kładą się cieniem na obchodach 75. rocznicy wyzwolenia obozu zagłady Auschwitz. 


Powiązany Artykuł

PAP Andrzej Duda 7 1200.jpg
Izraelskie media: Żydzi w Polsce popierają decyzję prezydenta Andrzeja Dudy

Polska była pierwszą ofiarą II wojny światowej - jednoznacznie stwierdza gazeta.

"Polska stała się pierwszą ofiarą II wojny światowej i paktu między Hitlerem i Stalinem, zawartego w sierpniu 1939 roku.  Jego tajny protokół podzielił Polskę, kraje bałtyckie, Finlandię i Rumunię na niemiecką i sowiecką strefę wpływów. (Prezydent Rosji Władimir) Putin próbuje zreinterpretować układ jako akt koniecznego oporu Moskwy wobec niemieckich planów wojennych" - zauważa "FAZ". I odnotowuje, że rosyjski prezydent zarzucił Polsce, jakoby uczyniła pierwszy krok w kierunku Holokaustu.

Dziennik konstatuje, że na 75. rocznicę wyzwolenia niemieckiego obozu zagłady, oczekuje się w Polsce z niepokojem.

"Czy prezydent powinien siedzieć milcząco"

"Ma to przede wszystkim związek z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem oraz z faktem, że w Jerozolimie, cztery dni przed rocznicą, odbędzie się uroczystość upamiętniająca, na którą prezydent Polski Andrzej Duda nie chce jechać" - pisze gazeta. I przypomina, że na V. Światowym Forum Holokaustu mają przemawiać przywódcy: USA, Francji, Wielkiej Brytanii, Rosji oraz Niemiec.




"W Warszawie zadano sobie pytanie, czy prezydent Duda powinien siedzieć milcząco w drugim rzędzie, podczas gdy Putin najprawdopodobniej będzie powtarzał swoje zarzuty wobec Polski, pierwszej ofiary wojny i głównego miejsca Holokaustu?" - relacjonuje "FAZ".


Obchody w Yad Vashem i Auschwitz

Wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz podkreślał wcześniej, że prezydent podjął słuszną decyzję o braku udziału w wydarzeniu "uszytym pod jednego aktora, Władimira Putina", mówiąc o rezygnacji Andrzeja Dudy z wyjazdu do Jerozolimy.

Wiceminister dodał, że polska dyplomacja ma konkretny plan przeciwdziałania rosyjskiej propagandzie w zakresie narracji historycznej.

Marcin Przydacz przypomniał, że główne uroczystości upamiętniające wyzwolenie obozu Auschwitz jak co roku odbędą się 27 stycznia w muzeum Auschwitz. - Tutaj prezydent jest gospodarzem, który zaprosił przede wszystkim ocalonych, ale również głowy państw. Dwudziestu kilku przedstawicieli potwierdziło już swoją obecność – powiedział wiceszef MSZ.


Powiązany Artykuł

putin 1200 pap.jpg
"Szkalujcie śmiało, może coś przylgnie". Ekspert OSW: Putin chce przykleić do Polski antysemityzm

Odnośnie wydarzenia w instytucie Yad Vashem zauważył, że jest ono organizowane wraz z jedną z organizacji żydowskich, blisko związaną z Kremlem.
- Gdyby istotny był klucz prawno-historyczny, to Polska jako kraj, od którego zaczęła się II wojna światowa, i straciła sześć milionów swoich obywateli, w tym trzy miliony pochodzenia żydowskiego, powinna mieć głos. Główną postacią ma być Władimir Putin, który ma proponować swoją narrację historyczną – ocenił.

Dodał, że strona izraelska wiedziała o oczekiwaniach strony polskiej. - Skoro przedstawiciel państwa polskiego nie będzie mógł zabrać głosu wśród pięciu mówców, to w takim razie nie będzie go tam wcale – powiedział.

Podkreślił, że próba zafałszowania historii przez rosyjską propagandę spotkała się już z polskim odzewem, który poparło wiele państw. - Od kilku miesięcy obserwujemy aktywizację rosyjskiej propagandy w zakresie narracji historycznej i skutecznie jej przeciwdziałamy. W ciągu najbliższych dwóch tygodni będziemy intensyfikować swoją obecność, także medialną. Jest na to konkretny plan działania – dodał Przydacz.

Ofensywa Kremla

Pod koniec grudnia 2019 r. prezydent Rosji stwierdził m.in., że przyczyną II wojny światowej był nie pakt Ribbentrop-Mołotow, lecz pakt monachijski z 1938 r. Podkreślił też wykorzystanie przez Polskę układu z Monachium do realizacji roszczeń terytorialnych wobec Zaolzia. Przekonywał m.in., że we wrześniu 1939 r. "niczego Polsce Związek Radziecki w istocie nie odbierał".

Powiązany Artykuł

Russia-Architecture-Moscow-The-Kremlin-Building-2210329.jpg
Ekspert PISM Łukasz Jasina: Putin chce budować antysemicki obraz złej Polski

Putin sformułował też zarzuty wobec przedwojennego polskiego ambasadora w Niemczech Józefa Lipskiego, który – według rosyjskiego prezydenta – miał obiecywać postawienie w Warszawie pomnika Hitlerowi, jeśli wysłałby on polskich Żydów na zagładę do Afryki.

Światowe Forum Holokaustu, zatytułowane "Pamiętając o Holokauście, walcząc z antysemityzmem", organizowane jest przez Fundację Światowego Forum Holokaustu, we współpracy z Instytutem Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem i pod patronatem prezydenta Izraela. Około 30 przywódców z całego świata potwierdziło swój udział. Głos podczas wydarzenia ma zabrać prezydent Putin.

PAP/IAR/agkm

Powiązany Artykuł

Powiązany Artykuł

Polecane

Wróć do strony głównej