Wielka Brytania: Izba Gmin wznowiła debatę nad ustawą w sprawie brexitu

2020-01-08, 00:00

Wielka Brytania: Izba Gmin wznowiła debatę nad ustawą w sprawie brexitu
Izba Gmin. Foto: PAP/Photoshot

Brytyjska Izba Gmin wznowiła we wtorek po południu debatę nad projektem ustawy o porozumieniu w sprawie wystąpienia z Unii Europejskiej, której przyjęcie jest niezbędne do uporządkowanego brexitu w dniu 31 stycznia.

Powiązany Artykuł

europarlament1200.jpg
Brexit. Znamy wstępny termin głosowania w Parlamencie Europejskim nad umową

Proces legislacyjny ustawy, nazywanej w skrócie WAB, zaczął się dzień przed świąteczno-noworoczną przerwą, gdy posłowie w pierwszym głosowaniu poparli ją stosunkiem głosów 358 do 234, zgadzając się tym samym na dalsze prace. Rząd Borisa Johnsona zaplanował ich zakończenie do czwartku włącznie, co biorąc pod uwagę dużą przewagę, jaką w Izbie Gmin ma jego Partia Konserwatywna, jest praktycznie przesądzone.

[DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ] >>> Wielka Brytania: Izba Gmin poparła projekt ustawy w sprawie brexitu

W porównaniu z krótką debatą, która poprzedziła głosowanie 20 grudnia, ta wznowiona we wtorek jest wydarzeniem zdecydowanie mniejszego kalibru. Frekwencja na sali obrad w szczytowym momencie nie przekraczała 50 osób, ani przez chwilę nie uczestniczyli w debacie ani Johnson, ani lider opozycji Jeremy Corbyn, a sama dyskusja ma formę dość technicznego omawiania poszczególnych zapisów projektu ustawy, przy czym we wtorek posłowie zajmują się wyłącznie kwestią okresu przejściowego po brexicie.

Powiązany Artykuł

architecture-londyn-1200.jpg
Wypracować umowę handlową. UE i Wielka Brytania przed ogromnym wyzwaniem

"Wypełnienie woli Brytyjczyków"

Otwierając debatę, minister ds. brexitu Stephen Barclay - którego resort zresztą zostanie z dniem 31 stycznia zlikwidowany - mówił, że ustawa "jest wypełnieniem woli Brytyjczyków" i "tworzy scenę dla naszej świetlanej przyszłości poza UE". Kilkakrotnie powtarzał też często używane przez Johnsona hasła o "odzyskaniu kontroli" i "dokończeniu brexitu".

[ZOBACZ TAKŻE] >>> "Sytuacja się wyklarowała". Mateusz Morawiecki o brytyjskich wyborach

Powiązany Artykuł

brexit PAP 1200.jpg
Problemy 2020 roku: Brexit a imigranci

Ustawa WAB ma dać prawnie obowiązującą moc politycznym uzgodnieniom zawartym w umowie z UE, wynegocjowanej w połowie października zeszłego roku przez rząd Johnsona. M.in. uchyla ona ustawę, na mocy której Wielka Brytania weszła przed laty do Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej, i przywraca jej obowiązywanie do końca okresu przejściowego, daje podstawę prawną do przekazywania płatności do UE, do których Wielka Brytania się zobowiązała, wyjaśnia zapisy protokołu w sprawie granicy między Irlandią Północną a Irlandią, precyzuje też zakres, w jakim Wielka Brytania będzie podlegać jurysdykcji Trybunału Sprawiedliwości UE.

[ZOBACZ TAKŻE] >>> Big Ben nie zabrzmi w momencie brexitu

Ustawę rząd Johnsona próbował przeforsować już w poprzedniej kadencji, kiedy nie miał większości w parlamencie. W październiku posłowie również poparli ją w pierwszym głosowaniu, ale nie zgodzili na proponowany harmonogram prac nad nią, które miały się zakończyć w ciągu trzech dni. To ostatecznie doprowadziło do przesunięcia brexitu i przedterminowych wyborów parlamentarnych, które dały wyraźne zwycięstwo Partii Konserwatywnej.

Powiązany Artykuł

brexit free 1200.jpg
Timmermans w "liście miłosnym" do Wielkiej Brytanii: zawsze będziesz mile widziana w UE

Brexit bez porozumienia?

Teraz rząd jednak wprowadził do projektu ustawy kilka zmian. Najważniejszą z nich jest wykluczenie możliwości przedłużenia okresu przejściowego poza 31 grudnia 2020 r., nawet jeśli do tego czasu nie udałoby się zawrzeć umowy handlowej z UE, co w praktyce oznaczałoby brexit bez porozumienia. Nowa wersja ustawy daje też prawo do uchylania po zakończeniu okresu przejściowego orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości UE nie tylko Sądowi Najwyższemu, jak wcześniej planowano, lecz również sądom niższej instancji.

[POSŁUCHAJ W PR24] >>> Prof. Jacek Reginia-Zacharski: brexit to duży problem także dla UE

Powiązany Artykuł

boris johnson pap 1200.jpg
P. Biskup: nowy brytyjski rząd zrobi wszystko, żeby dotrzymać terminu brexitu

Ponadto zmiany dają rządowi większą swobodę w negocjacjach z UE. W pierwotnej wersji zapisano, że parlament musi zaaprobować mandat negocjacyjny rządu, który musi być zgodny z postanowieniami politycznej deklaracji między Wielką Brytanią a UE, ponadto ministrowie byli zobowiązani do składania parlamentowi sprawozdań z postępu w negocjacjach. W nowej wersji ustawy ten zapis zniknął.

[POSŁUCHAJ W PR24] >>> Dr Artur Bartoszewicz o unijnym budżecie: brexit spowodował zmiany w jego podziale

Usunięty został też zapis gwarantujący prawa pracownicze, czyli zapewniający, że po upływie okresu przejściowego prawa pracownicze nie zostaną ograniczone w stosunku do tego, jak są chronione obecnie przez unijne regulacje. Rząd wyjaśnił, że sprawa ta zostanie uregulowana odrębnym aktem prawnym.

kstar

Polecane

Wróć do strony głównej