Spotkanie premierów Wlk. Brytanii i Irlandii ws. brexitu "konstruktywne, ale bez przełomu"

2019-09-09, 16:54

Spotkanie premierów Wlk. Brytanii i Irlandii ws. brexitu "konstruktywne, ale bez przełomu"
Premierzy Wlk. Brytanii i Irlandii Boris Johnson i Leo Varadkar po rozmowach ws. brexitu. Foto: PAP/EPA/AIDAN CRAWLEY

Spotkanie premierów Wielkiej Brytanii i Irlandii w poniedziałek w Dublinie przebiegło w "pozytywnej i konstruktywnej" atmosferze, ale nie przyniosło przełomu ws. brexitu - wynika z komunikatu opublikowanego przez rządy obu krajów. Sprawa granicy między tymi państwami jest główną przeszkodą w podpisaniu porozumienia brexitowego.

Posłuchaj

Rozmowy o brexicie między premierami Wlk. Brytanii i Irlandii. Relacja Adama Dąbrowskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

"Boris Johnsona i Leo Varadkar zgodzili się, że rozmowy znajdują się na wczesnym etapie, znaleziono jednak płaszczyznę porozumienia w pewnych kwestiach, choć utrzymują się istotne różnice" - poinformowano po godzinnym spotkaniu obu szefów rządów, nie podając szczegółów.

Powiązany Artykuł

brexit free1200.jpg
Kto blefuje ws. brexitu?

Spotkanie premierów UK i Irlandii ws. brexitu

W Dublinie premierzy spotkali się w cztery oczy przy śniadaniu, a następnie dołączyli do swoich delegacji na dalsze rozmowy, poświęcone spornej kwestii granicy między Irlandią i Irlandią Północną po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.

Jeszcze przed rozmowami premierzy oceniali, że w poniedziałek raczej nie dojdzie do przełomu. W komunikacie wystosowanym już po rozmowach przekazano, że Boris Johnson i Leo Varadkar planują spotkać się ponownie w niedalekiej przyszłości.

Trudne rozmowy ws. backstopu

Przed rozmowami Leo Varadkar mówił w poniedziałek, że usunięcie backstopu bez zapewnienia odpowiedniego zamiennika równałoby się brexitowi bez umowy. Jego zdaniem po takim brexicie Londyn i Bruksela musiałyby dość szybko powrócić do negocjacji, by zająć się kwestiami praw obywateli, finansów i granicy między Irlandią i Irlandią Płn. Ocenił też, że nawet w przypadku zawarcia porozumienia uzgodnienie przyszłej umowy o wolnym handlu będzie "herkulesową" pracą dla Johnsona.

>>> [CZYTAJ WIĘCEJ] Wlk. Brytania: Izba Lordów przyjęła ustawę przeciwko brexitowi bez umowy

Z kolei Johnson podkreślił, że chce osiągnąć porozumienie w sprawie brexitu do 18 października i zapewnił, że podejmowane przez Izbę Gmin próby zablokowania wyjścia bez umowy nie zniechęcają go. Zaznaczył jednocześnie, że "dla dobra biznesu, rolników, milionów zwykłych ludzi" wolałby znaleźć porozumienie.

Mechanizm "backstopu" w umowie brexitowej

Backstop to awaryjne rozwiązanie mające nie dopuścić do przywrócenia twardej granicy między należącą do Unii Europejskiej Irlandią a Irlandią Północną, stanowiącą część Zjednoczonego Królestwa. Johnson domaga się od strony unijnej renegocjacji porozumienia o brexicie, w tym usunięcia z niego zapisu o backstopie. UE odmawia.

Backstop przewiduje, że Wielka Brytania pozostałaby po brexicie w unii celnej z UE, dopóki nie zostanie wypracowane inne rozwiązanie pozwalające uniknąć twardej granicy między Irlandią a Irlandią Północną. Zacząłby obowiązywać, gdyby Londyn i Bruksela nie zdołały po okresie przejściowym uzgodnić ostatecznego porozumienia o dalszych relacjach albo gdyby to ostateczne porozumienie nie gwarantowało miękkiej granicy.

>>> [ZOBACZ TAKŻE] Boris Johnson: prędzej wyzionę ducha niż przełożę brexit

Krytycy backstopu obawiają się jednak, że prowizoryczne rozwiązanie mogłoby się w praktyce okazać trwałym mechanizmem i wiązałoby Zjednoczone Królestwo z UE na nieokreślony czas mimo formalnego rozwodu. Samodzielna polityka handlowa byłaby wówczas niemożliwa.

jmo

Polecane

Wróć do strony głównej