Turcja: opozycja wygrała wybory władz Stambułu

2019-06-23, 21:53

Turcja: opozycja wygrała wybory władz Stambułu
Ekrem Imamoglu (C), kandydat opozycyjnej partii na burmistrza Stambułu. Foto: PAP/EPA/SEDAT SUNA

Ekrem Imamoglu - kandydat opozycji - wygrał powtórne wybory burmistrza Stambułu. Różnica między nim a kandydatem partii rządzącej wynosi ponad siedem punktów procentowych. 

Posłuchaj

Wygrana opozycji to wielka porażka prezydenta Erdogana - relacja Beata Kukiel-Vraili (IAR)
+
Dodaj do playlisty
  • Kandydat opozycyjnej Republikańskiej Partii Ludowej Ekrem Imamoglu wygrał wybory na burmistrza Stambułu
  • Zdobył 53,6 proc. głosów
  • Pokonał kandydata rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju Binaliego Yildirima
  • Eksperci uważają, że to zapowiedź zmian w Turcji

Kandydat opozycyjnej Partii Ludowo-Republikańskiej (CHP) Ekrem Imamoglu zdobył 54 proc., a Binali Yildirim z rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) 45,1 proc. głosów w niedzielnych powtórzonych wyborach burmistrza Stambułu — podała stacja CNN Turk po zliczeniu 99,4 proc. głosów.

Prezydent gratuluje zwycięstwa

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan pogratulował już Imamoglu zwycięstwa. - Gratuluję Ekremowi Imamoglu, który zgodnie z nieoficjalnymi wynikami wygrał wybory - napisał Erdogan na Twitterze kilka godzin po opublikowaniu rezultatów dających kandydatowi opozycji wyraźne zwycięstwo nad kandydatem popieranym przez prezydenta.

>>> [CZYTAJ WIĘCEJ] Wybory w Stambule. "Kto tu rządzi, rządzi Turcją"

Tysiące zwolenników Imamoglu wyległo na ulice największego miasta Turcji, skandując jego wyborczy slogan: "Wszystko będzie dobrze". - Ludzie płaczą, ściskają się, grają na różnych instrumentach – opisała sytuację panującą na głównej ulicy Kadikoy, jednej ze stambulskich dzielnic, 30-letnia Elyul.

Uznając porażkę i gratulując rywalowi, Yildirim wyraził nadzieję, że jego sukces będzie także sukcesem Stambułu.

"Demokracja w Turcji działa bardzo dobrze"

- Mój rywal Ekrem Imamoglu prowadzi w wyborach. Gratuluję mu i życzę sukcesu. Wybory są równoznaczne z demokracją. Te wybory udowodniły, że demokracja w Turcji działa bardzo dobrze. Końcowe wyniki będą ogłoszone później. Mam nadzieję, że będę korzystne dla Stambułu – powiedział Yildirim.

W przemówieniu wygłoszonym tuż po uznaniu przez byłego premiera porażki Imamoglu oświadczył, że wynik tych wyborów jest dla niego "nie zwycięstwem, ale nowym początkiem", i obiecał, że będzie traktował tak samo wszystkich stambulczyków.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Czy Erdogan może pozwolić sobie na utratę Stambułu? Komentarz eksperta

Imamoglu zwrócił się bezpośrednio do prezydenta Erdogana, mówiąc: "Panie Prezydencie, chciałbym z panem pracować, spotkać się z panem, aby porozmawiać o problemach, które tylko my wspólnie możemy rozwiązać, takich jak transport, kryzys migracyjny i przygotowanie miasta na wypadek trzęsienia ziemi. Chciałbym pokazać Panu mapę drogową dla naszego miasta.

Imamoglu dodał, że wynik niedzielnych wyborów dowodzi, że demokracja w Turcji ma się dobrze. - Wszyscy ci, którzy porównywali Turcję do innych krajów w regionie dostali nauczkę – oznajmił.

Tak samo niedzielne wybory podsumował Soner Cagaptay, ekspert ds. Turcji w Waszyngtońskim Instytucie Polityki Bliskowschodniej. "Wszyscy wiemy, jak wiele czasu trzeba, aby zbudować demokrację. W Turcji wolne wybory są przeprowadzane od 1950 roku. Ten sukces opozycji w Stambule dowodzi, że nie tylko turecka demokracja jest silna, ale także, że zabicie demokracji również zabiera dużo czasu" – napisał Cagaptay na Twitterze.

Analitycy: ten wynik to zapowiedź zmian

Analitycy podkreślają, że ten wynik oznacza zmiany w Turcji. Wcześniej oddając swój głos Ekrem Imamoglu stwierdził, że dzisiejsze wybory to próba naprawy demokracji w tym kraju.

Ponowna wygrana Imamoglu ze znaczną, prawie 10-procentową różnicą to wielka porażka prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana. Głosowanie było testem jego popularności, ponieważ w Stambule uprawnionych do głosowania jest ponad 10 milionów obywateli. To największa turecka metropolia i ekonomiczna stolica Turcji.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Unieważnienie marcowych wyborów skrtytykowane przez Unię Europejską

Ekrem Imamoglu wygrał też marcowe wybory w Stambule, ale turecka Centralna Komisja Wyborcza anulowała ich wynik na wniosek rządzącej partii. Tłumaczyła, że doszło do wielu nieprawidłowości. Różnica głosów między obu rywalami była wtedy znacznie mniejsza i wynosiła zaledwie kilkanaście tysięcy głosów. 

Różnica głosów między Imamoglu a Yildirimem w niedzielnych wyborach wynosi ponad 700 tys.

mbl

Polecane

Wróć do strony głównej