Tajlandia: koronacja nowego króla. Ostatnia była w 1950 roku
2019-05-04, 12:00
W Tajlandii zakończyły się buddyjskie i bramińskie rytuały będące częścią uroczystości koronacyjnych nowego króla Ramy X. Królowi towarzyszyła małżonka. Trzykrotnie rozwiedziony wcześniej monarcha poślubił kolejną wybrankę serca zaledwie trzy dni przed koronacją.
Posłuchaj
Choć król Maha Vajiralongkorn oficjalnie przejął obowiązki króla Tajlandii po śmierci swego ojca w październiku 2016 roku, to na zwieńczenie uroczystości koronacyjnych trzeba było czekać aż do zakończenia okresu żałoby. Popularny wśród Tajów król Bhumibol Adulyadej panował przez ponad 70 lat.
Król Vajiralongkorn będzie nazywany też Ramą X. Jest on bowiem 10 królem dynastii Chakri, która panuje w Tajlandii od końca XVIII wieku.
W uroczystościach wzięła udział nowa królowa Suthida. To była wiceszefowa ochrony króla w stopniu generała. Wcześniej była też stewardesą linii Thai Airways.
Ceremonie koronacyjne rozpoczęły się od tzw. rytuału oczyszczenia, w trakcie którego Rama X omywany był wodą zaczerpniętą z ponad 100 źródeł na terenie Tajlandii.
Korona użyta w trakcie ceremonii ma ponad 200 lat. Wykonana jest ze szczerego złota i diamentów. Waży ponad 7 kilogramów.
Całkowity koszt ceremonii koronacyjnych szacowany jest na miliard bahtów (prawie 120 mln zł). W czasie uroczystości w 41 tys. świątyń w całym kraju mnisi modlą się jednocześnie, by pobłogosławić króla. Sobotnim ceremoniom w Bangkoku towarzyszą salwy z czterech XIX-wiecznych armat.
Wśród dygnitarzy obecnych w pałacu królewskim w czasie uroczystości jest premier Tajlandii, gen. Prayut Chan-ocha, przywódca wojskowej junty, która w 2014 roku obaliła demokratycznie wybrany rząd i wciąż pełni władzę w kraju.
Dziennikarzy obsługujących koronację obowiązują surowe reguły. Zabronione jest robienie zdjęć członkom rodziny królewskiej, gdy wchodzą lub schodzą po schodach, a także w czasie posiłków. Fotografom zalecono też, by ubrali się w granatowe garnitury i założyli krawaty w kolorze żółtym, który w tajskiej tradycji symbolizuje monarchię.
Z okazji koronacji na żółto ubrało się w sobotę również wielu mieszkańców Bangkoku. W czasie żałoby po śmierci Ramy IX, który cieszył się olbrzymim poważaniem w społeczeństwie, większość osób na ulicach tajlandzkiej stolicy nosiła czarne ubrania.
Vajiralongkorn określany jest przez zagraniczną prasę jako jeden z najbogatszych monarchów świata; jego majątek szacowany jest na co najmniej 30 mld dolarów – podała agencja Reutera.
WIDEO: ślub Króla Vajiralongkorna z Suthidą
Król ogłosił amnestię i złagodzenie wyroków dla więźniów, by „dać im szansę na zostanie dobrymi obywatelami”. Nie jest jasne, ilu skazańców zostanie objętych królewskim ułaskawieniem. Według dekretu opublikowanego w piątek gazecie urzędowej amnestia ma dotyczyć m.in. osób nieuleczalnie i przewlekle chorych, niepełnosprawnych oraz takich, którym do końca wyroku pozostał mniej niż rok.
W dekrecie nie wykluczono z amnestii obcokrajowców ani osób skazanych za obrazę monarchii – poważnego przestępstwa zagrożonego w Tajlandii karą do 15 lat więzienia. Według „Bangkok Post” jednym z ułaskawionych może być studencki działacz Jatupat Boonpattararaksa, skazany w 2017 roku na dwa i pół roku więzienia za przekazywanie w internecie biogramu króla, przygotowanego przez brytyjską stację BBC.
PAP/IAR/agkm