Polka uwięziona w szpitalu w Kenii. Potrzebuje specjalistycznej pomocy

2019-01-18, 11:20

Polka uwięziona w szpitalu w Kenii. Potrzebuje specjalistycznej pomocy
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: shutterstock.com/sqofield

Stan zdrowia kobiety szybko się pogarsza. Nie może wrócić do Polski zwykłym samolotem rejsowym i potrzebuje specjalnego transportu medycznego.

Pani Danuta wybrała się wraz ze swoim partnerem na urlop do Kenii. Już na miejscu zaczęła dziwnie się zachowywać - była agresywna, miewała stany lękowe.

Lekarz ogólny po przeprowadzeniu badań wskazał na problemy psychiczne, które nigdy wcześniej nie występowały. Polka jest odsyłana do różnych szpitali, które naliczają bardzo wysokie opłaty. Lekarze podają jej leki na uspokojenie, które zamiast uspokoić powodują pobudzenie, agresję, wahania nastroju - od pobudzenia i euforii do dziwnych stanów lękowych. Występują również urojenia.

Polka została przewieziona do kliniki w Nairobi. Z Polakami w stolicy cały czas jest konsul, który podejmuje wszelkie działania, by mogli oni bezpiecznie powrócić do kraju.

Ze względu na pogarszający się stan zdrowia kobieta nie ma pozwolenia na powrót zwykłym lotem rejsowym. Jedynym wyjściem zorganizowanie transportu medycznego, którego koszt może wynieść nawet 400 tysięcy złotych. Córka Pani Danuty prosi o pomoc i zorganizowała już specjalną zbiórkę pieniędzy - "liczy się każda złotówka". 

Jak podaje portal 24jgora.pl sytuacja pani Danuty przypomina tę, w której niespełna dwa lata temu znalazła się Magdalena Żuk.

24jgora.pl/ras

Polecane

Wróć do strony głównej