Premier: spodziewamy się, że szczyt zachorowań jest przed nami - gdzieś w maju, czerwcu

2020-04-06, 14:00

Premier: spodziewamy się, że szczyt zachorowań jest przed nami - gdzieś w maju, czerwcu

Sejm przyjął informację premiera dot. sytuacji związanej z koronawirusem. - Spodziewamy się że szczyt zachorowań jest przed nami, gdzieś w maju, czerwcu. Chcemy do tego czasu ograniczyć liczbę zachorowań, a w szczególności wypłaszczać krzywą zachorowań - mówił szef rządu Mateusz Morawiecki.

Posłuchaj

Premier: już 200 tys. firm złożyło wniosek do odpowiednich instytucji ws. tarczy antykryzysowej (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

Skrzynka pocztowa 1200
Łukasz Szumowski: wybory korespondencyjne są dobre, nie mówię, kiedy mają się odbyć

W poniedziałek rano Sejm wznowił obrady. Na początku posłowie wysłuchali informacji premiera na temat sytuacji epidemiologicznej związanej z rozprzestrzenianiem się koronawirusa w Polsce. Ponieważ został złożony wniosek o odrzucenie informacji, musiało się odbyć głosowanie. Za przyjęciem informacji opowiedziało się 237 posłów, a przeciw było 219.

"Musimy być cały czas poddani ogromnej dyscyplinie"

Podczas wystąpienia Mateusz Morawiecki zwracał uwagę, że dla wielu rodaków wieści z całego świata i z Polski są powodem ogromnej troski. - Tak dzieje się we wszystkich polskich domach - mówił.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Wójcik: głosowanie korespondencyjne to obecnie najbezpieczniejsza forma wyborów

Powiązany Artykuł

Dworczyk PAP-1200.jpg
Szef KPRM: w tym tygodniu rozszerzymy tarczę antykryzysową

Podkreślał, że rząd robi wszystko, co służy ograniczaniu rozprzestrzeniania się koronawirusa. - Sytuacja, szczególnie w Europie Zachodniej, powoduje, że mamy w sobie bardzo wiele niepokoju. Widzimy, w jaki sposób przyrasta liczba zachorowań w Europie Zachodniej. Widzimy, że te przyrosty są bardzo szybkie - mówił.

Jak dodał, one też powodują, że nieuzasadniony optymizm nie jest właściwym podejściem. - Dzisiaj, na tym etapie rozwoju koronawirusa wiemy, że musimy być cały czas poddani ogromnej dyscyplinie, ogromnym dodatkowym wysiłkom, rygorom, obostrzeniom dotyczącym dystansowania społecznego, że musimy przestrzegać wielu zasad, procedur. Jesteśmy w dużym stopniu cały czas na początku walki z koronawirusem - zaznaczył Mateusz Morawiecki.

>>> [ZOBACZ TAKŻE] Pożyczka dla najmniejszych firm. Kto ją dostanie, gdzie złożyć wniosek?

Szef rządu mówił, że światowi eksperci zwracają uwagę, iż modelowanie rozwoju dalszej sytuacji związanej z epidemią jest obarczone ogromnym marginesem błędu. - Spodziewamy się że szczyt zachorowań jest przed nami, gdzieś w maju, czerwcu. Chcemy do tego czasu ograniczyć liczbę zachorowań, a w szczególności wypłaszczać krzywą zachorowań - oświadczył premier.

Testy na obecność koronawirusa

Jak zaznaczył w Sejmie Mateusz Morawiecki, "obecnie przeprowadzamy dziennie ok. 6-7 tys. testów na obecność koronawirusa". - Za parę dni, jak poinformowali eksperci, będzie to 8-9 tys. testów - dodał.

Podkreślił, że Polska ma zakontraktowanych 800 tys. testów na obecność koronawirusa. - 150 tys. dostępnych, 150 tys. testów już jest w drodze, w ciągu najbliższych paru dni będzie w Polsce - poinformował. Ocenił, że zapas testów jest "ogromny".

Powiązany Artykuł

Gliński EN-1200.jpg
Piotr Gliński: jeśli sytuacja się pogorszy, rozszerzymy tarczę antykryzysową

- Testujemy w tych miejscach, w których epidemiolodzy i eksperci wskazują nam, że należy testować. Dzieje się więc to w różnego rodzaju miejscach podwyższonego ryzyka, miejscach kwarantanny, szpitalach, miejscach, gdzie pracuje służba zdrowia - zaznaczył szef polskiego rządu.

"Staramy się uprzedzać bieg wydarzeń"

Premier mówił, że sprzęt ochrony osobistej jest bardzo ważnym aspektem walki z koronawirusem. - Dzisiaj mamy tego sprzętu wciąż jeszcze za mało, ale staramy się pozyskać go ze wszystkich kierunków świata i staramy się odtworzyć produkcję krajową - powiedział. - Jesteśmy przekonani, że odtworzenie produkcji krajowej maseczek, fartuchów ochronnych, w przyszłości może także bardziej zaawansowanych sprzętów, pomoże w przyszłości w walce z koronawirusem - dodał.

- Rozdysponowano już blisko 3 mln rękawiczek, blisko pół miliona litrów płynów dezynfekcyjnych dla szpitali. Gotowe są zapasy na kolejne tygodnie: 31 mln maseczek medycznych, których rozdysponowano 7 mln dla szpitali" - powiedział. - Przede wszystkim pozyskujemy nowe ilości maseczek, fartuchów ochronnych, kombinezonów, gogli i respiratorów - poinformował. - Do Polski przyjechał transport 165 respiratorów z 1000 nowych zamówionych - przekazał.

- Staramy się uprzedzać bieg wydarzeń. To dlatego też tworzymy nowe miejsca na oddziałach zakaźnych i nowe oddziały zakaźne. To dlatego utworzonych zostało 20 szpitali jednoimiennych - powiedział szef rządu.

Powiązany Artykuł

sklep handel zakaz handlu free shut 1200.jpg
"Bardzo potrzebne decyzje". Alfred Bujara o nowych zasadach dot. liczby klientów w sklepach

"Koniec z rajami podatkowymi"

Premier poinformował także, że już "200 tysięcy firm w Polsce złożyło do odpowiednich instytucji wnioski o skorzystanie z tarczy antykryzysowej". - Te wnioski są już rozpatrywane i na koniec tego tygodnia spodziewamy się 280 tysięcy takich wniosków - dodał Mateusz Morawiecki, przedstawiając w Sejmie informację rządową ws. pomocy dla polskiej gospodarki w związku z kryzysem wywołanym epidemią koronawirusa w Polsce.

Szef polskiego rządu ocenił, że kryzys zdrowotny na całym świecie przekształca się w kryzys gospodarczy.

- Co przez ostatnie kilka lat musi się zadziać? To koniec z rajami podatkowymi - podkreślił Mateusz Morawiecki. Według premiera "raje podatkowe są wielkim ubytkiem środków dla wszystkich krajów i tych bogatszych, i biedniejszych".

- To mechanizm, poprzez który bogaci ludzie i bogate firmy rozliczają się m.in. w takich krajach jak Szwajcaria, Liechtenstein czy Cypr - mówił. - Chcemy, aby świat był bez rajów podatkowych. To wielkie polskie wezwanie, poprzez które chcemy spowodować, aby w budżecie państw i w budżecie Unii Europejskiej były środki na walkę z koronawirusem - zaznaczył.

Powiązany Artykuł

Kraków ulica korona PAP-1200.jpg
Nowe zasady bezpieczeństwa w ocenie Polaków. Ogromne poparcie wobec działań rządu

Głosowanie korespondencyjne

Projekt został złożony w Sejmie we wtorek. Zakładał możliwość głosowania korespondencyjnego przez wszystkich obywateli podczas majowych wyborów prezydenckich. W piątek posłowie PiS-u wnieśli do niego autopoprawkę, która zakłada, że głosowanie korespondencyjne będzie jedynym sposobem oddania głosu. To samo rozwiązanie będzie miało zastosowanie w ewentualnej drugiej turze wyborów.

W myśl autopoprawki, wyznaczony zostanie operator pocztowy, który dostarczy pakiet wyborczy na adres każdego wyborcy wskazany w spisie wyborczym. Odbędzie się to w terminie od siódmego dnia do dnia przypadającego przed dniem wyborów.

Pakiet wyborczy będzie składał się z karty do głosowania, instrukcji głosowania korespondencyjnego, oświadczenia o osobistym i tajnym oddaniu głosu na karcie do głosowania oraz koperty zwrotnej i na kartę do głosowania. Wypełnioną kartę i oświadczenie wyborca będzie musiał w kopercie zwrotnej umieścić w skrzynce pocztowej operatora lub w innej skrzynce pocztowej operatora przeznaczonej do umieszczania kopert zwrotnych, na terenie gminy, w której widnieje w rejestrze wyborców.

dn/bb

Polecane

Wróć do strony głównej