Kto nowym ministrem finansów? Fogiel: nie ma dramatycznego pośpiechu

2022-04-11, 15:07

Kto nowym ministrem finansów? Fogiel: nie ma dramatycznego pośpiechu
Kto nowym ministrem finansów? Fogiel wyjaśnia. Foto: PAP/Tomasz Gzell

Wciąż nie wiadomo, kto zostanie nowym ministrem finansów. - Będzie przedstawiony kandydat, ale nie ma dramatycznego pośpiechu - mówi wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. Odmiennego zdania jest opozycja, która krytykuje rządzących za to, że od dwóch miesięcy nie obsadzili stanowiska, które w jej ocenie jest kluczowe z punktu widzenia finansów państwa.

Po tym, jak na początku lutego Tadeusz Kościński zrezygnował z funkcji ministra finansów, politycy Prawa i Sprawiedliwości mówili wówczas, że na jego następcę nie będziemy musieli długo czekać. - Chwilowo przejmie tę funkcję pan premier Mateusz Morawiecki, a docelowy minister, mam nadzieję, będzie powołany w ciągu kilku, kilkunastu dni - tłumaczył wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. Podobnie wypowiadali się również inni politycy obozu rządzącego. - Maksymalnie za dwa tygodnie powinniśmy poznać nowego ministra finansów - to z kolei deklaracja wicepremiera Henryka Kowalczyka.

Opozycja krytykuje, PiS uspokaja

Choć od rezygnacji Tadeusz Kościńskiego minęły już dwa tygodnie, to wciąż nie poznaliśmy nazwiska jego następcy. - Na razie nie ma takich decyzji. Nie ma też na sztywno żadnych terminów. Pan premier, pełniąc tę funkcję, doskonale daje sobie radę. Będzie przedstawiony nowy kandydat, ale nie ma dramatycznego pośpiechu - mówi portalowi PolskieRadio24.pl wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.

Zdaniem opozycji brak ministra finansów jest poważnym problemem nie tylko dla rządzących, ale i polskiej gospodarki. - To jest sytuacja kuriozalna. Nie mamy ministra odpowiedzialnego za finanse, dlatego mamy do czynienia z rozjazdem polityki finansowej i gospodarczej oraz chaosem wokół Polskiego Ładu - mówi portalowi PolskieRadio24.pl przewodniczący klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej Borys Budka.  

W ocenie polityków KO stanowisko ministra finansów jest nieobsadzone, bo rządzący mają problem ze znalezieniem następcy Tadeusza Kościńskiego. - Nie ma ministra finansów, bo nikt nie chce brać odpowiedzialności za to, co się dzieje wokół Polskiego Ładu. Nie ma chętnego do realizacji pomysłów premierów Morawieckiego i Kaczyńskiego - uważa Borys Budka. 

Radosław Fogiel uspokaja i zapewnia, że polskie finanse znajdują się w dobrych rękach, dlatego że funkcję zarządzającego nimi ministra pełni  obecnie premier Mateusz Morawiecki. - Nie są zostawione samopas. Pan premier ma nad nimi kontrolę. Poza tym w resorcie są wiceministrowie: sekretarze i podsekretarze stanu, osoby bardzo kompetentne, które na bieżąco pracują - wyjaśnia wicerzecznik PiS.

Artur Soboń czy ktoś spoza rządu?

Portal PolskieRadio24.pl pytał polityków PiS o to, kto może być nowym ministrem finansów. Większość mówiła, że nie zna odpowiedzi lub że poszukiwania kandydata wciąż trwają. Na początku mówiło się, że następcą Tadeusza Kościńskiego ma zostać ktoś spoza rządu. Część mediów informowała o tym, że propozycję miała otrzymać prezes ZUS Gertruda Uścińska, ale nie zgodziła się jej przyjąć. Teraz w kuluarach sejmowych spekuluje się, że stanowisko może zostać zaproponowane obecnemu wiceministrowi finansów Arturowi Soboniowi. 

- To człowiek premiera Mateusza Morawieckiego. Przyszedł do resortu, aby poprawić Polski Ład. Jeśli dobrze wywiąże się ze swoich obowiązków, to kto wie, może dostanie tekę ministra - mówi portalowi PolskieRadio24.pl jeden ze znanych posłów PiS pragnący zachować anonimowość. Inny z polityków partii rządzącej uważa, że Artur Soboń nie zostanie ministrem finansów. - Szefem resortu zostanie polityk spoza rządu. Ale myślę, że obejmie funkcję dopiero po uporządkowaniu spraw związanych z Polskim Ładem. Dlatego ogłoszenie jego nazwiska może przeciągnąć się nawet do późnej wiosny, a może i lata - stwierdza.

MF, PolskieRadio24.pl

Polecane

Wróć do strony głównej