ABW rozmawia z uchodźcami z Ukrainy. "Gromadzimy dowody zbrodni rosyjskiej"

2022-03-06, 13:37

ABW rozmawia z uchodźcami z Ukrainy. "Gromadzimy dowody zbrodni rosyjskiej"
ABW na polecenie prokuratury prowadzi śledztwo dotyczące rosyjskich zbrodni na Ukrainie, a w związku z tym funkcjonariusze Agencji będą odwiedzać ukraińskich uchodźców.Foto: Forum/Jacek Szydlowski

W niedzielę rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn, poinformował, że "ABW otrzymała od prokuratury zadanie gromadzenia relacji i dowodów rosyjskich zbrodni wojennych na Ukrainie, stąd wizyty funkcjonariuszy Agencji w miejscach, w których zakwaterowani zostali uchodźcy z Ukrainy".

W środę późnym wieczorem prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze Karim Khan poinformował, że MTK wszczął śledztwo w sprawie zbrodni wojennych, które mogły być popełnione na Ukrainie.

W sobotę szef MSZ Zbigniew Rau, który w Rzeszowie spotkał się tego dnia z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenemm poinformował, że Polska powołuje centrum dokumentowania zbrodni wojennych w Ukrainie i liczy na współpracę w tym zakresie z USA.

Z kolei 1 marca szef MS i prokurator generalny Zbigniew Ziobro poinformował, że polska prokuratura wszczęła śledztwo w związku ze zbrodnią wojny napastniczej, której ofiarą padła Ukraina. Zapowiedział też wysłanie pisma procesowego w tej sprawie do Międzynarodowego Trybunału Karnego.

Rosyjskie zbrodnie na Ukrainie

W niedzielę Żaryn potwierdził w TVP Info, że ABW na polecenie prokuratury prowadzi śledztwo dotyczące rosyjskich zbrodni na Ukrainie, a w związku z tym funkcjonariusze Agencji będą odwiedzać ukraińskich uchodźców, którzy mogli być świadkami zbrodni wojennych popełnianych przez Rosjan.

Jak oświadczył, "ABW otrzymała od prokuratury zadanie związane z gromadzeniem i relacji, i dowodów rosyjskich zbrodni wojennych na Ukrainie, stąd wizyty funkcjonariuszy Agencji w różnych miejscach, w których zakwaterowani zostali uchodźcy z Ukrainy".

Czytaj także:

Żaryn sprecyzował, że "chodzi o to, aby od nich odebrać z pierwszej ręki różnego rodzaju relacje z tego, czego doświadczyli na Ukrainie, a później wykorzystać te dowody, te relacje w śledztwie". Zwrócił jednocześnie uwagę, że jest to wczesny etap śledztwa, a do Polski uciekła przed rosyjską agresją "ogromna liczba osób".

Zauważył, że każda z tych osób "mogła być świadkiem różnego rodzaju działań zbrodniczych, które powinny być w ramach takiego śledztwa zidentyfikowane i rozliczone". Według niego, jest to bardzo ważny etap śledztwa, gdyż doświadczenia uchodźców są teraz najbardziej wyraziste.

>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<

Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl


jb

Polecane

Wróć do strony głównej