Rząd zniósł część obostrzeń. Minister zdrowia: jednym z powodów wysoki poziom przeciwciał

2022-02-23, 10:29

Rząd zniósł część obostrzeń. Minister zdrowia: jednym z powodów wysoki poziom przeciwciał
Minister zdrowia dam Niedzielski poinformował, że jednym z argumentów, który przesądza o decyzjach o zniesieniu obostrzeń, to "kwestia immunizacji". Foto: shutterstock.com/Margy Crane

Szef resortu zdrowia Adam Niedzielski podkreślił, że wysoki poziom przeciwciał to jeden z powodów, dla których rząd zdecydował się na zniesienie części obostrzeń związanych z COVID-19.

Na środowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki i szef MZ Adam Niedzielski ogłosili zniesienie niektórych obostrzeń.

Niedzielski przekazał, że jednym z argumentów, który przesądza o decyzjach o zniesieniu obostrzeń, to "kwestia immunizacji". - Czyli z jednej strony zaszczepienia, ale też z drugiej strony skali zakażeń, skali przechorowania COVID-19. Według badań, które systematycznie prowadziliśmy na przestrzeni ostatniego ponad roku, obserwowaliśmy bardzo wyraźny wzrost stopnia immunizacji w grupach, które poddane były analizie - mówił szef MZ.

Podał również, że pod koniec 2021 r. wskaźnik immunizacji, czyli obecności przeciwciał w badanej grupie przekraczał 80 proc. Niedzielski dodał, że obecnie poziom immunizacji społecznej jest na poziomie wyższym niż 90 proc. - Co oznacza, że jesteśmy zabezpieczeni przed ewentualnymi nawrotami, oczywiście w ramach tych mutacji, z jakimi mieliśmy do czynienia - zaznaczył.

Mniej hospitalizacji

Minister powiedział, że w czarnym scenariusz rząd przewidywał duża liczbę hospitalizacji, ale taki obrót spraw się nie ziścił.

- Widzimy, że cały czas ten spadek (zajętości -red.) łóżek, z którym mamy w tej chwili do czynienia, jest mniej więcej w ostatnim tygodniu ok. 350 hospitalizacji dziennie mniej. Jest to blisko 2,5 tys. hospitalizacji mniej w perspektywie tygodnia - powiedział Niedzielski.

Posłuchaj

Adam Niedzielski: ryzyko, które na początku stycznia ocenialiśmy jako wysokie, nie wiedząc dokładnie, jaki będzie mechanizm przekładania zakażeń na hospitalizacje, to ryzyko można w tej chwili ocenić jako stosunkowo niskie (IAR) 0:30
+
Dodaj do playlisty

Podkreślił, że ostatnia fala pandemii w Polsce, mimo dużej liczby zakażeń, z punktu widzenia szpitalnictwa była najmniej dolegliwa.

- I to jest bardzo ważny argument, który mówi o tym, że ryzyko, które na początku stycznia ocenialiśmy jako wysokie, nie wiedząc dokładnie, jaki będzie mechanizm przekładania zakażeń na hospitalizacje, to ryzyko można w tej chwili ocenić jako stosunkowo niskie - zapewnił.

Czytaj także:

Ryzyko kolejnej mutacji

Szef MZ zaznaczył, że musimy być świadomi ryzyka, że na świecie może gdzieś dojść do takiej mutacji, która "wymknie się ochronie immunologicznej".

- To będzie największym ryzykiem, z jakim będziemy mieli do czynienia. Dlatego też jako Polska bardzo aktywnie włączamy się w programy czy projekty, które mówią o tym, że pomagamy innym krajom, które nie miały zapewnionego takiego dostępu do szczepień, jak obywatele polscy - podkreślił.

Zobacz także: Wiceszef resortu zdrowia Waldemar Kraska w "Sygnałach dnia"

st

Polecane

Wróć do strony głównej