"W uzasadnieniu mowa jest o tym, na czym nam zależało". Szymański o orzeczeniu TSUE

2022-02-16, 15:00

"W uzasadnieniu mowa jest o tym, na czym nam zależało". Szymański o orzeczeniu TSUE
Konrad Szymański zaznaczył, że Polska od dwóch lat powtarza, że rozporządzenie, które kontroluje pieniądze, jest niekontrowersyjne. Foto: Pawel Wodzyński/East News

- Problemem tego rozporządzenia, według mnie nierozwiązanym, zobaczymy jak będzie stosowane, jest to, że mogłoby stwarzać takie ryzyko używania do celów innych niż po prostu ochrona budżetu - podkreślił minister ds. europejskich Konrad Szymański.

Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu uznał za zgodne z unijnym prawem przepisy uzależniające wypłatę funduszy od kwestii związanych z praworządnością. Sędziowie oddalili tym samym skargi Polski i Węgier na mechanizm warunkowości. Warszawa i Budapeszt wnosiły o stwierdzenie nieważności rozporządzenia.

Minister do spraw europejskich Konrad Szymański powiedział, że Trybunał stanął na stanowisku że skarga Polski nie jest zasadna, ale w uzasadnieniu powiedział bardzo wiele rzeczy, na których nam zależało. - Zwrócił uwagę na to, że brak uzasadnienia dla tej skargi bierze się z tego, że rozporządzenie może być stosowane tylko w przypadku nadużyć, korupcji, malwersacji pieniędzy unijnych - powiedział. Jak zaznaczył, Polska od dwóch lat powtarza, że rozporządzenie, które kontroluje pieniądze, jest niekontrowersyjne. - Problemem tego rozporządzenia, według mnie nierozwiązanym, zobaczymy jak będzie stosowane, jest to, że (...) mogłoby stwarzać takie ryzyko używania do celów innych niż po prostu ochrona budżetu - dodawał.

Minister Szymański mówił też, że "jeżeli TSUE powtarza wielokrotnie w uzasadnieniu, w komunikacie, że nie ma powodu do obaw, bo to po prostu chodzi o zarządzenie pieniędzmi, to wszystko jest w porządku". - Jak w praktyce to będzie wyglądało, to zobaczymy - powiedział. Konrad Szymański dodał, że jeżeli Komisja Europejska "będzie chciała nadużywać tego rozporządzenia, poszerzać jego sens, to oczywiście problem wróci".

Posłuchaj

Konrad Szymański: Trubynał zwrócił uwagę na to, że brak uzasadnienia dla tej skargi bierze się z tego, że rozporządzenie może być stosowane tylko w przypadku nadużyć, korupcji, malwersacji pieniędzy unijnych (IAR) 0:27
+
Dodaj do playlisty

Skarga Polski i Węgier do TSUE

Warszawa i Budapeszt wnosiły o stwierdzenie nieważności zalegalizowanego dziś rozporządzenia. Pełnomocnicy polskiego rządu argumentowali, że przepisy mają liczne wady i są próbą ominięcia nieskutecznej procedury praworządności z artykułu 7. unijnego traktatu. Wskazywali na uznaniowość mechanizmu warunkowości, brak jasnych kryteriów naruszeń i zbyt ogólne zapisy dające szerokie pole do interpretacji oraz działania.

Równolegle Trybunał Konstytucyjny odroczył dziś bezterminowo rozprawę, na której miał zdecydować czy mechanizm pieniądze za praworządność jest zgodny z polską konstytucją. Wniosek o rozpatrzenie tego wniosku składał prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

Czytaj także:

Zobacz także: Krzysztof Lipiec w Polskim Radiu 24

st

Polecane

Wróć do strony głównej