Premier w "La Repubblica": dla Putina nie ma miejsca na wolną i niepodległą Ukrainę

2022-02-13, 05:44

Premier w "La Repubblica": dla Putina nie ma miejsca na wolną i niepodległą Ukrainę
"Dla Władimira Putina nie ma miejsca na wolną i niepodległą Ukrainę" - ocenił premier Mateusz Morawiecki w tekście opublikowanym na łamach włoskiego "La Repubblica".Foto: ID1974/ Shutterstock

"Duża część europejskich elit wyspecjalizowała się w zakładaniu klapek na oczy, chroniących je przed jaskrawością odradzających się rosyjskich ambicji mocarstwowych" - napisał premier Mateusz Morawiecki w artykule opublikowanym na łamach "La Repubblica". Zdaniem premiera intencje Moskwy nie powinny budzić wątpliwości: "dla Władimira Putina nie ma miejsca na wolną i niepodległą Ukrainę" - podkreślił szef polskiego rządu. 

"Potrzebujemy europejskiej jedności" - to tytuł tekstu premiera Mateusza Morawieckiego, opublikowanego w niedzielę we włoskim dzienniku "La Repubblica". Analizując kryzys wokół Ukrainy, zagrożonej agresją ze strony Rosji, podkreślił: "Europa stoi dziś na krawędzi wojny".

"Zamach na europejski pokój"

"Konflikt zbrojny przestał być mało prawdopodobnym scenariuszem. Stał się realną możliwością. Dla wielu pokoleń młodych Polaków i Europejczyków wybuch wojny nie był nigdy tak bliską perspektywą. Zachód przez lata chciał wierzyć, że XXI wiek będzie wolny od konfliktów" - napisał polski premier.

Jak zauważył, "ostatnie lata dostarczyły dużo dowodów, że agresywna postawa Rosji, między innymi w Gruzji czy na Ukrainie, nie jest iluzją, ale zapowiedzią nowego rozdziału w historii świata zachodniego". "Rosja po raz kolejny próbuje naruszyć integralność terytorialną Ukrainy. Kwestionowanie granic suwerennego państwa oznacza jedno - zamach na europejski pokój" - dodał premier RP.

Zaznaczył, że "świat europejskich wartości, wolności, demokracji i dobrobytu znalazł się na celowniku rosyjskich przywódców i wojskowych". "Stawką nie jest tylko przyszłość Ukrainy, ale też bezpieczeństwo i rozwój europejskich gospodarek. Ten największy kryzys polityczny od zakończenia zimnej wojny rzuca wyzwanie regułom, które przyjęła wspólnota euroatlantycka po 1989 roku" - stwierdził szef polskiego rządu. 

"Kosztuje to Europę coraz więcej"

W ocenie Mateusza Morawieckiego, rosyjskie zagrożenie dla pokoju narastało latami "przy biernej postawie dużej części europejskich sił politycznych", a "wielu przywódców nie miało odwagi ani determinacji, by przeciąć nici powiązań biznesowych z Kremlem". "To pętla, która z czasem zaciskała się wokół europejskiej, a nie moskiewskiej szyi" - dodał. 

"Decydowanie się na niejasne interesy z reżimem, który nie cofał się przed wojną z mniejszymi państwami, przed zabójstwami politycznymi, przed akcjami służb specjalnych przeprowadzanymi na terytoriach państw członkowskich Unii Europejskiej, trudno nazywać tylko krótkowzrocznością. To świadomy akt politycznego cynizmu" - ocenił. Według niego kosztuje to Europę coraz więcej. 

Dodał, że oznacza to straty nie tylko ekonomiczne, na przykład poprzez wysokie ceny rachunków za gaz wywołane polityką szantażu, ale i polityczne.

Rosnącym zagrożeniem dla Rosji, jako lidera dostawcy gazu do UE, jest pojawienie się alternatywnych źródeł dostaw oraz rosnąca dostępność LNG. Obserwowany obecnie wzrost cen na rynku może pomóc Moskwie w walce o zachowanie wpływów w ramach negocjacji nowych długoterminowych kontraktów gazowych - wynika z analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego z Rosnącym zagrożeniem dla Rosji, jako lidera dostawcy gazu do UE, jest pojawienie się alternatywnych źródeł dostaw oraz rosnąca dostępność LNG. Obserwowany obecnie wzrost cen na rynku może pomóc Moskwie w walce o zachowanie wpływów w ramach negocjacji nowych długoterminowych kontraktów gazowych - wynika z analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego z października 2021 roku (PAP)

"Dla Władimira Putina nie ma miejsca na wolną i niepodległą Ukrainę"

Polski premier ostrzegł czytelników lewicowego włoskiego dziennika, że "polityka Rosji przy całym swoim szaleństwie jest do bólu racjonalna", a prezydent Władimir Putin "rozgrywa europejskie słabości i kryzysy z cyniczną precyzją". "Niestety duża część europejskich elit wyspecjalizowała się w zakładaniu klapek na oczy, chroniących je przed jaskrawością odradzających się rosyjskich ambicji mocarstwowych" stwierdził i dodał, że "lista przywódców i liderów politycznych, którzy wybrali rosyjskie ruble i karierę w kremlowskich spółkach, przyprawia o ból głowy".

Wskazał przykład byłego kanclerza Niemiec Gerharda Schroedera, ale zastrzegł zarazem, że to tylko "wierzchołek góry lodowej". "Trzeba powiedzieć wprost: w Europie Rosja ma wiele swoich koni trojańskich" - podkreślił szef rządu, którego zdaniem intencje Moskwy nie powinny budzić wątpliwości. "Dla Władimira Putina nie ma miejsca na wolną i niepodległą Ukrainę" - zauważył. 

"A to oznacza, że putinowska Rosja nie ma również szacunku dla pokoju i prawa międzynarodowego. Cel Putina wydaje się jasny - sprawić, by Zachód zrezygnował ze wspierania Ukrainy i zostawił ją na pastwę Rosji" - ostrzegł szef polskiego rządu.

Premier zaleca sankcje i zdecydowanie wobec Nord Stream 2

Mateusz Morawiecki wyraził opinię, że gazociąg Nord Stream 2 świadczy o tym, iż scenariusz Putina ma w Europie swoich zwolenników. Nazwał go "samobójczym dla europejskiej polityki energetycznej projektem", który "kładzie się cieniem na niemieckiej polityce". 

Polski premier napisał, że w obliczu zagrożenia ze strony Rosji potrzebna jest solidarność i współpraca całego kontynentu. Jako najskuteczniejsze narzędzie wymienił potencjalne sankcje gospodarcze oraz zdecydowane stanowisko wobec zablokowania realizacji projektu Nord Stream 2.

Posłuchaj

Belgia jest kolejnym krajem, który wzywa swoich obywateli do opuszczenia Ukrainy w związku z groźbą kolejnej, rosyjskiej interwencji. Z takim apelem zwrócił się premier Belgii Alexander De Croo w rozmowie z flamandzką telewizją VTM. O szczegółach Beata Płomecka (IAR) 0:36
+
Dodaj do playlisty

Tekst premiera jest częścią najnowszej odsłony projektu "Opowiadamy Polskę światu" realizowanego przez Instytut Nowych Mediów przy wsparciu Instytutu Pamięci Narodowej, Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Polskiej Agencji Prasowej. Wszystkie teksty tej edycji akcji opublikowane są na portalu www.WszystkoCoNajwazniejsze.pl. 

Czytaj także: 


mbl

Polecane

Wróć do strony głównej