"Megakot" znika z "Królowych życia?". Jest reakcja TVN po nagłośnieniu sprawy przez Jana Śpiewaka

2022-01-13, 11:00

"Megakot" znika z "Królowych życia?". Jest reakcja TVN po nagłośnieniu sprawy przez Jana Śpiewaka
W należącej do TVN-u stacji TTV nadawany jest program "Królowe życia". Jan Śpiewak podkreśla, że jego prowadząca została skazana za handel ludźmi i stręczyciestwo. Foto: OleksSH/Shutterstock, printscreen/Facebook.com

Jan Śpiewak, działacz miejski, były kandydat na prezydenta Warszawy, zwrócił uwagę na treści promowane w telewizji TTV należącej do TVN. "Prowadząca program »Królowe życia«, to burdelmama, która odbyła wyrok więzienia za stręczycielstwo i handel ludźmi" - podaje aktywista. "Żyjemy w świecie odwróconych wartości" - dodaje.

Jan Śpiewak opisał na Facebooku program "Królowe życia", którego 11 sezonów zostało wyemitowanych na antenie stacji TTV, która jest rozrywkową "odnogą" TVN-u.

Stręczycielstwo i handel ludźmi

Jak wyjaśnił, "prowadząca program to burdelmama, która odbyła wyrok więzienia za stręczycielstwo i handel ludźmi". "W jej burdelu handlowano kobietami za 5000 euro. Jak sama pisze pobyt w więzieniu otworzył jej drogę do kariery w telewizji" - dodał Jan Śpiewak.

W dalszej części wpisu aktywista zwrócił uwagę na jednego z bohaterów programu, który pojawił się w nim niedawno. To 51-letni Arkadiusz "Megakot" Zgorzelski. "To szczeciński deweloper. Pojawił się jako persona medialna, jako kolega Lorda Kruszwila, znanego pato youtubera. Jest nazywany nawet jego »ojcem«. Jego inny współpracownik ma zarzuty za znęcanie się nad niepełnosprawnym" - wymieniał Jan Śpiewak.

Jak zwrócił uwagę, 51-latek otacza się nastolatkami, a współpraca z youtuberem dała mu popularność wśród setek młodych ludzi. "Czemu 51-latek bawi się z nastolatkami? Być może po to, żeby mieć łatwy do nich dostęp" - dodał Śpiewak. Przypomniał także, że "Megakot" chwalił się m.in. przyjmowaniem narkotyków oraz związkami z "małolatkami". "Z jedną z nich związał się już jak miała 15 lat albo i mniej..." - napisał Jan Śpiewak.

Gwiazdor TTV był podejrzewany o zabójstwo

"W popularnych nagraniach na YouTube ("Megakot") chwali się tym, że nazwał świnię imieniem po byłej dziewczynie, która popełniła samobójstwo. Tych dziewczyn, które umierały tragicznie w młodym wieku po związkach z nim, było aż cztery. Z tego co udało nam się ustalić, wszystkie przed śmiercią miały poważny problem z narkotykami. Jak sam Megakot przyznał, policja sama podejrzewała go o zabójstwo jednej z nich" - przybliżył sylwetkę "celebryty" aktywista.

Jan Śpiewak wyraził oburzenie tym, co "promują social media i telewizja". "Żyjemy w świecie odwróconych wartości. YouTube, Instagram i TVN zarabiają ogromne pieniądze na promowaniu zła" - napisał, dodając, że granice tego, co akceptowalne, są nieustannie przesuwane.

"Powiedzmy temu stop. Zachęcam do pisania mejli do TVN, Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, zgłaszania tych treści na Instagramie i YouTube" - pisze Jan Śpiewak.

AKTUALIZACJA:

Jak podaje plotkarski portal Pudelek.pl, krytyczne głosy dotyczące "Megakota", w tym oburzenie Jana Śpiewaka, zadziałało na produkcję programu, z którego Zgorzelski ma zostać usunięty. Pudelek powołuje się przy tym na nieoficjalne informacje pochodzące od osób związanych z produkcją. Te same informacje podaje portal WirtualneMedia.pl, który także twierdzi, że to konsekwencja nagłośnienia skandalicznych faktów przez Jana Śpiewaka.

Ponadto - jak podaje portal - "w ostatnich dniach do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęło sześć skarg na »Królowe życia«". Pierwsza z nich wpłynęła 10 styczna, kolejna - 11, a cztery następne - 12 stycznia. "Zarzuty dotyczyły doboru uczestników z kryminalną przeszłością, bez wskazania żadnego konkretnego odcinka" - poinformowała portal WirtualneMedia.pl Karolina Czuczman z zespołu prasowego KRRiT.

Stacja TVN na razie nie potwierdziła tych doniesień.

Czytaj również:

tvp.info, facebook.com, Pudelek.pl, WirtualneMedia.pl, jmo

Polecane

Wróć do strony głównej