Seria incydentów w Tatrach. Ratownicy apelują o rozwagę

2022-01-07, 10:09

Seria incydentów w Tatrach. Ratownicy apelują o rozwagę
W czwartek wieczorem w Tatrach doszło do serii pobłądzeń. Foto: Nedim Dzaka/Shutterstock

Czwartkowy wieczór okazał się dla turystów w Tatrach pechowy, ponieważ doszło tam do serii pobłądzeń. Ratownicy górscy sprowadzali wędrowców, którzy zgubili szlaki z Doliny Pańszczycy, Przełęczy Szpiglasowej i z rejonu Suchych Czub. Ponadto, do groźnego zdarzenia doszło na granicznym Długim Upłazie, gdzie 29-letni Polak spadł na stronę słowacką.

Jak poinformowali słowaccy ratownicy górscy z Horskiej Zachrannej Służby, 29-latek, przechodząc przez Długi Upłaz między Grzesiem a Rakoneim, poślizgnął się i wpadł do Doliny Zadniej Łatanej.

Turysta nie miał zimowego sprzętu turystycznego. Kiedy zjechał stromym zboczem i zatrzymał się w żlebie, nie potrafił samodzielnie się wydostać i telefonicznie poprosił ratowników o pomoc. Ratownicy dotarli do poszkodowanego już po zapadnięciu zmroku. Dali 29-latkowi ciepłą odzież i gorącą herbatę. Następnie doprowadzili go do skutera śnieżnego i dalej przetransportowali go do schroniska na Zwierówce po słowackiej stronie Tatr.

Apele ratowników

Tatrzański Park Narodowy ostrzega, że warunki do uprawiania turystyki i narciarstwa w Tatrach są trudne. Szlaki przysypane są warstwą świeżego śniegu, pod którą występują oblodzenia i miejscami jest bardzo ślisko. Niski pułap chmur ogranicza widzialność, co może prowadzić do utraty orientacji w terenie i pobłądzeń.

Jak wskazuje GOPR, poruszanie się nawet po płaskich odcinkach na niżej położonych szlakach wymaga używania raczków. Wyższe partie będą bezpieczne tylko dla bardzo doświadczonych turystów posiadających raki i czekany oraz umiejących z nich korzystać. Ewentualne poślizgnięcia w stromym terenie mogą się kończyć tragicznie. "Prosimy o rozwagę" - apelują ratownicy.

Czytaj także:

ng

Polecane

Wróć do strony głównej