"Laboratoria przyszłości". Szef MEiN: w ramach programu do szkół trafiło blisko miliard złotych

2022-01-03, 17:14

"Laboratoria przyszłości". Szef MEiN: w ramach programu do szkół trafiło blisko miliard złotych
Jak podkreślił Przemysław Czarnek, program "Laboratoria przyszłości" pozwoli odkryć talenty dzieci już na etapie szkoły podstawowej . Foto: Stenko Vlad/Shutterstock

- W ramach programu "Laboratoria przyszłości" do szkół w całej Polsce trafiło w sumie blisko miliard złotych - powiedział w poniedziałek w Nowej Sarzynie na Podkarpaciu minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Dzięki wsparciu z ministerstwa zakupione zostały m.in. drukarki 3D, nowoczesny sprzęt do nagłaśniania, studio nagrań, mikroporty.

Minister edukacji i nauki w szkole podstawowej w Nowej Sarzynie odwiedził pracownie, które powstały w ramach dotacji z programu "Laboratoria przyszłości". Przemysław Czarnek podkreślił, że oddane w Nowej Sarzynie pracownie to jedne z pierwszych w Polsce. Przypomniał, że termin oddania tych pracowni upływa z końcem tego roku szkolnego.

"Pracownie czekają na dzieci" 

- Jest już natomiast część szkół, tak jak ta w Nowej Sarzynie, które zrealizowały to zadanie niemal w stu procentach, jeszcze w roku 2021 r. Są tu pracownie, które czekają na dzieci. To jest szkoła podstawowa, w której uczy się ponad 400 uczniów, zatem dofinansowanie w ramach programu "Laboratoria przyszłości" wyniosło ponad 120 tys. zł - dodał.

Szef MEiN podkreślił, że budżet programu wyniósł blisko 1 mld zł. Wszystkie pieniądze, jak powiedział Przemysław Czarnek, trafiły już do szkół, które zdecydowały się wziąć udział w tym programie. Zapowiedział, że niedługo w ramach tego programu dotacje będą dostępne dla szkół niepublicznych. - Za chwilkę będę też mówił o tym w kontekście polskich dzieci uczących się za granicą, ale zarezerwuję to sobie na kolejne tygodnie - powiedział minister.

Program pozwoli odkryć talenty dzieci 

Zdaniem Przemysława Czarnka, program "Laboratoria przyszłości" pozwoli odkryć talenty dzieci już na etapie szkoły podstawowej. - Wyposażenie, które zostanie zakupione w ramach programu pozwala uczyć się nie tylko informatyki, ale również innych przedmiotów, choćby geografii, bo można wydrukować na drukarce 3D układ planet czy historii, dzięki okularom VR, można oglądać filmy historyczne nowoczesnej produkcji - wymienił szef resortu edukacji.

W ocenie ministra edukacji i nauki, program realizowany przez jego resort oznacza, że polska szkoła nie ma się czego wstydzić. - To jest kwestia nie tylko XXI wieku, ale wejścia na najwyższy poziom w Europie. W porównaniu do wielu szkół na Zachodzie Europy nie mamy się czego wstydzić, a możemy wprawić w kompleksy naszych zachodnich partnerów. Podobnie, jak sytuacja na polu informatyzacji szkół w Niemczech, zapewniam, że jesteśmy na lepszym poziomie niż tam. W wielu obszarach Polska nie musi mieć kompleksów, Polska może być wzorem i to jest program, który może o tym świadczyć - zapewnił Przemysław Czarnek.

"Rząd dba o wyrównanie szans edukacyjnych"

Obecna na konferencji podkarpacki kurator oświaty Małgorzata Rauch powiedziała, że wszystkie szkoły z regionu zgłosiły się do udziału programie "Laboratoria przyszłości", do których trafiło ok. 59 mln zł dotacji. - Wsparcie finansowe jest ważnym elementem polityki rządu, który dba o wyrównywanie szans edukacyjnych dzieci - dodała.

Małgorzata Rauch powiedziała, że w ostatnim roku do szkół z Podkarpacia trafiły pieniądze także z innych programów. W tym kontekście wymieniła programy m.in. rozwoju czytelnictwa czy programu "Posiłek w domu i szkole". - Pieniądze te nie tylko wyrównują szansę, ale wyprowadzają szkoły na Podkarpaciu do standardu edukacyjnego XXI wieku -  stwierdziła kurator.

Zobacz także: Wiceminister edukacji i nauki Tomasz Rzymkowski w Salonie Politycznym Trójki 

Czytaj również:

nt

Polecane

Wróć do strony głównej