Ks. Jan Macha ogłoszony błogosławionym. Prezydent: służył rodakom w dobie najcięższej dziejowej próby

2021-11-20, 11:31

Ks. Jan Macha ogłoszony błogosławionym. Prezydent: służył rodakom w dobie najcięższej dziejowej próby
Ks. Jan Macha został ogłoszony błogosławionym. Foto: Forum/Henryk Przondziono

W katowickiej katedrze Chrystusa Króla odbyła się msza św. beatyfikacyjna ks. Jana Machy, której przewodniczył papieski delegat - kard. Marcello Semeraro. Ks. Macha, śląski kapłan, został zamordowany w 1942 r. przez hitlerowców. - Jego życie i dzieło pozostaną niezatartym, historycznym świadectwem prawdy - napisał prezydent Andrzej Duda w liście z okazji beatyfikacji. 

Podczas uroczystej mszy świętej sylwetkę księdza Machy przedstawił ks. dr hab. Damian Bednarski, postulator procesu beatyfikacyjnego. Przypomniał, że młody kapłan po wybuchu wojny na terenie Rudy Śląskiej poznał dramatyczną sytuację polskich rodzin i postanowił im pomóc.

Duchowny przypomniał, że młody ksiądz Macha był torturowany przez gestapowców, a mimo to przebaczał oprawcom i podtrzymywał na duchu współwięźniów. Został skazany na karę śmierci, oskarżono go o pomoc polskim rodzinom i szkodzenie narodowi niemieckiemu.

- Świadectwo, które Jan Franciszek Macha, dzisiaj błogosławiony, złożył Panu Jezusowi, w historii Kościoła na Górnym Śląsku stanowi kartę prawdziwie heroicznej wiary i miłości - podkreślił papieski delegat kard. Marcello Semeraro. 

- W podzielonym społeczeństwie, gdzie indywidualizm i egoizm wydają się coraz bardziej umacniać z powodu braku autentycznych i szczerych relacji, błogosławiony ks. Jan Macha przypomina nam, że Chrystus będzie nas sądził za miłość i dobro, które uczyniliśmy - mówił kardynał.

Prezydent: ks. Macha to wzór patrioty czynu

"Jego życie i dzieło pozostaną niezatartym historycznym świadectwem prawdy, przejmującą opowieścią o zbrodniczym obliczu niemieckiej okupacji w Polsce, ale też w jeszcze większym stopniu - o głęboko ludzkiej, chrześcijańskiej - i patriotycznej postawie Jego oraz podobnych Mu polskich duchownych, konspiratorów, harcerzy i społeczników tamtego czasu" - napisał prezydent Andrzej Duda w liście na uroczystość beatyfikacji ks. Machy.

Prezydent wyraził w nim "radość i wdzięczność za wyniesienie do chwały ołtarzy kolejnego Polaka zamęczonego przez niemieckich nazistów za heroiczną miłość Boga i Ojczyzny, za gorliwą służbę Kościołowi i rodakom w dobie najcięższej dziejowej próby, przez jaką przeszedł nasz naród".

Andrzej Duda zaznaczył, że "pamięć o tym ofiarnym kapłanie i prawym Polaku nie zginęła". "Pielęgnowana u Jego symbolicznego grobu w Chorzowie Starym, trwa również w sercach i umysłach tych, którym niósł pomoc oraz przykład odważnej, pełnej samozaparcia służby bliźniemu. W Jego osobie Polacy na Górnym Śląsku stracili wspaniałego, oddanego duszpasterza oraz wzór patrioty czynu - zyskali jednak możnego orędownika: błogosławionego Kościoła katolickiego" - napisał.

W liście wyraził też przekonanie, że wstawiennictwo bł. ks. Machy "wyjedna Śląskowi i Polsce liczne łaski, a Jego postawa jako kapłana, patrioty i człowieka będzie inspirować jak najliczniejsze grono Jego współczesnych naśladowców".

2 grudnia - wspomnienie bł. ks. Jana Machy

Jedną z relikwii niesionych w trakcie procesji była zakrwawiona chusteczka ks. Machy, którą gestapowcy przekazali rodzinie po wykonanym wyroku śmierci. Relikwie stanowi też różaniec wykonany własnoręcznie przez duchownego z więziennego siennika.

Ksiądz Macha będzie patronem m.in. Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego w Katowicach. Liturgiczne wspomnienie księdza męczennika będzie odbywało się 2 grudnia.

Posłuchaj

Msza święta beatyfikacyjna śląskiego męczennika ks. Jana Machy. Relacja Tomasza Zielenkiewicza (IAR) 0:51
+
Dodaj do playlisty

Komisja Badania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu dwukrotnie - w roku 2004 i w latach 2014-2015 - badała sprawę śmierci ks. Machy i innych osób, skazanych w tym samym czasie przez niemiecki Wyższy Sąd Krajowy w Katowicach. Śledczy nie mieli wątpliwości, że ich zgładzenie było zbrodnią wojenną i zbrodnią przeciwko ludzkości. Śledztwa umorzono - sędziowie, którzy wydali wyroki, nie żyją, a gestapowskich sprawców tortur nie ustalono. Wysocy hitlerowscy funkcjonariusze, odpowiedzialni za sprawstwo kierownicze zbrodni, zostali osądzeni w procesach norymberskich.

Czytaj także:

kp

Polecane

Wróć do strony głównej