"Dlaczego unijni podatnicy mają się składać na miliardy dla Polski?". Grabiec o zatwierdzeniu polskiego KPO

Powiązany Artykuł

Reakcja europarlamentu na wyrok polskiego TK. Przegłosowano rezolucję

Parlament Europejski przegłosował w zeszłym tygodniu rezolucję w sprawie praworządności w Polsce. To odpowiedź na ostatnie orzeczenie polskiego Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wyższości konstytucji nad prawem europejskim.

W rezolucji PE przedstawił opinię, że wyrok ten podważa prawo unijne i zagraża niezależności polskich sędziów. Europosłowie wezwali też Komisję do niezatwierdzania polskiego Krajowego Planu Obudowy do czasu wdrożenia przez rząd postanowień Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Rezolucję PE poparli w głosowaniu europosłowie PO, PSL i Lewicy.

- Żaden polityk PO nigdy nie podniesie ręki przeciwko Polsce i funduszom dla Polski - powiedział w programie "Kwadrans polityczny" w TVP1 rzecznik PO Jan Grabiec w reakcji na uwagę, że politycy PO robią wszystko, aby Polska nie otrzymała pieniędzy z Funduszu Odbudowy.

• PiS przeciw. PO, PSL i Lewica - za. Tak głosowali polscy eurodeputowani ws. rezolucji PE dot. wyroku TK
• "To dzisiejsza targowica". Prof. Legutko o zachowaniu opozycji w Parlamencie Europejskim
• Premier: nasi partnerzy na Zachodzie nie rozumieją potrzeby reformy sądownictwa

Prowadzący przypomniał w tym kontekście głosowanie nad rezolucją PE. - Ja rozumiem, że każdy interpretuje tę rezolucję tak, jak ją czyta, ale zapisy w tej rezolucji wynikają wprost z mechanizmu "pieniądze za praworządność" - odpowiedział rzecznik Platformy.

Polska "jest już na wylocie"?

Grabiec podkreślił, że chce, aby Polska była praworządnym państwem, a rząd dbał o niezależność sędziów. - Wówczas nie będzie problemu, żeby pieniądze z Brukseli pojawiły się w Polsce - powiedział. - Widzimy jak wygląda sytuacja w Polsce. Ten zastrzyk finansowy jest bardzo potrzebny - ocenił.

Pytany o treść rezolucji, w której wezwano do wstrzymania środków z KPO, odpowiedział: "tam nie ma takich stwierdzeń". - Wręcz przeciwnie, jest mowa o szacunku wobec dorobku Polaków i polskiej konstytucji. Linia narracyjna rządu nie rezonuje nawet w Polsce - skomentował Grabiec.

Rzecznik PO zaznaczył, że unijni urzędnicy mogą odblokować przysługujące Polsce środki w momencie, gdy nastąpi likwidacja Izby Dyscyplinarnej, a odsunięci od orzekania sędziowie zostaną przywróceni do pracy.

W jego przekonaniu premier Mateusz Morawiecki "przelicytował i grozi Unii Europejskiej". - Ale powstaje pytanie, dlaczego podatnicy unijni mają zrzucić się na 770 mld dla Polski, jeśli Polska jest już na wylocie, a premier prezentuje politykę antyunijną i mówi o wojnie - powiedział polityk.

tvp.info/kp