Myśliwi w strefie przygranicznej? Resort środowiska odpowiada polityk Polski 2050: fałszywe doniesienia

2021-10-18, 10:29

Myśliwi w strefie przygranicznej? Resort środowiska odpowiada polityk Polski 2050: fałszywe doniesienia
Rzecznik resortu klimatu i środowiska odpowiedział poseł Hannie Gill-Piątek. Foto: ML/ FORUM/ Twitter/@a_Brzozka

"Wbrew fałszywym doniesieniom medialnych nie brano pod uwagę jakiejkolwiek realizacji działań przy użyciu broni przez członków PZŁ na terenach objętych stanem wyjątkowym" - głosi wydane w niedzielę oświadczenie Ministerstwa Klimatu i Środowiska. "Jakiekolwiek spekulacje w tym zakresie prowadzą jedynie do wprowadzania w błąd opinii publicznej i są całkowicie nieuprawnione" - czytamy

Poseł Polski 2050 Hanna Gill-Piątek stwierdziła w sobotę, że do strefy obowiązywania stanu wyjątkowego mieliby być dopuszczeni myśliwi. "Będą polowania w strefie objętej st. wyjątkowym. W strefie są uchodźcy, w tym dzieci, strażnicy i WOT. A pomyłki zdarzają się myśliwym często. Rząd prosi się o tragedię - napisała w sobotę na Twitterze Hanna Gill-Piątek z Polski 2050.

Powiązany Artykuł

TT granica polska białoruś 1200 (1).jpg
"Nie ma ważniejszej sprawy niż bezpieczeństwo Polski". Poseł PSL o budowie muru przy granicy

Informację podaną przez Hannę Gill-Piątek powielały niektóre media. 

Resort odpowiada

W wydanym w niedzielę oświadczeniu, do sprawy dopuszczenia myśliwych do strefy przygranicznej, odniosło się Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

"W związku z trwającym stanem wyjątkowym na terenach przygranicznych członkowie PZŁ są pozbawieni możliwości szacowania szkód łowieckich wyrządzonych przez zwierzynę. W konsekwencji uniemożliwia się rolnikom uzyskania odszkodowania należnego z tytułu wyrządzonych szkód. Dotychczasowe działania Ministerstwa Klimatu i Środowiska miały na celu - tylko i wyłącznie - przeanalizowanie możliwości wprowadzenia zmian w powyższym zakresie" - czytamy.

Czytaj także: 

"Wbrew fałszywym doniesieniom medialnych nie brano pod uwagę jakiejkolwiek realizacji działań przy użyciu broni przez członków PZŁ na terenach objętych stanem wyjątkowym. Jakiekolwiek spekulacje w tym zakresie prowadzą jedynie do wprowadzania w błąd opinii publicznej i są całkowicie nieuprawnione" - głosi oświadczenie ministerstwa. 

"Obowiązujący w regionie przygranicznym stan wyjątkowy jest sytuacją wyższej konieczności, stąd obecność i realizacja działań przez myśliwych na tych terenach mogłaby nieść za sobą zagrożenie. W związku z powyższym jakiekolwiek zmiany w tym zakresie nie są ani nie będą prowadzone " - podkreślono.

Od początku września w pasie przygranicznym na wschodzie kraju obowiązuje stan wyjątkowy wprowadzony w związku z kryzysem migracyjnym na Białorusi (PAP) Od początku września w pasie przygranicznym na wschodzie kraju obowiązuje stan wyjątkowy wprowadzony w związku z kryzysem migracyjnym na Białorusi (PAP)

Twitter/ mbl

Polecane

Wróć do strony głównej