"Kilka osób zatrzymanych, kilkadziesiąt wylegitymowanych". Policja podaje statystyki po niedzielnym wiecu w Warszawie

2021-10-11, 10:47

"Kilka osób zatrzymanych, kilkadziesiąt wylegitymowanych". Policja podaje statystyki po niedzielnym wiecu w Warszawie
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: PAP/Albert Zawada

- Podczas niedzielnych wydarzeń w stolicy było bezpiecznie. Policjanci zatrzymali łącznie dziewięć osób, wylegitymowali 71 innych; skierowano też do sądu 36 wniosków o ukaranie - poinformował rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak.

Funkcjonariusz przekazał, że podczas marszu ulicami Warszawy po zakończeniu niedzielnej manifestacji na placu Zamkowym doszło do niebezpiecznych sytuacji. Jak podał, we wszystkich niedzielnych wydarzeniach policjanci wylegitymowali 71 osób. - To jest również zatrzymanie łącznie 9 osób, gdzie pięć osób zostało zatrzymanych w godzinach porannych, cztery pozostałe osoby w godzinach wieczornych - podczas zgromadzenia została m.in. zatrzymana pani Katarzyna A. - mówił.

Atak na funkcjonariuszy

- W Warszawie zawsze możemy "liczyć" na osoby, które kandydują do tytułu warszawianki roku. Najpoważniejsza interwencja miała miejsce na placu Zamkowym, tam zatrzymano panią Katarzynę A. – powiedział rzecznik.

Wyjaśnił, że "powodem interwencji policji było zaatakowanie jednej z uczestniczek zgromadzenia. Została ona uderzona w głowę drzewcem od flagi". Dodał, że "później zaatakowani zostali policjanci, byli uderzani, szarpani itd."

- Niestety było konieczne zatrzymanie ze strony policjantów, stąd czynności prowadzone w tej sprawie, m.in. w związku z niewykonywaniem poleceń policji, naruszeniem nietykalności i znieważeniem. Dzisiaj mają być również złożone zawiadomienia przez zaatakowaną kobietę - podkreślił.

- Następne zdarzenie, to jest przejście ulicami Warszawy, to kolejny kandydat na warszawiankę roku - pani Marta Lempart, która wyprowadziła osoby na trasę – oznajmił Marczak.

Wskazał, że "wystarczyło wskazać, że będzie takie zgromadzenie". - Ratusz nie miałby z tym problemu, policjanci zabezpieczyliby całą trasę przemarszu, nie dochodziłoby do niebezpiecznych sytuacji, m.in. na placu Bankowym - zauważył.

Zwrócił uwagę, że "podobna sytuacja miała miejsce w alei Jana Pawła II. To pokazuje, że celem nie jest, aby manifestować, ale żeby w jakiś sposób skupić na sobie uwagę mediów".

Powiązany Artykuł

forum protest warszawa 1200.jpg

Zdementował też informacje dotyczące zatrzymania kilkunastu osób i wylegitymowania ponad 100 innych. - Takie czynności nie były niezbędne. Skupiliśmy się na tym, żeby przede wszystkim to przejście zakończyło się jak najszybciej i żeby nie dochodziło do zagrożeń w ruchu drogowym - dodał Marczak.

Jego zdaniem podczas niedzielnych wydarzeń w stolicy "było bezpiecznie".

Policjant przekazał też, że przyznane w niedzielę mandaty karne związane były z używaniem rac, pirotechniki i tamowaniem ruchu. - Wniosków o ukaranie do sądu będzie łącznie 36. Pamiętajmy o tym, że to są też osoby, które brały udział w porannych wydarzeniach - dodał.

dz

Polecane

Wróć do strony głównej