Jest wyrok ws. bezprawnego zajęcia ciągnika. Komornik i asesor muszą zapłacić odszkodowanie

2021-09-16, 17:12

Jest wyrok ws. bezprawnego zajęcia ciągnika. Komornik i asesor muszą zapłacić odszkodowanie
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Łukasz Siekierski/ Shutterstock

Komornik z Łodzi Jarosław K. i podległy mu asesor Michał K. mają solidarnie wypłacić ponad 46 tys. zł zadośćuczynienia i odszkodowania rolnikowi spod Mławy Radosławowi Zarembie, któremu w 2014 r. zajęto ciągnik, mimo iż nie był dłużnikiem - zdecydował sąd w Płocku. Wyrok nie jest prawomocny.

O wyroku, który przed płockim Sądem Okręgowym zapadł na posiedzeniu niejawnym 10 września, poinformowała Kancelaria Radców Prawnych i Adwokatów "Lech Obara i Współpracownicy" z Olsztyna, która reprezentuje poszkodowanego rolnika Radosława Zarembę. "Podkreślić należy, że tego rodzaju zadośćuczynienia są ogromną rzadkością"  przekazano w informacji.

Powiązany Artykuł

notariusz 1200 free
Komornik egzekwujący długi może bardzo wiele, ale nie wszystko. Poznaj granice jego uprawnień

Zabrano mu ciągnik za długi, których nie miał

"Sąd zasądził solidarnie od komornika z Łodzi i podległego mu asesora komorniczego kwotę 46 tys. 186,14 zł, na którą składa się 20 tys. zł zadośćuczynienia za krzywdę oraz 26 tys. 186,14 zł odszkodowania za straty w uprawach i dotychczas niezwróconą część wartości ciągnika" – podała kancelaria, odnosząc się do szczegółów wyroku, który, jak zaznaczono, nie jest prawomocny.

Kancelaria wyjaśniła, że Sąd Okręgowy w Płocku rozpoznawał sprawę o odszkodowanie i zadośćuczynienie dla Radosława Zaremby rolnika spod Mławy, któremu w listopadzie 2014 r. asesor komorniczy Michał K. odebrał i sprzedał ciągnik, pomimo tego, że właściciel pojazdu nie był niczyim dłużnikiem - był nim natomiast jego sąsiad. "Radosław Zaremba, od razu po odebraniu ciągnika, złożył skargę na czynność komornika i wniósł pozew o zwolnienie ciągnika spod zajęcia. Asesor komorniczy sprzedał jednak ciągnik, zanim sąd zdążył zająć się sprawą" - przypomniała kancelaria.

Jak podkreślono w informacji, "co prawda, komornik w 2015 r. zwrócił Radosławowi Zarembie część wartości ciągnika, jednak odmawiał zapłaty równowartości pozostałej części wartości ciągnika". Po odebraniu ciągnika rolnik został pozbawiony możliwości wykonania niezbędnych jesiennych prac w polu, "co przełożyło się na obniżenie plonów w następnym roku". "Cała sytuacja z niezgodnym z prawem odebraniem ciągnika odbiła się negatywnie na osobie Radosława Zaremby oraz jego rodzinie, na ich stanie psychicznym" – zaznaczyła kancelaria.

Czytaj również:

W tej sprawie toczy się też postępowanie karne

Jak wspomniał mecenas Lech Obara pełnomocnik Radosława Zaremby, cytowany w informacji kancelarii, "Pomimo że od sytuacji z ciągnikiem dzielą nas już lata, w dalszym ciągu sprawa ta nie jest zamknięta". "Nie zakończyło się jeszcze postępowanie karne przeciwko asesorowi komorniczemu, które dotyczy sprawy Radosława Zaremby, a także wielu innych osób, pokrzywdzonych podobnymi działaniami asesora. Nie składamy jednak broni i dalej będziemy walczyć o sprawiedliwość dla osób pokrzywdzonych niezgodnymi z prawem działaniami organów egzekucyjnych" – oświadczył mec. Obara.

"Czekam na sprawiedliwy, surowy wyrok" – powiedział Radosław Zaremba, także cytowany w informacji kancelarii, która go reprezentuje.

Akt oskarżenia w sprawie asesora Michała K., podejrzanego o przekroczenie uprawnień przy zajęciach komorniczych, w 2017 r. z Sądu Rejonowego w Mławie trafił do Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia - powodem przeniesienia aktu oskarżenia, obejmującego także siedem innych osób, była znaczna liczba świadków, pochodzących właśnie z okolic Łodzi.

W sprawie śledztwo wszczęła w 2014 r. Prokuratura Rejonowa w Mławie, a od 2015 r. postępowanie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Płocku, która ostatecznie sporządziła akt oskarżenia. Oprócz Michała K., objęto nim także siedem innych osób, w tym rodziców asesora. W trakcie śledztwa przeanalizowano 37 wątków, zwłaszcza takie egzekucje komornicze, podczas których zajmowano pojazdy niebędące własnością dłużników, a następnie sprzedawano je komisowo po zaniżonej cenie.

Części współoskarżonych postawiono zarzuty paserstwa i pomocnictwa w działaniach podejmowanych przez Michała K. Zarzut pomocnictwa asesorowi przedstawiono m.in. Annie K., która nabyła ciągnik rolnika spod Mławy po zaniżonej cenie, a następnie sprzedała pojazd. Według ustaleń śledztwa, Anna K. miała współdziałać z bliskim znajomym Konradem S. Z kolei sam Michał K. miał współdziałać z Grzegorzem K., pełniącym funkcję dozorcy mienia w ramach postępowań egzekucyjnych.

Proces w sprawie asesora Michała K. ruszył przed Sądem Rejonowym dla Łodzi-Śródmieścia w 2018 r.

jmo

Polecane

Wróć do strony głównej