Zatrucie się grzybami przez afgańskie dzieci. Szef MSWiA: ta tragedia nie wynika z zaniedbań ośrodka w Dębaku

2021-08-31, 14:55

Zatrucie się grzybami przez afgańskie dzieci. Szef MSWiA: ta tragedia nie wynika z zaniedbań ośrodka w Dębaku
Prokuratura Rejonowa w Przysusze (Mazowieckie) wszczęła śledztwo w związku z wypadkiem, w którym zginął 5-letni chłopiec.Foto: Shutterstock/DarSzach

Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński powiedział, że zatrucie się grzybami afgańskich dzieci to tragedia, która jednak nie wynika z zaniedbań ośrodka dla uchodźców w Dębaku koło Podkowy Leśnej. 

- Chcę państwa zapewnić, że ośrodek w Dębaku pod Warszawą, gdzie byli uchodźcy, jest ośrodkiem, który funkcjonuje od bardzo, bardzo wielu lat, który doskonale rozumie specyfikę osób, które przebywają na jego terenie. Rozumie pewnego typu ograniczenia dotyczące wyznawanej religii, ale także tam pracują naprawdę bardzo doświadczeni ludzie - powiedział szef MSWiA na konferencji prasowej.

Posłuchaj

Mariusz Kamińsk: ośrodek w Dębaku, gdzie byli uchodźcy, jest ośrodkiem, który funkcjonuje od wielu lat (IAR) 0:27
+
Dodaj do playlisty

Mariusz Kamiński podkreślał, że nie ma mowy, aby ktoś w ośrodku w Dębaku głodował.

- Doszło do sytuacji tragicznej. Prawdopodobnie, wiele na to wskazuje, jedna z tych młodych osób może umrzeć - mówił minister.

Powiązany Artykuł

konf pap 1200.jpg
Poważny stan afgańskich dzieci, które zatruły się grzybami. Jeden z chłopców nie może przejść przeszczepu wątroby

Szef MSWiA dodał, że drugiemu dziecku przeszczepiana jest wątroba, by uratować jego życie.

- Są to osoby, które na co dzień mieszkały w zupełnie innej części świata, nie znają naszej flory, były przekonane, że są to grzyby jadalne. Do takiej sytuacji niestety doszło. Jest to tragedia, ale niewynikająca z zaniedbań ośrodka - powiedział Mariusz Kamiński.

Posłuchaj

Mariusz Kamiński: te osoby były przekonane, że są to grzyby jadalne (IAR) 0:30
+
Dodaj do playlisty

Minister zaznaczył też, że pracownicy ośrodka przeprowadzili działania edukacyjne wobec innej grupy uchodźców, aby do takiego nieszczęścia już więcej nie doszło.

Ewakuowani na prośbę Wielkiej Brytanii

Dzieci wraz z rodziną przebywały od 23 sierpnia w ośrodku dla uchodźców koło Podkowy Leśnej. Afgańska rodzina została ewakuowana z Kabulu przez polski rząd na prośbę Wielkiej Brytanii. Ojciec chłopców przez lata pracował w Afganistanie dla brytyjskiego wojska.

Czytaj także:

24 sierpnia dwaj chłopcy, 5- i 6-letni, zostali przyjęci do Centrum Zdrowia Dziecka z powodu zatrucia muchomorem sromotnikowym, a siedemnastolatka 27 sierpnia. Kilka osób dorosłych również podlega hospitalizacji po zatruciu.

bf

Polecane

Wróć do strony głównej