Nowa partia w Sejmie? Członkowie koła Polskie Sprawy planują założenie własnego ugrupowania

Powiązany Artykuł

"Będzie testem dla opozycji". Politolog o wniosku opozycji ws. odwołania marszałek Sejmu Elżbiety Witek

Jak podaje dziennik, celem nowej partii ma być "pozyskanie elektoratu centrowego i zawiedzionego Pawłem Kukizem". 

Szefowa koła Polskie Sprawy Agnieszka Ścigaj, pytana przez "Rzeczpospolitą" o utworzenie nowej frakcji, odpowiedziała, że "rozważana jest taka możliwość".

- Decyzję podejmiemy w najbliższych dniach, choć jesteśmy już po spotkaniach w regionach, podczas których widać było wolę rejestracji partii, więc prawdopodobnie będziemy się ku temu skłaniać - skomentowała Ścigaj.

Inny polityk koła, Paweł Szramka, powiedział gazecie, że choć "jest to jeszcze faza rozważań, to chyba nie ma innego wyjścia". - W polityce trzeba mieć partię, by być poważnie traktowanym - stwierdził.

"Racjonalny głos" w Sejmie?

Koło Polskie Sprawy zostało założone w kwietniu przez troje posłów: Agnieszkę Ścigaj i Pawła Szramkę - związanych wcześniej z Kukiz’15 i wybranych następnie z list PSL - oraz Andrzeja Sośnierza - członka Porozumienia, wybranego z list PiS. W lipcu dołączył do nich były poseł PiS Zbigniew Girzyński.

W sierpniu powstało związane z kołem Stowarzyszenie Polskie Sprawy. Z informacji, które stowarzyszenie zamieściło w internecie, wynika, że ma ono charakter centroprawicowy i chce wprowadzenia "racjonalnego głosu do polskiej debaty publicznej" - taki profil ma też mieć nowe ugrupowanie.

Czytaj także: 

• "Będzie prowadził teraz negatywną kampanię w mediach wrogich rządowi". Pęk o Gowinie
• "Nie ma o tym mowy". Sachajko o planach odwołania marszałek Witek 

"Jego głównymi celami miałyby być wspieranie przedsiębiorczości, rozwój samorządów i zwiększenie udziału obywateli w sprawowaniu władzy" - pisze "Rzeczpospolita".

Według doniesień dziennika Polskie Sprawy prowadzą rozmowy programowe z PSL–Koalicją Polską i Porozumieniem Jarosława Gowina. "Członkowie koła twierdzą jednak, że ich partia mogłaby poradzić sobie też samodzielnie" - czytamy.

rp.pl/niezalezna.pl/kp