Huragan Ida uderzył w Luizjanę. Blisko milion domów i firm bez prądu, odnotowano pierwszą ofiarę śmiertelną

2021-08-30, 06:50

Huragan Ida uderzył w Luizjanę. Blisko milion domów i firm bez prądu, odnotowano pierwszą ofiarę śmiertelną
Według przewidywań w Luizjanie może spaść od pół metra do 60 cm deszczu, co spowoduje dalsze szkody. Foto: MARCO BELLO/Reuters/Forum

Huragan Ida przetacza się przez Luizjanę. Wiatr w podmuchach osiąga prędkość do 257 km/godz. Blisko milion domów i firm pozostaje bez prądu, w tym Nowy Orlean, który jest niemal kompletnie pogrążony w ciemnościach. Wieczorem w niedzielę odnotowano pierwszą ofiarę śmiertelną.

Powiązany Artykuł

1200.jpg
Pozrywane dachy i zalane osiedla. Huragan Ida przechodzi przez południe USA

Prezydent Joe Biden ogłosił dla obszarów dotkniętych żywiołem stan klęski żywiołowej. Zarządził przekazanie im pomocy federalnej.

Czytaj także:

"Wsparcie może obejmować dotacje na tymczasowe mieszkania i naprawy domów, tanie pożyczki na pokrycie nieubezpieczonych strat majątkowych oraz inne programy mające na celu pomoc osobom fizycznym i właścicielom firm w powrocie do zdrowia po skutkach katastrofy" - poinformował Biały Dom.

Według Weather Channel Ida runęła na amerykańskie wybrzeże Zatoki Meksykańskiej w niedzielę ok. południa, czasu lokalnego, jako huragan 4 kategorii. Lokalna telewizja WWWL podała, że o godz. 21 miejscowego czasu huragan osłabł do kategorii 2, a prędkość wiatru spadła do 177 km/godz.

Ok. godz. 20.30 biuro szeryfa w Ascension Parish (odpowiednik hrabstwa w innych stanach) powiadomiło o pierwszej ofierze śmiertelnej huraganu w Luizjanie. Mężczyzna zmarł prawdopodobnie przygnieciony upadającym drzewem.

"Fala sztormowa podniosła poziom wody o ponad 2 metry powyżej normalnego poziomu na Shell Beach w Luizjanie, w St. Bernard Parish, kiedy Ida wdarła się na ląd, a także o przeszło 2 metry powyżej normalnego poziomu w Waveland, w stanie Mississippi" - informował Weather Channel.

Ok. godz. 21 środek, czyli tzw. oko huraganu, znajdował się 35 km na zachód od Nowego Orleanu. Teraz przesuwa się on na północ z prędkością około 16 km/godz.

Według niepełnych relacji huragan wyrywał drzewa z korzeniami, zrywał dachy, zalewając domy towarzyszącym mu deszczem, a niektóre powalał do fundamentów. Do godz. 21.30 spadło 25 cm deszczu. Ponad milion domów i biznesów w całym stanie pozbawionych jest dostaw energii elektrycznej. W Nowym Orleanie widać światło tylko w nielicznych obiektach wyposażonych we własne generatory.

W Lafourche Parish z powodu uszkodzenia rurociągu zabrakło wody pitnej. W różnych rejonach Luizjany pojawiały się apele, aby wodę gotować przed użyciem.

"Zagrażające życiu gwałtowne powodzie sprawiają, że sytuacja jest szczególnie niebezpieczna. Wzywamy mieszkańców już teraz do poszukiwania schronienia na wyżej położonych terenach" - przestrzegał oddział Krajowej Służby Pogodowej w Nowym Orleanie.

Gubernator Luizjany John Bel Edwards ostrzegał w CNN w niedzielę wieczorem, że Ida będzie wyrządzać szkody przez całą noc. Zapowiedział, że rozmieści ekipy poszukiwawczo-ratownicze, jak tylko warunki na to pozwolą. Jak dodał, zakres zniszczeń nie będzie znany przed wschodem słońca.

- W całej południowo-wschodniej Luizjanie jest ciężko. To bardzo niszczycielska burza. […] W szczytowym momencie huraganu nie można wysłać pierwszych ratowników, ponieważ jest to po prostu zbyt niebezpieczne. Prędkość wiatru na to nie pozwala. Tak szybko, jak tylko będziemy mogli, zaangażujemy się w bardzo solidne operacje poszukiwawcze i ratownicze - zapowiadał.

Edwards przyznał, że jest świadomy wezwań o pomoc - szczególnie w Jefferson Parish, gdzie w czwartek zarządzono obowiązkową ewakuację. Jak dodał, 21 zespołów z około 15 stanów gotowych jest do akcji. Przystąpią do niej, gdy pozwolą na to warunki.

Według przewidywań w Luizjanie może spaść od pół metra do 60 cm deszczu, co spowoduje dalsze szkody. Według prognoz w poniedziałek rano Ida osłabnie i stanie się burzą tropikalną, a wieczorem - depresją tropikalną.

pb

Polecane

Wróć do strony głównej