"Wymierzone wprost w bezpieczeństwo RP". Szef MON o działaniach posłów opozycji na granicy z Białorusią

2021-08-20, 21:49

"Wymierzone wprost w bezpieczeństwo RP". Szef MON o działaniach posłów opozycji na granicy z Białorusią
Szef MON Mariusz Błaszczak. Foto: FotoNews/ FORUM

- Mieliśmy do czynienia ze zdarzeniami, które są haniebne. Wymuszanie na strażnikach granicznych tego, żeby otworzyli granicę, wymuszanie, żeby nie strzegli granicy, jest czymś, co wymierzone jest wprost w bezpieczeństwo Rzeczypospolitej Polskiej - mówił szef MON Mariusz Błaszczak w TVP. 

  • Szef MON Mariusz Błaszczak ocenił, że działania opozycji, zmierzające do otwarcia polskiej granicy dla koczujących po białoruskiej stronie imigrantów to działania "wymierzone w bezpieczeństwo Rzeczypospolitej"
  • - Robią to prawnicy, przedstawiciele organizacji, to jest działanie na szkodę Polski i działanie na szkodę Unii Europejskiej. To jest wpisywanie się w scenariusz, który został stworzony w Mińsku - mówił Mariusz Błaszczak
  • Minister podkreślał, że "Straż Graniczna wypełnia swoje obowiązki w sposób należyty, jest wpierana przez Wojsko Polskie"
  • Piątek to 12. dzień, w którym 32 obywateli Afganistanu, w tym cztery kobiety i 15-letnia dziewczyna, koczuje w Usnarzu Górnym w lesie ma granicy polsko-białoruskiej; nie mogą wejść do Polski, ani cofnąć się na Białoruś

Powiązany Artykuł

haretwich - twit plus straz pap 123 1200 .jpg
"Kim są, ustali się później". Poseł KO apeluje o przyjęcie imigrantów z terenu Białorusi

Szef MON był gościem "Wiadomości" TVP i był pytany o uchodźców przebywających na granicy polsko-białoruskiej, a także postępowanie niektórych posłów opozycji. - Dziś mieliśmy do czynienia ze zdarzeniami, które są haniebne. Wymuszanie na strażnikach granicznych tego, żeby otworzyli granicę, wymuszanie, żeby nie strzegli granicy, jest czymś, co wymierzone jest wprost w bezpieczeństwo Rzeczypospolitej Polskiej - powiedział Mariusz Błaszczak.

- Robią to posłowie, którzy sami siebie nazywają opozycją totalną. Robią to prawnicy, przedstawiciele organizacji, to jest działanie na szkodę Polski i działanie na szkodę Unii Europejskiej. To jest wpisywanie się w scenariusz, który został stworzony w Mińsku - przekonywał. Zdaniem ministra "wizyty na granicy polsko-białoruskiej są przykładem zachowania typowego dla totalnych, którzy atakują w ten sposób rząd".

Czytaj także: 

Minister podkreślał, że "Straż Graniczna wypełnia swoje obowiązki w sposób należyty, jest wpierana przez Wojsko Polskie". - Chodzi o to, żeby odstraszać tych młodych mężczyzn, którzy próbują sforsować polską granicę, a którzy są po stronie białoruskiej, nie weszli na terytorium RP - powiedział.

Wyjaśnił, że uchodźcy przebywający na granicy to "obywatele państw arabskich; ludzie, którzy chcą poprawić swój status materialny". Według niego w 2015 roku wykorzystywali oni inny szlak - bałkański, a "teraz jest próba stworzenia takiego szlaku przez wschodnią granice naszego kraju". 

Piątek to 12. dzień, w którym 32 obywateli Afganistanu, w tym cztery kobiety i 15-letnia dziewczyna, koczuje w Usnarzu Górnym w lesie ma granicy polsko-białoruskiej; nie mogą wejść do Polski, ani cofnąć się na Białoruś. Kilkunastu strażników okrążyło obóz kordonem, po stronie polskiej stoi sześć pojazdów. Po stronie białoruskiej widać 10 żołnierzy Piątek to 12. dzień, w którym 32 obywateli Afganistanu, w tym cztery kobiety i 15-letnia dziewczyna, koczuje w Usnarzu Górnym w lesie ma granicy polsko-białoruskiej; nie mogą wejść do Polski, ani cofnąć się na Białoruś. Kilkunastu strażników okrążyło obóz kordonem, po stronie polskiej stoi sześć pojazdów. Po stronie białoruskiej widać 10 żołnierzy w kaskach z szybami. Są uzbrojeni (PAP)

Ponad 100 km zasieków

Szef MON zapewniał zarazem, że granica polsko-białoruska jest szczelna. - W lipcu tego roku żołnierze Wojska Polskiego ułożyli ponad 100 kilometrów ogrodzenia. To są zasieki, zbudowane z koncentriny, czyli takiego materiału, który jest wykorzystywany przez wojsko, ten materiał pochodzi z magazynów Wojska Polskiego - informował. Zaznaczył, że umacnianie granicy polsko-białoruskiej zaczęło się już w momencie, gdy powstał problem z uchodźcami na granicy białorusko-litewskiej.

Posłuchaj

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zapewnił w TVP Info, że granica polsko-białoruska jest szczelna. Wskazał, że funkcjonariuszy Straży Granicznej wspiera tam około 900 żołnierzy Wojska Polskiego (IAR) 0:26
+
Dodaj do playlisty

W ostatnich miesiącach na granicach Białorusi z UE gwałtownie wzrosła liczba nielegalnych migrantów z Iraku, Syrii, Afganistanu i innych krajów. Najwięcej osób trafiło dotąd na Litwę, która zarzuciła Białorusi zorganizowanie przerzutu imigrantów na jej terytorium w ramach "wojny hybrydowej". 

Działania posłów opozycji

Podlaski Oddział Straży Granicznej nie komentuje sprawy grupy koczującej w Usnarzu Górnym. Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik, pytany w środę o doniesienia w tej sprawie, podkreślał, że nikt nie koczuje po polskiej stronie granicy, a sytuacja po białoruskiej stronie to konsekwencja celowych działań prezydenta Białorusi.

Powiązany Artykuł

Granica_SG.jpg
Tekieli o sytuacji na granicy z Białorusią: robiący wokół tego zamieszanie działają na szkodę Polski

W Usnarzu pojawili się posłowie opozycji - Maciej Konieczny z Lewicy, potem Dariusz Joński i Michał Szczerba z KO, a w piątek Klaudia Jachira i Urszula Zielińska z KO. Dostarczyli oni uchodźcom m.in. śpiwory i pożywienie.

Polska Straż Graniczna wskazuje, że w całym ubiegłym roku na odcinku podlaskim zatrzymano 122 osoby, które nielegalnie przekroczyły granice. W tym roku to już około 780 cudzoziemców. SG odnotowała dotychczas ponad 2 tysiące prób nielegalnego przekroczenia granicy, z czego ok. 1 tys. 350 próbom pogranicznicy zapobiegli. 


mbl

Polecane

Wróć do strony głównej