"Patriota, autorytet, inspiracja dla młodego pokolenia". Minister kultury wspomina Juliana Eugeniusza Kulskiego

2021-08-13, 21:14

"Patriota, autorytet, inspiracja dla młodego pokolenia". Minister kultury wspomina Juliana Eugeniusza Kulskiego
Wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński. Foto: PAP/Radek Pietruszka

Z wielkim smutkiem przyjąłem wiadomość, że nie żyje prof. Julian Eugeniusz Kulski - napisał na Twitterze wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński.

- Bohater Powstania Warszawskiego, wykładowca akademicki, architekt o międzynarodowych dokonaniach, patriota, autorytet i inspiracja dla młodego pokolenia Polaków - podkreślił Gliński. "Cześć Jego pamięci!" - dodał.

Powiązany Artykuł

mid-21813053 (1).jpg
W USA zmarł powstaniec warszawski Julian Eugeniusz Kulski

W nocy z czwartku na piątek w Waszyngtonie zmarł prof. Julian Eugeniusz Kulski - bohater Powstania Warszawskiego, architekt Banku Światowego, wykładowca akademicki i niekwestionowany autorytet kilku pokoleń Polaków. Miał 92 lata.

Powstanie było najważniejszą częścią jego życia

W sierpniu 2020 r. prof. Julian Kulski, ps. Goliat, mówił, że Powstanie Warszawskie było najważniejszą częścią jego życia, a jego udział w ruchu oporu wynikał z wiedzy, jaką czerpał z historii i wychowania w duchu patriotycznym. Wychowany w kulcie polskich zrywów niepodległościowych syn Juliana Spitosława Kulskiego, wiceprezydenta Warszawy, szybko zaangażował się w walkę z niemieckim okupantem, najpierw przez akcje małego sabotażu, a w 1941 roku złożył przysięgę żołnierską i wstąpił do Związku Walki Zbrojnej.

Aresztowany przez gestapo w 1942 roku

Wraz ze swym opiekunem i dowódcą, Ludwikiem Bergerem, Kulski przedostał się kilkakrotnie do getta na rozmowy z członkami żydowskiego podziemia. Aresztowany przez gestapo w 1942 roku, więziony i bity na Pawiaku, Kulski uniknął Auschwitz tylko ze względu na swój młody wiek i pozycję ojca, pełniącego funkcję komisarycznego burmistrza miasta Warszawy. To doświadczenie dodatkowo wzmogło w nim wolę walki. Walczył w powstaniu warszawskim od chwili jego wybuchu, w ugrupowaniu "Żywiciel". W kwietniu 2015 r. zapewniał, że nie miał żadnej taryfy ulgowej ze względu wiek. - Byłem wysoki i mówiłem, że jestem 2-3 lata starszy. Ale robiłem wszystko co inni. Po tym, co przeszedłem na Pawiaku, byłem pełnym żołnierzem - mówił. Został ranny w powstaniu, a za odwagę w walce otrzymał Krzyż Walecznych.

Kulski przypuszcza, że był najmłodszym jeńcem wojennym, gdy po upadku powstania jako 15-latek trafił do obozu jenieckiego w Altengrabow w Saksonii. Na pięć dni przed wyzwoleniem obozu przez Armię Czerwoną uciekł, wskakując na ciężarówkę amerykańskiego Czerwonego Krzyża. Anglicy przemycili go do Anglii jako wracającego angielskiego jeńca wojennego.

Czytaj również:

W Anglii zaopiekowała się nim bardzo zamożna lady Ida Copeland, która poznała ojca Kulskiego jeszcze przed wojną. To w jej posiadłości w Kornwalii, zajmując pokój, w którym wcześniej pomieszkiwał przyjaciel rodziny Ignacy Paderewski, Kulski, chory na gruźlicę i wyczerpany pobytem w niemieckim obozie pracy, dochodził do sił.

W 1949 r. Kulski wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie ukończył architekturę na Uniwersytecie Yale. Stał się cenionym architektem; jego projekty, m.in. dla Banku Światowego, zrealizowano w 30 krajach. Uważa, że te sukcesy zawdzięcza ciężkiej szkole, jaką przeszedł podczas wojny.

nt

Polecane

Wróć do strony głównej