Media: komplikuje się sytuacja w Platformie Obywatelskiej. Oskarżenia pod adresem Borysa Budki

2021-07-05, 13:37

Media: komplikuje się sytuacja w Platformie Obywatelskiej. Oskarżenia pod adresem Borysa Budki
Donald Tusk i Borys Budka. Foto: PAP/Wojciech Olkuśnik

Według doniesień wp.pl po czwartkowym spotkaniu Tuska, Budki i Trzaskowskiego sytuacja w partii jest jeszcze bardziej skomplikowana niż do tej pory. Członkowie PO mają mieć żal do byłego przewodniczącego partii, bo ten nie poinformował ich o swoich planach dotyczących rezygnacji z funkcji. Niezadowolony z powrotu Donalda Tuska ma być też Rafał Trzaskowski.

W sobotę podczas posiedzenia Rady Krajowej PO Borys Budka zrezygnował z funkcji szefa PO, a ze stanowisk wiceszefów odeszli Ewa Kopacz i Bartosz Arłukowicz. Następnie Donald Tusk i Borys Budka zostali wybrani na wiceprzewodniczących PO. Zadania przewodniczącego Platformy wykonuje od tego momentu, jako najstarszy wiekiem wiceszef partii, Tusk.

Powiązany Artykuł

mid-21703031-2.jpg
"Trzaskowski zderzył się z wiarą w Tuska". Politolog o powrocie byłego premiera

Pretensje

Tymczasem wp.pl donosi, że kulisy zmian w partii spowodowały oskarżenia pod adresem Borysa Budki. "Rosną pretensje do Borysa Budki, który – jak twierdzą niektórzy w PO – miał ukrywać zaproszenie od Tuska dla Rafała Trzaskowskiego na wspólne spotkanie, a także do samego Tuska, który – w opinii części rozmówców z największej partii opozycyjnej – ma przedmiotowo traktować byłą szefową PO Ewę Kopacz" - podkreśla portal.

Czytaj także:

Borys Budka miał także ukrywać w tajemnicy swoje plany rezygnacji z funkcji przewodniczącego PO. Anonimowe źródło portalu podało także kulisy zatajenia przed Rafałem Trzaskowskim, przez byłego już przewodniczącego PO, spotkania z Donaldem Tuskiem. "Borys zorganizował w czerwcu spotkanie z Tuskiem. O to spotkanie poprosił go sam Tusk. Tyle że Donald chciał, by w tym spotkaniu uczestniczył również Rafał (Trzaskowski – przyp. red.), żeby to była wspólna rozmowa trzech liderów Platformy. Budka jednak nie poinformował o tym Rafała, a Tuskowi przekazał, że Rafał rzekomo... nie mógł się spotkać. Sprawa wyszła na jaw w środę, a Tusk z Trzaskowskim strasznie się za to na Borysa wkurzyli" – informuje nieoficjalnie portal.

Zmiana przewodniczącego PO nie przypadła też do gustu Rafałowi Trzaskowskiemu. - Rafał powiedział przy kilku osobach, że liczy się z porażką, a wtedy nie ma mowy o dalszym trwaniu w PO - stwierdziła w rozmowie z "Wprost" osoba z kręgu decyzyjnego Platformy.


dz,tvp.info

Polecane

Wróć do strony głównej