Burze przeszły nad Polską. Służby miały pełne ręce roboty, najgorzej było w Wielkopolsce

2021-06-23, 01:45

Burze przeszły nad Polską. Służby miały pełne ręce roboty, najgorzej było w Wielkopolsce
Skutki burzy w Poznaniu. Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

Prawie 1700 razy interweniowała w całej Polsce straż pożarna w związku z silnymi opadami i burzami, które przeszły nad dużą częścią kraju. Jak powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej Krzysztof Batorski, najwięcej - bo 545 interwencji - było w Wielkopolsce.

Obecnie "burze występują już jedynie punktowo, a opady są słabe" poinformował po 2 w nocy IMGW. 


Powiązany Artykuł

pap burza 1200.jpg
Poznań walczy ze skutkami największych opadów od lat. Tysiące ludzi bez prądu

Woj. kujawsko-pomorskie

Z powodu burz i opadów deszczu 100 razy interweniowali we wtorek strażacy w woj. kujawsko-pomorskim. Najwięcej zgłoszeń dotyczyło zalanych piwnic czy obalonych konarów drzew. W Toruniu zalany został parking podziemny jednej z galerii handlowych. Było tam ok. pół metra wody, ale strażakom udało się ją już wypompować.

Posłuchaj

O strażackich interwencjach w regionie mówi Arkadiusz Piętak - rzecznik Kujawsko-Pomorskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej (IAR) 0:23
+
Dodaj do playlisty

- W wyniku przejścia nawałnicy przez teren naszego województwa nikt nie ucierpiał, ale pamiętajmy: zjawiska pogodowe są bardzo gwałtowne i niebezpieczne - powiedział Polskiemu Radiu Arkadiusz Piętak - rzecznik Kujawsko-Pomorskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej. Zaapelował o zachowanie ostrożności.

Wielkopolska

Do ponad 1,7 tys. interwencji wezwani zostali wielkopolscy strażacy w związku z burzami, które we wtorek po południu przeszły nad regionem. Zdecydowana większość zgłoszeń dotyczyła zalań i podtopień w Poznaniu. Pod jednym z wiaduktów w Swarzędzu zalane zostały samochody.

Posłuchaj

Rzecznik PSP o interwencjach strażaków (IAR) 0:30
+
Dodaj do playlisty

Jak poinformował na Twitterze minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, w zalanym po intensywnych opadach Szpitalu Klinicznym przy ul. Przybyszewskiego będą pomagać żołnierze WOT. "Żołnierze pomogą w pracach porządkowych oraz przygotują placówkę do ponownego uruchomienia" - dodał.

Interwencje na Mazowszu

- 319 razy interweniowali w związku z frontem burzowym we wtorek do godz. 23.00 mazowieccy strażacy. Nie odnotowano rannych - poinformował rzecznik prasowy mazowieckiej PSP mł. bryg. Karol Kierzkowski. Nawałnica uszkodziła 22 dachy, w tym zerwała cztery. - Sytuacja normuje się, jest coraz mniej nowych zgłoszeń - powiedział rzecznik. Najwięcej zgłoszeń o uszkodzeniu dachów odnotowano w powiecie przysuskim - dziewięć, w tym dwa poważne - podał Kierzkowski.

Spośród 319 interwencji strażaków na Mazowszu najwięcej - 80 miało miejsce w powiecie wołomińskim a 45 razy do zdarzeń strażacy wyjeżdżali w powiecie pułtuskim.

Małopolska: ponad 400 interwencji strażaków po burzach i opadach deszczu

436 razy interweniowała straż pożarna po gwałtownych burzach, które przeszły nad Małopolską. - Najwięcej pracy strażacy mieli w Krakowie i okolicznych miejscowościach - powiedział Sebastian Woźniak z małopolskiej straży pożarnej.

W Krakowie funkcjonariusze wyjeżdżali do 356 zdarzeń, w Myślenicach - do 17, w Wadowicach - do 20, w Wieliczce - do 16, w Proszowicach - do 15. Większość zgłoszeń dotyczyła połamanych gałęzi, drzew, niedrożnych przepustów, zalanych piwnic i garaży. Strażacy wypompowywali m.in. wodę z krakowskiego szpitala im. Żeromskiego.

Po burzach problemy z dostępem do prądu mieli mieszkańcy Skawiny i powiatu myślenickiego.

Woj. warmińsko-mazurskie: nie ma poszkodowanych, są straty majątkowe

Do godziny 21 strażacy z woj. warmińsko-mazurskiego ponad 40 razy wyjeżdżali do powalonych i połamanych drzew. Dyżurny wojewódzkiej straży pożarnej st. kpt. Maciej Hassman powiedział, że w miejscowości Łąkosz wiatr zerwał 6 metrów kw. dachu na stodole (dach był z eternitu), w Bogaczewie pod Ostródą drzewo przewróciło się na domek letniskowy (nie było nikogo w środku), a w Łańsku pod Olsztynem drzewo spadło na zaparkowany samochód. W tym samym czasie strażacy zanotowali 15 podtopień budynków mieszkalnych i użyteczności publicznej.

Woda deszczowa podchodziła do drzwi wejściowych szpitala w Szczytnie, ale strażacy udrożnili studzienki ściekowe i na szczęście niebezpieczeństwo zalania minęło.

IMGW w środę po północy odwołało ostrzeżenie drugiego stopnia przed burzami z gradem w woj. warmińsko-mazurskim. Instytut utrzymał ostrzeżenie pierwszego stopnia przed nimi w pięciu zachodnich powiatach i wydłużył tam ostrzeżenie drugiego stopnia o upałach. 

Instytut odwołał ostrzeżenie przed burzami z gradem dla powiatów bartoszyckiego, braniewskiego, działdowskiego, elbląskiego i Elbląga, iławskiego, kętrzyńskiego, lidzbarskiego, mrągowskiego, nidzickiego, nowomiejskiego, olsztyńskiego i miasta Olsztyna, ostródzkiego, szczycieńskiego i węgorzewskiego. Ostrzeżenia dotyczą nadal powiatów ełckiego, giżyckiego, gołdapskiego, oleckiego jeśli chodzi o burze z gradem i upały, a piskiego - burze z gradem i węgorzewskiego - upały - podało w nocy z wtorku na środę IMGW.


ms

Polecane

Wróć do strony głównej