Schetyna: Tusk jest gotowy wrócić, mógłby spełnić rolę integrującą opozycję

2021-06-04, 12:35

Schetyna: Tusk jest gotowy wrócić, mógłby spełnić rolę integrującą opozycję
Donald Tusk. Foto: LD/ FORUM

- Donald Tusk jest osobą z ogromnym doświadczeniem i pozycją w polityce nie tylko krajowej, ale i międzynarodowej i mógłby spełnić rolę integrującą opozycję, pokazującą wspólny projekt i ustalającą, czy gwarantującą, zasady współpracy - mówił w piątek były przewodniczący PO Grzegorz Schetyna. Ocenił, że ewentualny powrót Donalda Tuska i "stara nowa jakość w polskiej polityce, po stronie opozycyjnej, jest potrzebna, bo potrzebne jest wspólne znalezienie płaszczyzny porozumienia". 

Były premier Donald Tusk mówił w TVN24, że "mentalnie, emocjonalnie, życiowo" jest "gotów podjąć każdą decyzję, żeby pomóc odwrócić ten bardzo niebezpieczny dla Polski bieg spraw". W ocenie Grzegorza Schetyny, "to jest nowa jakość w tej debacie, czy tej rozmowie o jego powrocie".

Powiązany Artykuł

shutterstock donald tusk free 1200.jpg
Powrót Tuska do polskiej polityki? Dr Kawęcki: zabiegi polityków PO potwierdzają wielki kryzys w partii

"Stara nowa jakość" Tuska

Dopytywany o to, czy oznacza to, że Donald Tusk wraca, Grzegorz Schetyna odpowiedział, że obecny szef Europejskiej Partii Ludowej "jest gotowy wrócić", a także, że "wszystko zależy od jego rozmowy z przewodniczącym Borysem Budką". - Zawsze tak było w Platformie, że to przekazywanie pałeczki wynikało z daleko idącego zaufania i wspólnej troski o przyszłość - powiedział Grzegorz Schetyna.

Czytaj także: 

Pytany, czy uważa, że Tusk jest potrzebny PO, były przewodniczący partii wskazał, że "taki powrót i nowa jakość - stara nowa jakość - w polskiej polityce po stronie opozycyjnej jest potrzebna, bo potrzebne jest wspólne znalezienie płaszczyzny porozumienia". - Opozycja nie wygra najbliższych wyborów, które będą krytyczne, kluczowe co do przyszłości, jeżeli nie będzie ze sobą współpracować. Musi ze sobą współpracować, ale żeby współpracować, musi mieć elementarne zaufanie do siebie - wskazał Grzegorz Schetyna.

"Naszą konkurencją jest PiS"

Na pytanie, czy w interesie Polski 2050 jest współpraca z Platformą, skoro partia Szymona Hołowni zdystansowała ją w sondażach, odpowiedział: "to nie konkurencja". - Naszą konkurencją jest PiS. I Szymona Hołowni, i Platformy Obywatelskiej i wierzę, że większości, czy wszystkich ugrupowań opozycyjnych - mówił. Jak dodał, chodzi o to, żeby zbudować relacje i wygrać wybory z PiS, a jeśli opozycja nie znajdzie płaszczyzny współpracy, to przegra następne wybory. - I tak patrzę na ten możliwy czy zapowiadany powrót Donalda Tuska. Jest on osobą z ogromnym doświadczeniem i pozycją w polityce nie tylko krajowej, ale i międzynarodowej i mógłby spełnić taką rolę integrującą opozycję, pokazującą wspólny projekt i ustalającą czy gwarantującą zasady współpracy - powiedział Grzegorz Schetyna.

Powiązany Artykuł

sejm free tt 663.jpg
IBRiS: Zjednoczona Prawica z największym poparciem, Polska 2050 wyraźnie przed KO

Grzegorz Schetyna wskazał, że jest to "niezbędne", aby można było mówić o przechodzeniu do "fazy budowania konstrukcji politycznej, która ma szansę wygrać z PiS". Zaznaczył, że nie chodzi tylko o odbudowę Platformy i jej powrót na poziom lidera opozycji. - To jest bardzo ważne, ale dzisiaj ważne są zasady współpracy - podkreślił.

Dodał, że do budowania tych zasad w opozycji potrzebny jest "autorytet", polityk z zewnątrz, który ma doświadczenie w wygrywaniu wyborów, "a jednocześnie nie ma aspiracji do tego, żeby meblować tę scenę polityczną".

"Czekamy na konkretne projekty ustaw"

Zapytany o to, co wydarzyłoby się po odsunięciu PiS od władzy i jak opozycja chciałaby zmienić Polskę, Schetyna odpowiedział, że nie przesądza, "kto będzie tworzył tę koalicję", ale w kraju "zagrożona jest praworządność, demokracja, wolności obywatelskie, prawa mniejszości i pozycja Polski w świecie, a także m.in. podmiotowość samorządów". - To wszystko trzeba odbudować. (…) Opozycja oczywiście musi napisać, musi przyjąć minimum programowe, ale to jest tak naprawdę na końcu. Najpierw trzeba zbudować relacje między tymi, którzy chcą w tym projekcie uczestniczyć - wskazał były przewodniczący PO.

Czytaj także: 

Pytany, czy PO poprze część założeń Polskiego Ładu, m.in. kwestię kwoty wolnej od podatku powiedział, że "dzisiaj czekamy na konkretne projekty ustaw, żeby się do nich odnieść". - Ale ja nie mam zaufania do obietnic gospodarczych PiS-u (…) Nie chcę już prezentacji w PowerPoincie, tylko konkretnych projektów ustaw i do nich się będziemy odnosić - wskazał Grzegorz Schetyna.

Dodał, że pieniądze unijne "muszą być przede wszystkim podzielone tak, żeby trafiły tam, gdzie są potrzebne". - One muszą być wydawane razem z samorządowcami i samorządami - powiedział.


mbl

Polecane

Wróć do strony głównej