"Akt wielkiej dojrzałości, ale zarazem akt tragiczny". Piotr Gliński o Konstytucji 3 maja

2021-04-29, 12:42

"Akt wielkiej dojrzałości, ale zarazem akt tragiczny". Piotr Gliński o Konstytucji 3 maja
Piotr Gliński. Foto: PAP/Leszek Szymański

- Konstytucja 3 maja to wielkie osiągnięcie intelektualne i polityczne, akt niebywale nowoczesny i dojrzały jak na tamte czasy - mówił o Konstytucji 3 maja wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński. W debacie poświęconej historycznej konstytucji Piotr Gliński przyznał, że jej podpisanie "to był wielki akt dojrzałości, obrony Rzeczpospolitej, a jednocześnie akt tragiczny, bo on nie mógł odwrócić procesów historycznych, które następowały". 

  • Na Zamku Królewskim w Warszawie odbyło się uroczyste spotkanie inaugurujące obchody 230. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja
  • - Konstytucja 3 maja akcentowała nie tylko silne państwo, ale także państwo wspólnotowe, jak na owe czasy właśnie bardzo nowoczesne, republikańskie, państwo, gdzie byłaby pewna solidarność pomiędzy grupami i warstwami społecznymi zaklęta, gdzie odwoływano się także do tożsamości wspólnoty politycznej, bo bez tej tożsamości wspólnota jest słaba i ulega erozji - zwrócił uwagę minister kultury
  • Wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu prof. Piotr Gliński podkreślił, że Konstytucja 3 Maja stała się swoistym testamentem wolności, niepodległości i obywatelskości dla kolejnych pokoleń
  • W ocenie Piotra Glińskiego Konstytucja 3 maja była "testamentem politycznym, który do dnia dzisiejszego jest bardzo istotny, aktualny, a przez wiele lat był testamentem politycznym, do którego odwoływała się polska wspólnota, walcząc o niepodległość, o suwerenność, o swoje interesy"
  • Podczas spotkania zaprezentowano też okolicznościową monetę, wydaną przez Narodowy Bank Polski specjalnie z okazji jubileuszu. Przedpremierowo pokazano też wystawę "230. rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Polskie elity a upadek Rzeczypospolitej"

Powiązany Artykuł

pałac prezydencki free 1200.jpg
Szczerski: prezydenci czterech państw uświetnią uroczystości 230. rocznicy Konstytucji 3 maja

W czwartek na Zamku Królewskim w Warszawie odbywa się uroczyste spotkanie inaugurujące obchody 230. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja. W wydarzeniu, które ma charakter debaty skoncentrowanej na znaczeniu aktu zarówno dla naszej historii, jak i historii Europy, biorą udział wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu prof. Piotr Gliński, dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie prof. Wojciech Fałkowski oraz członek zarządu Narodowego Banku Polskiego Paweł Szałamacha.

"Akcentowała państwo nie tylko silne, ale także wspólnotowe"

- To było wielkie osiągnięcie, można powiedzieć, intelektualne i polityczne. To był akt niebywale nowoczesny i dojrzały, jak na tamte czasy, który regulował ustrój Rzeczypospolitej, jednocześnie też był aktem, niestety, tragicznym. Aktem, który zmierzał ku zachowaniu, uchronieniu suwerenności Rzeczpospolitej - mówił w trakcie debaty o Konstytucji 3 maja wicepremier Gliński. Wskazał, że był to dokument, który "zaświadcza o dojrzałości myśli politycznej, o odpowiedzialności elit ówczesnej Rzeczpospolitej, elit szeroko rozumianych, bo przecież także chociażby mieszczanie brali udział w przygotowywaniu tego aktu".

Czytaj także: 

Podkreślił, że był to akt "niebywale nowoczesny, który miał przeprowadzić reformę Rzeczpospolitej tak, żeby ona stała się na nowo, bo już ten kryzys przecież był po pierwszym rozbiorze, państwem silnym, suwerennym i zdolnym do samodzielnego rozwoju". - Konstytucja 3 maja akcentowała nie tylko silne państwo, ale także państwo wspólnotowe, jak na owe czasy właśnie bardzo nowoczesne, republikańskie, państwo, gdzie byłaby pewna solidarność pomiędzy grupami i warstwami społecznymi zaklęta, gdzie odwoływano się także do tożsamości wspólnoty politycznej, bo bez tej tożsamości wspólnota jest słaba i ulega erozji - zwrócił uwagę minister kultury.

Posłuchaj

Wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu prof. Piotr Gliński: Konstytucja 3 maja stała się swoistym testamentem wolności, niepodległości i obywatelskości dla kolejnych pokoleń (IAR) 0:32
+
Dodaj do playlisty

- Jednocześnie bardzo silnie podkreślana była racja stanu i kwestia suwerenności, że żadna wspólnota polityczna, która nie dba o swoją suwerenność nie jest w stanie przetrwać, słabnie, ulega naporowi różnego typu, w tym wypadku, głównie zewnętrznych, ale także i wewnętrznych, grup interesu, które są jej wrogami - dodał.

Powiązany Artykuł

Flaga Polski ok.jpg
Majówka w Polskim Radiu

Akt dojrzałości i tragiczny zarazem

Zaznaczył, że Ustawa Rządowa z dnia 3 maja 1791 r. to był "wielki akt dojrzałości, obrony Rzeczpospolitej, a jednocześnie akt tragiczny, bo on nie mógł odwrócić procesów historycznych, które następowały i niestety nie odwrócił". Jak mówił, akt ten "był testamentem politycznym, który do dnia dzisiejszego jest bardzo istotny, aktualny, a przez wiele lat był testamentem politycznym, do którego odwoływała się polska wspólnota, walcząc o niepodległość, o suwerenność, o swoje interesy". - Mogła się odwoływać, ponieważ był to tak wielki, epokowy, akt"- ocenił Piotr Gliński. 

Podczas spotkania zaprezentowano też okolicznościową monetę, wydaną przez Narodowy Bank Polski specjalnie z okazji jubileuszu. Przedpremierowo pokazano też wystawę "230. rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Polskie elity a upadek Rzeczypospolitej". Celem ekspozycji jest przybliżenie nie tylko samego dzieła Konstytucji, ale i postaw tych, którzy współuczestniczyli w jego tworzeniu lub byli świadkami tego procesu, a więc przedstawicieli ówczesnych elit państwowych. Wystawę będzie można zwiedzać do 8 sierpnia.

mbl

Polecane

Wróć do strony głównej