Kiedy klasy 1-3 będą mogły wrócić do nauki stacjonarnej? Szef MEiN podał możliwy termin

Szef resortu edukacji i nauki Przemysław Czarnek mówił w piątek w TVN24 o tym, czy uczniowie klas 1-3 wrócą do nauczania stacjonarnego 26 kwietnia.

Powiązany Artykuł

Przemysław Czarnek: w ramach programu Erasmus Plus do Polski trafi w tym roku 160 mln euro

- Mamy taką nadzieję, dlatego te obostrzenia i tę naukę zdalną przesunęliśmy o tydzień jeszcze, (...) mając nadzieję, że sytuacja pandemiczna pozwoli nam w perspektywie tygodnia na podejmowanie tych dobrych decyzji - powiedział.

Czarnek pytany, przy jakiej liczbie zachorowań i trendzie taki powrót będzie możliwy, powiedział, że nie jest to uzależnione od konkretnej liczby zakażeń.

Wszystko zależy od dynamiki COVID-19

- To jest kwestia tego trendu, o którym mówiłem, czyli pewnej dynamiki COVID-19 i tej dynamiki spadkowej.(...) Nie sama liczba zakażeń jest decydująca, tylko sytuacja w służbie zdrowia i wydolność w służbie zdrowia. Widzimy od kilku dni i słyszymy dobre informacje pośród morza tych złych informacji, dotyczących COVID-19, że i miejsc w szpitalach jest coraz więcej, i respiratorów jest coraz więcej. Jeśli to się utrzyma, to będzie wskaźnik i wskazówka, by podejmować dobre decyzje w oświacie - mówił minister edukacji i nauki.

Czarnek odniósł się też do pytania dotyczącego tegorocznych matur, które mają odbywać się w sposób stacjonarny. Przyznał, że w resorcie trwają rozmowy na temat testowania pod kątem COVID-19 i szczepienia młodzieży.

- Będziemy we wtorek mieli długie posiedzenie razem z członkami Centralnej Komisji Egzaminacyjnej i znów z Radą Konsultacyjną ds. Bezpieczeństwa w Edukacji i będziemy analizować wszystkie przesłanki - stwierdził. Zapewnił, że tematem rozmów będzie to, w jaki sposób zapewnić bezpieczeństwo na jeszcze wyższym poziomie.

• Czarnek: edukacja zdalna jest przykrą koniecznością. Uczniowie potrzebują wsparcia
• Przemysław Czarnek zaprzecza plotkom o likwidacji PAN. "Nikt nigdy w MEiN o tym nie wspomniał"

Dodał, że próbne matury pokazały, że można zachować reżim sanitarny i przeprowadzić te egzaminy w sposób bezpieczny.

Dopytywany, czy maturzyści powinni być szczepieni w pierwszej kolejności, powiedział, że najpierw powinny być to osoby bardziej zagrożone - czyli starsze.

Odniósł się też do testowania maturzystów na obecność COVID-19. - Z pewnością jest to jeden z pomysłów, jak zwiększyć bezpieczeństwo podczas matur. Będziemy o tym rozmawiać w przyszłym tygodniu - uciął Przemysław Czarnek.

nt