"To nie jest akt polityczny". Wojewoda mazowiecki o komisarzu w Szpitalu Solec

2021-03-26, 19:40

"To nie jest akt polityczny". Wojewoda mazowiecki o komisarzu w Szpitalu Solec
Konstanty Radziwiłł. Foto: IAR

- To nie jest akt polityczny czy akt zemsty; to wyraz troski o to, żeby wszystko działo się dobrze - oświadczył w piątek wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł, komentując wprowadzenie komisarza do spółki Szpital Solec, w skład której wchodzi Szpital Południowy.

- Wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł zgłosił wniosek o wprowadzenie pełnomocnika do szpitala na Solcu - poinformował w piątek minister zdrowia Adam Niedzielski. Przyszłym pełnomocnikiem spółki Szpital Solec, w skład której wchodzi Szpital Południowy na Ursynowie, obecnie szpital tymczasowy do leczenia pacjentów z COVID-19, ma być dr Ewa Więckowska, była prezes Szpitala Solec.

Podczas konferencji na ten temat wojewoda mazowiecki mówił, że doktor Więckowska jest lekarzem o długim stażu, managerem i świetnie wykształconą osobą.

Posłuchaj

Konstanty Radziwiłł o Szpitalu Południowym: mamy do czynienia z jakąś wielką nieudolnością (IAR) 0:26
+
Dodaj do playlisty

 

- Z jednej strony łączy umiejętności zarządcze, a jednocześnie umiejętności medyczne oraz wrażliwość lekarską - podkreślił.

Wyraz troski

Powiązany Artykuł

szpital południowy pap 1200 .jpg
Müller: władze Warszawy spowalniają pracę Szpitala Południowego. Wojewoda żąda wyjaśnień

Jak zapewnił, wprowadzenie komisarza nie jest w żadnym razie decyzją polityczną.

- Chciałem bardzo mocno podkreślić, że to nie jest decyzja o charakterze aktu politycznego, nie jest to również w żadnym wypadku akt rewanżu, czy zemsty w stosunku do osoby kierującej dotychczas szpitalem, ale wyraz troski, żeby wszystko działo się dobrze – mówił Radziwiłł.

Czytaj także: 

Wojewoda podkreślił, że decyzja, aby leczyć pacjentów z COVID-19 w Szpitalu Południowym zapadła ze względu na to, że są to warunki dużo lepsze niż w każdym szpitalu polowym. Przypomniał także, że aby szpital można było szybciej otworzyć trafiły tam duże środki z budżetu państwa i ogromne ilości wyposażenia.

Jak wyliczył, na szybsze ukończenie szpitala zostało skierowane łącznie ponad 80 mln zł.

Powiązany Artykuł

niedzielski tt 1200.jpg
"To nie czas na niesnaski". Minister zdrowia o zawieszeniu dyrektora szpitala miejskiego w Radomiu

Mówiąc z kolei o tym, jak Szpital Południowy działa od chwili otwarcia, zauważył, że nikt nie oczekiwał, że pierwszego dnia trzeba będzie przyjąć 300 pacjentów".

- Po pięciu tygodniach wydaje się, że to powinno już mieć miejsce - ocenił funkcjonowanie placówki.

Wielka niemożność

Zdaniem wojewody, w Warszawie "jest jakaś wielka niemożność".

Czytaj także:

- I o to tu chodzi. Ja bym o tym wszystkim pewnie nie chciał mówić, gdyby nie to, że są zarzuty o to, że to jest polityka, że to jest zemsta, że to jest hucpa i tak dalej. Nie. Chodzi po prostu o to, żeby w szpitalu, w który wpompowaliśmy przeszło 80 mln złotych, udostępniając 300 łóżek i 80 łóżek respiratorowych, nie leżała 1/5 czy 1/4 pacjentów, którzy tam mogliby być - podkreślił. - To jest stawką: zdrowie i życie tych ludzi - dodał.

Dokończenie dzieła

Pytany o krytykę ze strony ratusza wobec pracy dr Więckowskiej, która ze stanowiska prezes spółki zrezygnowała w lutym, Radziwiłł podkreślał, że jako minister zdrowia spotykał się z opiniami, że jej działania są wzorowe. W jego ocenie, gdy zabrakło jej na stanowisku prezesa sprawy związane ze Szpitalem Południowym praktycznie "zatrzymały się".

Powiązany Artykuł

forum szpital na narodowym 1200.jpg
Jarosław Krajewski: dzięki szpitalom tymczasowym w stolicy hospitalizowane są setki osób

Z tego powodu, jak dodał, zwrócił się do ministra Niedzielskiego z prośbą o poproszenie dr Więckowskiej, aby "dokończyła tego dzieła, które wcześniej prowadziła z takim powodzeniem".

Lepiej niż Narodowy

Wcześniej w piątek wiceprezydent stolicy Renata Kaznowska mówiła, że Szpital Południowy ma 30 proc. obłożenia po czterech tygodniach funkcjonowania i radzi sobie lepiej niż ten na Stadionie Narodowym, który funkcjonuje od kilku miesięcy.

Posłuchaj

Renata Kaznowska o obłożeniu Szpitala Południowego (IAR) 0:28
+
Dodaj do playlisty

 

- Być może pana ministra to tak przestraszyło, że za dobrze sobie radzimy – oceniła Kaznowska podczas konferencji prasowej, podkreślając kilkukrotnie, że w Szpitalu Południowym "uruchomione jest już 30 proc. łóżek, a w Szpitalu Narodowym, który został otwarty z końcem października, gdzie zapowiadane było 1200 łóżek, przyjętych jest nieco ponad 300 osób, co stanowi 25 proc. możliwości tego szpitala".

- My w ciągu czerech tygodni zapełniliśmy szpital (Południowy) w 30 proc. - podkreślała.

Szpital Południowy (wchodzi w skład spółki Szpital Solec) stał się w ostatnich dniach przedmiotem sporu wojewody mazowieckiego Konstantego Radziwiłła z władzami Warszawy, którym wojewoda zarzucił opieszałość w organizacji pracy placówki (problemem jest przede wszystkim brak personelu medycznego). 

fc

Polecane

Wróć do strony głównej