Wycinka lasów w Polsce. Przerażające mapy w sieci mają niewiele wspólnego z rzeczywistością

Na mapkach udostępnionych przez ekoatywistów, kolor czerwony (obszary przeznaczone do wycinki) rozciąga się niemal na większości powierzchni naszego kraju. Grafika, która prezentowana bezpośrednio w mediach społecznościowych, jest jednak mocno niewyraźna i nie jest możliwym dokładne rozpoznanie obszarów "przeznaczonych do wycinki".

Powiązany Artykuł

Program "Czyste powietrze" przyspiesza. Minister klimatu: podwoiła się liczba wniosków

Komentarze internautów pod wpisem przejawiają oburzenie tak dużą wycinką. Wielu z nich stwierdziło, że niedługo w Polsce wycięte zostaną wszystkie istniejące drzewa, a z naszego kraju "pozostanie pustynia". 

Manipulacja i wprowadzanie w błąd

Na przerażającą mapkę odpowiedziały Lasy Państwowe, które zamieściły specjalny wpis w mediach społecznościowych, w którym wyjaśniają jaka jest rzeczywistość dotycząca wycinki drzew w Polsce. 

We wpisie możemy przeczytać, że "forma, w jakiej te informacje zostały przedstawione, jest manipulacją i wprowadza odbiorców w błąd", choć jak przyznają, twórcy mapki poprosili LP o "uwagi i deklarują wolę korekty". "Niestety czynią to w sytuacji, gdy mapa zdążyła już wprowadzić sporo dezinformacji" - dodają Lasy Państwowe. 

Powiązany Artykuł

Komisja PE wzywa do oczyszczenia Bałtyku z broni chemicznej i wraków statków. Przyjęto rezolucję w tej sprawie

Apokaliptyczna sugestia

Jak podkreślają Lasy Państwowe, twórcy mapki dopuścili się kilku poważnych manipulacji. Jedną z nich jest sugestia, że cięcia odbędą się niebawem. "W rzeczywistości jest to obraz planów prac nadleśnictw rozłożonych na prawie dwa dziesięciolecia! (od 2011 r. do 2029 r.)". 

Co więcej, "na mapie celowo zastosowano zbyt dużą grubość linii. W efekcie im bardziej pomniejszamy mapę, tym większa jej część pokrywa się czerwonym, ostrzegawczym kolorem. W małej skali, gdy na ekranie widać kontur całego kraju, czerwony kolor pokrywa powierzchnię większą, niż zajmują wszystkie lasy!" - podkreślają LP. 

Informacje w tonie sensacji

Lasy Państwowe zwracają uwagę na jeszcze jedną, bardzo ważną sprawę. Informacje podane w mapce, są utrzymane "w tonie sensacji", w otoczce rzekomego ujawniania "sekretnych informacji". Tymczasem dane przedstawione na mapce dostępne są dla każdego. 

"Publicznie dostępne dla wszystkich informacje z Banku Danych o Lasach, stworzonego na zlecenie Lasów Państwowych, przez nie w całości finansowanego i opartego w dużej mierze o ich zasoby danych. BDL zawiera przy tym o wiele więcej informacji niż pokazuje to schematyczna mapa rzekomych wycinek" - przypominają Lasy Państwowe. 

as