"Tezy bez potwierdzenia w faktach". Orlen reaguje na artykuł "GW" nt. Daniela Obajtka

2021-02-26, 10:00

"Tezy bez potwierdzenia w faktach". Orlen reaguje na artykuł "GW" nt. Daniela Obajtka
Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen. Foto: Bartosz Frydrych/Forum

PKN Orlen oświadczył, że stawiane w artykule "Gazety Wyborczej" pt. "Taśmy Obajtka" tezy nie mają "potwierdzenia w faktach", i są "oparte na nagraniach, których pochodzenia, integralności, czasu i okoliczności utrwalenia nie sposób stwierdzić". "Uderzają w wizerunek PKN Orlen, jak również naruszają dobre imię Daniela Obajtka" - czytamy w komunikacie.

"Gazeta Wyborcza" napisała w piątek, że prezes PKN Orlen Daniel Obajtek, w czasach, gdy był wójtem Pcimia, "chciał wykończyć firmę swojego wuja. Choć jako samorządowiec nie mógł tego zrobić, kierował z tylnego siedzenia konkurencyjną spółką. Potem skłamał w tej sprawie przed sądem" - podała "Wyborcza".

Gazeta przekonuje, że dowodem na to są nagrania rozmów Daniela Obajtka, którymi dysponuje.

Powiązany Artykuł

shutterstock orlen free 1200.jpg
"Celowe wprowadzanie w błąd". PKN Orlen o zarzutach posłów PO wobec prezesa Obajtka

Orlen: to nieprawdziwe informacje

Biuro prasowe spółki poinformowało w oświadczeniu, że artykuł pt. "Taśmy Obajtka", który ukazał się na łamach "Gazety Wyborczej" oraz na portalu wyborcza.pl, zawiera "nieprawdziwe informacje, szereg bezpodstawnych sugestii i manipulacji, które wprowadzają w błąd opinię publiczną".

"Stawiane w artykule tezy, niemające potwierdzenia w faktach, a oparte na nagraniach, których pochodzenia, integralności, czasu i okoliczności utrwalenia nie sposób stwierdzić, uderzają w wizerunek PKN Orlen, jak również naruszają dobre imię prezesa Daniela Obajtka. Publikacja ma na celu zdyskredytowanie prezesa zarządu spółki w momencie, gdy prowadzone są kluczowe inwestycje rozwojowe i procesy akwizycyjne" - napisano.

 

Czytaj także:

Decyzje sądu

W oświadczeniu czytamy, że żaden sąd nie wydał nigdy wyroku stwierdzającego popełnienie przez Daniela Obajtka jakiegokolwiek przestępstwa. "W artykułach szeroko prezentowane są i powtarzane jednostronne opinie osób, które były w przeszłości skazane prawomocnymi wyrokami. Stawiane w artykułach tezy, niemające potwierdzenia w faktach godzą zarówno w dobre imię Prezesa Daniela Obajtka, jak i w wizerunek PKN Orlen" - napisano.

"Przede wszystkim należy podkreślić, że Sąd Okręgowy w Krakowie decyzją z dnia 29.12.2017 r. uznał, że wszelkie przedstawiane wcześniej przez prokuraturę w Ostrowie Wielkopolskim zarzuty były bezzasadne i nie było podstaw do wniesienia aktu oskarżenia przeciwko obecnemu Prezesowi PKN ORLEN. Dotyczy to zarówno jego działalności w firmie Elektroplast, jak i rzekomych nieprawidłowości w postępowaniach przetargowych. Sąd Okręgowy w Krakowie potwierdził wcześniejsze uzasadnienie postanowienia Prokuratury Krajowej Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Krakowie wydanego w czerwcu 2017 r. o umorzeniu wszystkich postępowań." - podkreślono.

Jak czytamy dalej w oświadczeniu "sąd uzasadniając i finalnie oczyszczając Prezesa Daniela Obajtka z jakichkolwiek zarzutów podkreślił, że powoływanie się przez jakiekolwiek media, osoby czy podmioty prawne na treść aktu oskarżenia oraz pomówienia świadków czy oskarżonych jest całkowicie bezprawne i ma jedynie charakter szkalujący Daniela Obajtka".

"Warto podkreślić, że Sąd Okręgowy w Krakowie uzasadniając i finalnie oczyszczając Prezesa Daniela Obajtka z jakichkolwiek zarzutów wskazał: »Rację ma Prokurator wskazując w zaskarżonym postanowieniu, iż wyjaśnienia Macieja C., Mariusza F., jak również zeznania świadków: (…) a także Józefa L. i Romana L. są same w sobie, jak i z pozostałym materiałem dowodowym niezgodne, jak również są niestałe, niespójne i niekonsekwentne, co dodatkowo w kontekście faktu, iż osoby te nie należą do tych o nieposzlakowanej opinii, w przeszłości były karane, czyni je niewiarygodnymi«" - wskazano w oświadczeniu.

"W tym kontekście ważny jest fakt, że już na wcześniejszym etapie prowadzonych postępowań, ówczesny Prokurator Generalny Andrzej Seremet wniósł o kasację wyroku, który łagodził kary dla oskarżających prezesa Daniela Obajtka. Sąd Najwyższy przychylił się i uchylił wyrok." - dodano.

Oświadczenia majątkowe

Jak podkreślono "O absurdalności zarzutów stawianych prezesowi Obajtkowi świadczą także wyjaśnienia, głównej osoby pomawiającej prezesa Daniela Obajtka w procesie, która później napisała: »Zachowałem się (…) [w ten sposób] potwierdzając swoimi zeznaniami nieprawdziwe i kłamliwe oskarżenia zmontowane przez prokuratora (…) musiałem tak zrobić gdyż była to jedyna alternatywa abym opuścił więzienie (…) ta sprawa nie dawała mi spokoju dlatego zaraz po wyjściu spotkałem się spotkałem się z Adwokatem (…) i powiedziałem, że obojętne co się stanie ja zmienię zeznania i powiem zgodnie z prawdą, że jest Pan niewinny«".

PKN Orlen zaznaczył również, że do 2016 r. oświadczenia majątkowe Daniela Obajtka były jawne. "Prezes Daniel Obajtek składał je rokrocznie od wejścia w życie przepisów obligujących go do tego - najpierw jako wójt, później jako prezes ARiMR. CBA przeprowadziło kontrolę oświadczeń majątkowych Prezesa Daniela Obajtka za lata 2002-2013 i nie dopatrzyło się żadnych uchybień." - czytamy w oświadczeniu.

"Przypominamy jednocześnie, że już w 2018 r. w związku z publikacją zawierającą wiele nieprawdziwych informacji na temat Prezesa Daniela Obajtka, która ukazała się kilka lat temu na łamach jednego z tygodników, wydane zostało oświadczenie, w którym wskazano, że w stosunku do Pana Romana Lisa Sąd Apelacyjny w Krakowie Wydział I Cywilny w prawomocnym postanowieniu z dnia 31.10.2014 r. wydanym w trybie art. 111 § 1 kodeksu wyborczego stwierdził, że oskarżenia kierowane przez Pana Romana Lisa pod adresem Prezesa Daniela Obajtka były nieprawdziwe i zakazał ich rozpowszechniania oraz nakazał opublikowanie przeprosin pana Prezesa Daniela Obajtka za naruszenie jego dobrego imienia." - dodano.

Stanowisko prezesa TT Plast

"Zapewniam, że informacje dotyczące firmy TT Plast przedstawione w artykule opublikowanym w Gazecie Wyborczej 26 lutego 2021 r. są nieprawdziwe. Zaświadczam, że we wskazanym w artykule okresie, czyli od 17 lutego do 28 sierpnia 2009 r. Daniel Obajtek nie kierował spółką TT Plast, nie pełnił w niej żadnej funkcji i nie miał wpływu na jej działania biznesowe" - oświadczył prezes firmy TT Plast Tomasz Fortuna.

"Artykuł Gazety Wyborczej odbieram jako atak na firmę TT Plast i będę bronił zarówno wiarygodności firmy, jak i swojego dobrego imienia" - dodał.

dn

Polecane

Wróć do strony głównej