Jan Lityński zginął w Narwi, ratując psa. Poszukiwania ciała wstrzymane do wtorku

2021-02-22, 18:37

Jan Lityński zginął w Narwi, ratując psa. Poszukiwania ciała wstrzymane do wtorku
Akcja poszukiwawcza Jana Lityńskiego w rzece Narwi w okolicach Pułtuska. Foto: PAP/Marcin Obara

- Poszukiwania ciała Jana Lityńskiego zostały na dzisiaj zakończone i zostaną wznowione we wtorek - powiedział rzecznik prasowy komendanta mazowieckiego PSP mł. bryg. Karol Kierzkowski. Strażacy w poszukiwaniach Jana Lityńskiego wspierają policję.

Policjanci z Pułtuska (woj. mazowieckie) prowadzą poszukiwania ciała b. działacza opozycji w PRL Jana Lityńskiego. Mężczyzna, spacerując wałem przeciwpowodziowym, wszedł do rzeki, chcąc uratować psa, pod którym załamał się lód. O śmierci Lityńskiego poinformował w niedzielę wieczorem dziennikarz, działacz opozycyjny w okresie PRL Eugeniusz Smolar.

Powiązany Artykuł

1200_Lityński_PAP.png
Jan Lityński utonął na oczach żony, ratując psa w Narwi. Trwają poszukiwania ciała

W poniedziałek wdowa po Lityńskim Elżbieta Bogucka napisała na Facebooku: "drodzy, Janek nie wypłynął z przerębli ratując psa". "W przerębli znaleźliśmy się razem bo pobiegłam go ratować. My żyjemy. Janka szuka straż, helikoptery. Straciłam wczoraj swoje życie, Serce. Wszystko. Był w znakomitej formie, acz nie na tyle by się stamtąd wydostać" - czytamy.

"

Drodzy, Janek nie wyplynął z przerębli ratując psa. W przerębli znaleźliśmy się razem bo pobiegłam go ratować. My żyjemy...

Opublikowany przez Elzbietę Bogucką Poniedziałek, 22 lutego 2021

Rzecznik mazowieckiej PSP mł. bryg. Karol Kierzkowski zaznaczył, że akcję poszukiwawczą utrudnia duża pokrywa lodowa. Dodał, że poszukiwania z tego powodu koncentrują się głównie w pobliżu brzegów rzeki. Wskazał też, że w niedzielę akcję prowadzono ok. dwóch kilometrów od mostu w Pułtusku, ale każdego dnia będą się one przesuwały dalej z nurtem rzeki.

- Nurt mógł zepchnąć ciało nawet kilka kilometrów w stronę Warszawy. Mogło się ono schować pod lodem w meandrach rzeki, pod korzeniami - zaznaczył Kierzkowski. Wyraził przekonanie, że strażakom pomogą wiosenne temperatury, które spowodują topnienie lodu na Narwi, ale, jak zwrócił uwagę, nawet przy znacznym ociepleniu lód będzie zalegał na Narwi co najmniej kilka dni.

Jak przekazała pułtuska policja, wznowienie akcji poszukiwawczej planowane jest we wtorek rano. Policjanci podobnie jak w poniedziałek będą patrolować brzegi Narwi.

Czytaj także:

Jan Lityński urodził się w 1946 r. Był organizatorem i uczestnikiem studenckich wystąpień w marcu 1968 r., za co został skazany na 2,5 roku więzienia. Pracował jako robotnik, następnie programista komputerowy.

W 1976 r. współzałożyciel "Biuletynu Informacyjnego", pierwszego pisma ukazującego się poza cenzurą. Wielokrotnie aresztowany. W 1977 r. współredaktor "Robotnika", niezależnego pisma na rzecz zakładania wolnych związków zawodowych. Członek KSS "KOR", współpracownik Biura Interwencyjnego KSS "KOR" i "Krytyki" (członek redakcji).

W 1980 r. doradca władz NSZZ "Solidarność". Autor uchwalonego przez I Zjazd "Solidarności" Posłania do Ludzi Pracy Europy Wschodniej. W 1981 r. w stanie wojennym internowany, a następnie aresztowany. Po ucieczce z przepustki z więzienia od 1984 r. w solidarnościowym podziemiu, członek Regionalnego Komitetu Wykonawczego NSZZ "S", Region Mazowsze. W 1989 r. uczestnik obrad Okrągłego Stołu. Wybrany do Sejmu RP w 1989 z woj. wałbrzyskiego.

W latach 1989-2001 poseł na Sejm, m.in. przewodniczący Komisji Polityki Społecznej i Komisji Służb Specjalnych. Od 1990 r. w ROAD, następnie w UD i UW (wiceprzewodniczący). W latach 2008-2010 doradca PLL LOT do spraw społecznych, mediator sporów.

Odznaczony został Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski i Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą.

itom

Polecane

Wróć do strony głównej