80. rocznica zrzutu Cichociemnych do Polski. Uroczystości w Warszawie

2021-02-16, 16:45

80. rocznica zrzutu Cichociemnych do Polski. Uroczystości w Warszawie
Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk złożył kwiaty przed Pomnikiem Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej w Warszawie, oddając hołd legendarnym skoczkom walczącym w myśl dewizy "Wywalcz jej wolność lub zgiń" w 80. rocznicę ich pierwszego skoku do okupowanej Polski. Foto: PAP/Tomasz Gzell

Przy Pomniku Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej w Warszawie odbyła się uroczystość upamiętniająca 80. rocznicę pierwszego zrzutu pierwszej grupy elitarnych żołnierzy.

Pierwszy zrzut, noszący kryptonim "Adolphus", odbył się w nocy z 15 na 16 lutego 1941 roku. Na pokładzie brytyjskiego samolotu znalazło się trzech polskich skoczków: kpt. Stanisław Krzymowski "Kostka", porucznik Józef Zabielski "Żbik" oraz kurier polityczny Czesław Raczkowski "Włodek". W sumie do grudnia 1944 roku drogą lotniczą wysłano do kraju 316 polskich żołnierzy.

Powiązany Artykuł

cichociemni pap arch 1200 .jpg
80 lat temu pierwsi cichociemni zostali zrzuceni na teren okupowanej Polski

Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, że Cichociemni pełniąc służbę w Związku Walki Zbrojnej później w Armii Krajowej stali się elitą Polskiego Państwa Podziemnego. - 316 najdzielniejszych z dzielnych, przeszkolonych do tego, aby kierować walką w okupowanej przez Niemców i sowietów w kraju. Cichociemnymi byli ci, którzy byli przed wojną oficerami zawodowymi Wojska Polskiego, ale też ci którzy w 1939 roku byli oficerami rezerwy i zostali zmobilizowani - ci najdzielniejsi, którzy mieli kierować walką - mówił Jan Józef Kasprzyk.

Posłuchaj

Jan Józef Kasprzyk: Cichociemnymi byli ci, którzy byli przed wojną oficerami zawodowymi Wojska Polskiego, ale też ci którzy w 1939 roku byli oficerami rezerwy i zostali zmobilizowani - ci najdzielniejsi, którzy mieli kierować walką (IAR) 0:24
+
Dodaj do playlisty

 

Historia 316

Od 15 lutego 1941 do 26 grudnia 1944 roku zorganizowano 82 loty, w czasie których przerzucono do Polski 316 cichociemnych, wśród których znalazła się jedna kobieta - Elżbieta Zawacka pseudonim "Zo".

Prezes zarządu Fundacji Sprzymierzeni z GROM Grzegorz Wydrowski podkreśla, że działania Cichociemnych miały różnoraki charakter. Byli szczeblach na dowódczych, fałszowali dokumenty, wielu Cichociemnych było specjalistami od broni pancernej.

Posłuchaj

Grzegorz Wydrowski: Cichociemni przechodzili trening porównywalny do tego co obecnie przechodzą żołnierze wojsk specjalnych (IAR) 0:25
+
Dodaj do playlisty

 

Wydrowski przypomina, że Cichociemni przechodzili trening porównywalny do tego co obecnie przechodzą żołnierze wojsk specjalnych, Straży Granicznej, policji. Część z nich była zrzucona na teren okupowanej Europy, wśród nich Alojzy Józekowski, który miał za zadanie wyciąganie z niemieckich o obozów polskich obywateli i wysyłanie ich do Anglii.

Czytaj także: "Ich losy pozostają względnie nieznane". Brytyjska organizacja pyta o Cichociemnych

Jeden z 316

Powiązany Artykuł

10822d9d-b249-40e5-b890-a1d83f4912b8.jpg
CICHOCIEMNI [Serwis specjalny]

Jednym z Cichociemnych był Jan Piwnik "Ponury", który dowodził oddziałami partyzanckimi Armii Krajowej w Górach Świętokrzyskich i na Nowogródczyźnie. Córka brata Jana Piwnika Teresa Piwnik podkreślała, że jej stryj jest wyjątkową postacią dla jej rodziny. - Dla mnie dla mojej siostry on uosabia to co robiła cała rodzina w czasie wojny, tylko on poniósł tego najwyższą ofiarę. Mało tego, że jestem dumna ze stryja, to uważam że jest on dla nas wzorem - mówiła.

Posłuchaj

Teresa Piwnik o Janie "Ponurym" Piwniku: mało tego, że jestem dumna ze stryja, to uważam że jest on dla nas wzorem (IAR) 0:25
+
Dodaj do playlisty

 

Jan Piwnik poległ 16 czerwca 1944 roku podczas ataku na stanowiska niemieckie pod wsią Jewłasze na Nowogródczyźnie.

Zobacz także: "Tobie Ojczyzno. Cichociemni". Zobacz fabularyzowany spot edukacyjny IPN

W czasie II wojny zginęło 103 cichociemnych. Dziewięciu zostało zamordowanych przez władze komunistyczne w powojennej Polsce. Ci, którym udało się przeżyć i pozostali w Polsce, niemal do końca rządów komunistycznych milczeli o swojej przeszłości.

st

Polecane

Wróć do strony głównej