"Miało być radio, a nie prywatny folwark". Problemy projektu Nowy Świat

2021-02-13, 06:00

"Miało być radio, a nie prywatny folwark". Problemy projektu Nowy Świat
Radio Nowy Świat ugięło się pod presją poprawności politycznej?. Foto: Shutterstock/Piotr Molecki

"To miała być lepsza wersja radiowej Trójki, ale wyszło jak zawsze, i to wyjątkowo szybko: pół roku od startu w stacji nie ma już jej założycieli" - pisze w Tygodniku TVP o losach radia Nowy Świat Jakub Kowalski.

Radio Nowy Świat nadaje od lipca ub. roku, a obecnie, jak podaje portal wirtualnemedia.pl, rozgłośnia ma ponad 31,4 tys. patronów, którzy deklarują miesięczne wpłaty w wysokości ponad 665 tys. zł. Ogółem radio zebrało prawie 7 mln zł.

W ostatnich tygodniach głośno o problemach rozgłośni. Były prezes Radia Nowy Świat od kilku dni ostro krytykuje zarząd radiostacji. - Ubywa patronów - wskazuje. Na początku lutego pojawiła się informacja, że Magdalena Rataj, wydawczyni i dziennikarka zajmująca się promocją, patronatami medialnymi i komunikacją wewnętrzną, odchodzi z rozgłośni.

Podsumowania dotychczasowej działalności Radia Nowy Świat dokonał na stronach Tygodnika TVP Jakub Kowalski. "Jak zwykle nowy świat powstawał na zgliszczach starego. Program Trzeci Polskiego Radia wpadał w kolejne tarapaty po błędach kadrowych i wizerunkowych. Zdaniem fanów gnicie zaczęło się już w 2016 roku, gdy ze stacji odeszła szefowa Magdalena Jethon – co prawda na własną prośbę i za porozumieniem stron, ale podniósł się rwetes, że biją naszych i dobra zmiana czyści media publiczne z platformerskich złogów" - pisze publicysta.

Jak przypomina, wtedy "wierna słuchaczka Patrycja Macjon – absolwentka łódzkiej Politechniki, pracownica zachodniego koncernu, zapalona szachistka – założyła wówczas facebookowy profil "Ratujmy Trójkę", który zgromadził 100 tysięcy sympatyków radia i kanalizował ich niezgodę na zmiany w stacji zwanej dla przekory Trujką". - Tym bardziej, że zapaść trwała dalej, bo z Myśliwiecką rozstawali się kolejni dziennikarze i słuchacze, czego ukoronowaniem była afera związana z blokowaniem na antenie piosenki Kazika "Twój ból jest lepszy niż mój" - dodaje Kowalski.

Powiązany Artykuł

jethon 1200 pap.jpg
Cenzura w Radiu Nowy Świat. Jedliński: Jethon przeniosła do nas wszystkie najgorsze wzorce Trójki

Nowy Świat z weteranami Trójki

"Działano szybko i według planu: 8 kwietnia – umowa założycielska spółki z o.o. "Ratujmy Trójkę", 15 kwietnia – rejestracja sądowa, 16 kwietnia – założenie konta na Patronite, 18 kwietnia – ogłoszenie zbiórki pieniężnej na radio. Udziałowcami zostały Macjon i Jethon, do tego Anna Krakowska (była wiceszefowa Trójki), Krzysztof Łuszczewski (były naczelny Czwórki), Jan Chojnacki, Wojciech Mann, Jerzy Sosnowski (byli dziennikarze Trójki) i Piotr Jedliński z coworkingowego biura Clockwork, który przygarnął siedzibę nowej firmy i został jej prezesem. W przedmiocie aktywności wpisano nadawanie programów radiofonicznych, także działalność artystyczną, kulturalną i wydawniczą, nawet "restauracje i inne stałe placówki gastronomiczne". Za sterem stanęła trójkowa weteranka Magdalena Jethon" - tłumaczy publicysta.

Jakub Kowalski opisuje, że "następnie "Trójkofanom" i "nowoświatowcom" zapowiedziano rozgłośnię muzyczno-publicystyczną, która przywróci dawną jakość: będzie otwarta, tolerancyjna i nieupolityczniona; zarazem stworzy "azyl dla tych, którzy nie godzą się na cenzurę mediów publicznych".

Czytaj także:

- Naszym celem jest stworzenie pierwszego radia komercyjnego z misją - mówiono i obiecywano trzymać pion i poziom, jak głosi slogan reklamowy. "I nadawać bez reklam, o ile – deklarowała Jethon – uda się zebrać od patronów deklaracje miesięcznych wpłat w wysokości 250 tysięcy złotych. Udało się znacznie więcej: niebawem na koncie stacji było 1,85 mln zł i deklaracje darowizn ponad 600 tys. zł co miesiąc! Pieniądze pozwoliły działać z rozmachem: zespół RNŚ to 80 redaktorów, reporterów, wydawców i techników".

"Siedziba nie mieści się w garażu, lecz w 300-metrowym domu na warszawskim Wilanowie ze studiem z prawdziwego zdarzenia i sceną muzyczną na korytarzu (stąd nazwa Koncert Hol), choć pandemia zastopowała koncerty" - opisuje w tekście publicysta.

Powiązany Artykuł

mikrofon 1200.jpg
Konflikt w Radiu Nowy Świat. Dziennikarka mówi o "naruszeniu granic" i odchodzi, z udziałów rezygnuje były prezes

Patroni wycofują wsparcie

Dzisiaj w mediach głośno jest o kolejnych kłopotach projektu Nowy Świat, którego dotychczasowi patroni wycofują się ze wsparcia. - Konfliktu w redakcji nie ma. Nie odszedł też żaden dziennikarz związany z rozgłośnią. Natomiast w redakcji pracuje ponad 80 osób, które każdego dnia dokładają starań, by zapewnić słuchaczom doskonałą jakość audycji - twierdzi załoga radio.

Jakub Kowalski podsumowuje to tak: "Co innego powiedzieć patronom? Wciąż trwa ich dopieszczanie, mogą zgłosić swój pomysł na audycję, czasem coś powiedzieć na antenie, a nawet zaśpiewać – w końcu zabawa toczy się za ich pieniądze. Niech żyj bal! I wszystkiego najlepszego z okazji Międzynarodowego Dnia Radia, który przypada 13 lutego!".

Cały tekst dostępny jest na łamach Tygodnika TVP.

Źródło: Tygodnik.TVP.pl

ks

Polecane

Wróć do strony głównej