Starosta pruszkowski chciał się zaszczepić poza kolejnością? "Wściekł się, kiedy mu odmówiono"

Powiązany Artykuł

Kradzież w przyszpitalnej przychodni. Zniknęło kilkanaście ampułek szczepionki przeciw COVID-19

Dziennikarz portalu zpruszkowa.pl w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl opowiedział o całym wydarzeniu. - Zgłosili się do mnie pracownicy szpitala, którzy powiedzieli, że 8 stycznia do Szpitala Powiatowego na Wrzesinie przyszedł starosta pruszkowski Krzysztof Rymuza i zażądał zaszczepienia. Koordynatorka ds. szczepień w szpitalu odmówiła - wtedy starosta się wściekł. Powiedział, że jeśli nie zostanie mu wydana szczepionka, to za dwie godziny zrobi kontrolę. Dwa tygodnie później doszło do odwołania dyrektor szpitala - mówił.

• Rektor WUM nie podał się do dymisji po szczepieniach poza kolejnością. Teraz tłumaczy przyczyny
• "Proszę o niezwłoczne wyjaśnienia". Szef MEiN wystosował pismo do rektora UMK ws. szczepienia posła Girzyńskiego

Skierowanie starosty pruszkowskiego Krzysztofa Rymuzy na szczepienie przeciw COVID-19 dla grupy zero

- Dyrektor szpitala, pani Elżbieta Makulska-Gertruda została odwołana bardzo pospiesznie. Analizowaliśmy to wspólnie z prawnikami, w tym odwołaniu było mnóstwo niedociągnięć formalnych, widać, że było to robione "na kolanie". Pani Makulska-Gertruda przebywała wtedy na zwolnieniu lekarskim - a w takim przypadku nie można odwołać dyrektor szpitala - powinno się poczekać przynajmniej do końca tygodnia. W tym momencie jest już nowy dyrektor szpitala. Pani Makulska-Gertruda, która została odwołania, zapowiada, że będzie walczyć w sądzie administracyjnym o przywrócenie do pracy - zaznaczył.

pb